Budapest Honved - SK Sturm Graz Zaskakujące kursy wystawiły wszystkie firmy bukmacherskie.
Pierwszy mecz w austriackim Grazu zakończył się bezbramkowym remisem, z czego miejscowi nie byli zadowoleni.
Jednak dominacja Sturmu była niepodważalna i rewanż mógłby być jedynie formalnością. Niestety, tak się nie stało -
zawiodła skuteczność 4. drużyny minionego sezonu Bundesligi. Mimo to
zespół Franco Foda do Węgier udaje się w dobrych nastrojach, a sam trener optymistycznie widzi dzisiejsze spotkanie. Zauważa, że Budapest Honved to drużyna, która zdecydowanie lepiej radzi sobie w meczach wyjazdowych i wspomina ich występ z FK Teplice, gdzie pierwszy mecz w Czechach nieoczekiwanie wygrali 3-1, by przed własną publicznością doznać porażki (0-2).
Styl gry węgierskiego klubu na wyjeździe różni się od tego, który prezentują na własnym stadionie - w dużej mierze chodzi o szybkie kontry, na które mogą sobie pozwolić grając poza Bozsik Stadion. To był główny element takaktyki podopiecznych Gábora Pölöskeiego. Jednak przed tygodniem nie sprawdziła się - dlaczego? Bo przeciwnik nie pozwolił na taką grę.
Sturm to świetnie poukładany zespół z tyłu i co interesujące - w pucharze Intertoto nie stracił bramki. Wiele wskazuje, że i tym razem będzie podobnie, bo jeśli piłkarze Honvéd FC nie potrafili czegoś osiągnąć w pierwszym meczu, to trudno oczekiwać, aby diametralnie zmienili swój styl gry i narzucili własne tempo nieco bardziej doświadczonym rywalom (choć trzeba pamiętać, że Sturm to stosunkowo młody zespół) - po prostu wydaje się to mało prawdopodobne. W dzisiejszym spotkaniu
w barwach Sturmu nie zobaczymy - Marko Stankovica, a występ Samira Muratovica stoi pod znakiem zapytania. Ale ja osobiście nie przejmowałbym tymi osłabieniami. Ponadto
do gry wraca podstawowy obrońca - Mario Sonnleitner, który w pierwszej konfrontacji pauzował za czerwoną kartkę,
a to niewątpliwie olbrzymie wzmocnienie. Wysoka obecnie forma została potwierdzona
w minioną środę, kiedy to zawodnicy Franco Foda pokonali bez najmniejszych problemów SV Mattersburg 3-0 (choć nie da się ukryć, że czerwona kartka dla gracza rywali nie miała tu znaczenia).
Świetny mecz rozegrał niespełna 20-latek Daniel Beichler, który zdobył dwie bramki. Szkoleniowiec nie boi się stawiać na młodych chłopaków, którzy niedługo mogą stać się kluczowymi postaciami drużyny, a przynajmniej są na najlepszej drodze.
Sturm dzisiaj musi zagrać tak, jak do tej pory - mądrze i uważnie w obronie, nie tracąc bramki, ale przede wszystkim powinien zaatakować i choć raz trafić do siatki przeciwnika. Tydzień temu zabrakło szczęścia - dziś muszą zagrać troszkę lepiej. Znają Honved, wiedzą na co ich stać, więc będzie dużo łatwiej.
Typy:Sturm @ 2.35 (
Bwin)
Sturm draw no bet @ 1.75 (Betsson)
Awans - Sturm @ 1.75 (
Bwin)