Przede wszystkim, co by o nich nie mówić, bukmacherzy nie są nieuczciwi! Czy ktos zna przyklad "nieuczciwosci bukmachera"??? /oczywiscie pomijajac przypadek LEMGO :/ szeroko tu swego czasu komentowany i znany dobrze zwlaszcza starszym forumowiczom/
te pare zdan pokazalo mi tylko jak mala wiedze ma pan na temat bukmacherstwa na swiecie (albo, ze ma pan ja zerowa)...pisze pan niby o forach zagranicznych, czyta je pan czasem wogole, czy tylko je zna?
chwalenie sie znowu trafionym kuponem na samych faworytow i to jeszcze sprzed miesiaca mnie tylko rozbawilo
dobry chwyt marketingowy dla poczatkujacych
brawo
z tym kursem 1.03 troche za duzo tych zdan...ze nigdy sie takiego nie podalo, po co powtarzac jedo zdanie 4-5 razy? az taki wielki to wstyd podac typ po 1.03?
co do grania "najlepszych" (czy jak tam pan je nazwal) kuponow w łikend to tez troche smieszne
chyba sie pan zatrzymal na tym 93 roku, bo w tygodniu to sa nie raz duzo lepsze zdarzenia do gry
aaa i prosze nie porownywac siebie do analitykow gieldowych
gielda i buki to dwie rozne rzeczy dzialajace na calkowicie innych warunkach
jakbym zaczynal grac to tekst nawet dobry, uwierzylbym nawet w pare rzeczy
ale, ze lekkie doswiadczenie juz mam to tylko mialem pare chwil smiechu czekajac na wznowienie gier w Toronto, czekamy na kolejne posty
pozdrawiam