Kontynuacja poprzedniego tematu.

http://www.wrzuta.pl/audio/p6B1G78eFR/pudelsi_-_mundialeiro

Arvid - litości

Piszesz "Smolarek - ława w Santander".

Trzymajmy sie faktów ,polecam przejrzeć staty z La Liga, grał duzo wiecej niz Tchite ,ale to tak na marginesie.

Co do ostatniego zdania sie zgadzam ,tylko kto ma to robić ?
Piechniczki ,Bonki ,a moze Hajty i Świerczewskie ?

Polska piłka to bagno, cieszmy sie ,ze Leo zgodził się pracowac w tej stajni ,dzieki temu cokolwiek mozemy podyskutować o grze reprezentacji na Euro,bo w przeciwnym razie bylibysmy znowu tylko biernymi obserwatorami.

Jeszcze jedno.

Zauważam ,ze niektórzy userzy ,deklarujacy sie ostatnio w temacie "kibice GKS pobici przez policje" jako superkibice i najwierniejsi fani polskiej piłki ,urzadzaja sobie teraz jazdy po reprezentacji.
Ja rozumiem frustracje i zawiedzione nadzieje, ale jak jestes jeden z drugim taki rozczarowany ,to nigdy wiecej nie rób na tym forum napinki, jaki to z ciebie prawdziwy kibic.

Nie podoba sie gra Polaków na Euro ?
Nie mozesz na to patrzeć ?

W porzadku ,dres na ciałko i wypad na zlot podobnych tobie w Karkonosze.

Ja nie twierdze ,ze polska reprezentacja gra dobrze na tych mistrzostwach ,ale jak widze napinanie sie ,ile to mozna postawic na handi dla Chorwatów, to jakos nie moge przejść obojetnie.

Mój post dotyczy wyłacznie tych krzykaczy ,którzy najpierw nawołuja do wywieszania flag ,a potem ,znajac wyniku 2 meczów reprezenacji ,przescigaja sie w jej wyszydzaniu.

Przy nastepnej napince ,tego czy innego "kibica" trzeba bedzie mu zacytować, co wypisywał ,tylko....czy cokolwiek dotrze ?

nie przesadzaj Amk, co mają wyniki do tego jak ktoś jest zaangażowany w kibicowskie życie, coś sie nie podoba i gołym okiem to widać - to trzeba komentować i postawić sprawę jasno, lepsze to niż ślepa wiara i chory fanatyzm

co do meczu z Chorwatami - zgadzam się że nie ma opcji by handi na Biliców weszło, Artur już o to zadba a i my czuję że coś tam wturalamy, ogólnie mecz z gatunku "no bet" dla mnie bo żadne rozwiazanie mnie nie zdziwi, no może poza dwubramkowym lub więcej zwycięstwem którejś ze stron:)

znamienne jednak co do meczu z Chorwacją będzie to że na 100% Chorwaci zabiją nas dopingiem na trybunach
smutne, ale prawdziwe, małyszofani rzucili się na kadrę i tak słabego dopingu już dawno nie było a jutro to wręcz zostaniemy zmiażdżeni,
cóż zapały się ostudzą lekko, z większą radością pojeździ się na eliminacje do MS.

P.S. moja flaga wisi. zdejmuję jutro po meczu. szansę na awans oceniam jakoś na 1% ... a rozbawiło mnie ostatnio jak jakiś wykształciuch na tvn24 mówił że wg niego mamy 25% szans na awans:)

Co do kibicow to zadziwiajace, w Niemczech mielismy jednych z najlepszych kibicow, chwalonych przez wszystkich a teraz

w zupełności popieram amkwisha odnośnie tych napinaczy ...nieważne jak bardzo by było źle ja będę ciągle za Polską, zresztą ciągle wierzę, że Austria utrze nosa szwabom a my pojedziemy ostro Chorwację, mało tego, jeszcze na to postawie !!!!!!!

...a moja flaga ciągle dumnie wisi

W Niemczech byli prawdziwi kibice, a teraz same pikniki...cokolwiek to znaczy

Czy ktoś bronił "niemałyszofanom" kupować bilety i jechać na Euro ? A może tak niefortunnie się złożyło, że większość trafiła w ręce "małyszofanów" ?

Nie pisałem o rozsadnej krytyce, ale o wyszydzaniu, to zdaje sie jest spora różnica.

Kibicuje i nie podoba mi się to czy owo,wiec daje temu wyraz ,ale pierdolenie o tym ,jakie to handi wejdzie na Chorwatów, bo u nas graja sami kelnerzy to...wybacz, trudne do zaakceptowania.

prawdopodobnie mielismy najlepszych, eliminacje tez niczego sobie, atmosfera u siebie bardz odobra, wyjazd do Brukseli klasa, Helsinki czy Belgrad tez niczego sobie

a samo euro - jeszcze wieksze trudnosci przy zakupie biletow, mniejsza ich ilosc, propaganda medialna, ktora sprawila ze coraz większa moda na jezdzenie na kadre sie zrobila i pelno osob pojechalo, ktore zaliczyło pierwszy mecz repry w zyciu,
mamy wiec co mamy, jutro Chorwaci nas zdeklasują

Dziwne ,bo tutaj słyszałem opinie ,ze mamy swietnych kibiców ,nawet Katalonczycy zartowali ,ze Klagenfurt to było polskie miasto podczas meczu

stawiaj chate masz kurs 3.0

Prawda jest taka,ze jestesmy slabo przygotowani do euro.
Pod wzgledem szybkosciowym,ustepujemy nawet slabej Austrii.
Rozegranie pilki ,wymiana kilku celnych podan graniczy z cudem,
fatalne krycie na tzw.radar obnaza cala slabosc naszej kadry.
Panowie ,trzeba sie cieszyc,ze gramy na euro,
z tym materialem ludzkim,ktory posiadamy to juz jest duzo.
Z gowna bata nikt nie ukreci,jestesmy slabi,gramy w przecietnych
klubach,ale podejmujemy walke ,to trzeba przyznac
Boli mecz z Austria,dlaczego gralismy na utrzymanie 1-0,dlaczego
Ebi ,w stylu swojego ojca ,gral na czas w narozniku boiska.
Czy ktos w sztabie reprezentacji potrafi czytac tabele?
Przy 1-0 z Austria tylko wygrana roznica minimum dwoch bramek z Chorwatami
dawala nam awans,no chyba ze ktos wierzyl w remis Niemcow
z grajaca juz o nic Austria.
dla naszych reprezentantow za to ,ze graja na tak wielkiej imprezie ,a my dzieki temu mozemy popisac na ich temat

Bez jaj, z chorwackimi pazdanami powinnismy sobie poradzic ale co z tego skoro niemcy pykna austrie.

gnacik napisal ze wierzy ze austria wygra z niemcami a polska z chorawcja, ja mysle ze to nawet nie kwestia wiary, latwo obliczyc w przyblizeniu jakie mamy szanse. Austria wygrywa kurs 11.00, polska wygrywa kurs 2.30, a wiec szansa ze austria wygrywa to cale 9% * szansa ze polska wygrywa 43% tj. 0.09*0.43 wychodzi cale 0.0387. Hm jesli sie nie pomyslilem to jakies 3% szans... Coz wypada teraz powiedziec; A WIEC JEST SZANSA(z filmu dumb and dumber).

Chyba miał na myśli, że na trybunach nas zdeklasują

wiele osób które pamięta Wembley czy Parc de Princes daje sobie spokój z jeżdżeniem na repre bo to są różne epoki i nie da się tego porównać

obecnie są zrywy, ale ja sie temu nie dziwie skoro coraz wiecej kibiców wpada na stadion z trąbkami i znają pieśni my chcemy gola, Polska biało czerwoni i nic wiecej

9 września 2009: Słowenia - Polska
dla mnie to nr 1 eliminacji

Experto jeszcze mniej... bo musimy wygrać 1 golem wiecej z Chorwacją, niż Austria z Niemcami.

miałem na myśli trybuny, czytaj ze zrozumieniem

no racja, a wiec;

kurs na polske z handi 4.30
austria 11

0.23 x 0.09 = 0.02, a wiec mamy całe 2% szans na awans

Pozostaje nam:

http://www.youtube.com/watch?v=fcGj57cQIeg&feature=related


So you're saying there's a chance

Ciezka sprawa bo zawsze musi byc pierwszy raz,
glowie sie juz od jakiegos czasu jak to zrobic zeby ominac pierwszy raz lub ewentualnie go zlikwidowac,
w 2 przypadku prawdziwym, jedynym uprawnionym do byc zajebi.stym kibicem, bedzie ciezko bo w koncu wymra jak wyborcy PiS-u, zostana sami maloszomani (w sumie oni tez musza umrzec), ewentualnie mamy tez kubicomanow no ale przeciez to nie to samo co prawdziwi kibice pilkarscy.

Ewentualnie mozna wprowadzic testy dla chetnych na zakup i tak ciezko dostepnych biletow, jednym z pytan bedzie Czy kibicujesz Malszyowi??
wiadomo, odpowiedz TAk dyskwalifikuje takiego pacjenta i juz w zyciu nie kupi biletu na mecz pilkarski.

Wiesz, zdaje sobie sprawe kogo nazywasz malyszomanem i co masz na mysli nazywajac ich w ten sposob ale juz mi sie odechciewa czytac ciaglego narzekania, ze kibice do dupy, ze zli, ze tacy, ze sracy, ze owacy,
jak jestescie tacy super prawdziwi, jedyni i zajebisci to sie zorganizujcie jak nalezy, wykupujcie wszystkie bilety i sami tam siedzcie w swoim gronie i badzcie najlepszymi na swiecie, bo za chwile wyjdzie na to ze Chorwaci nas zdeklasuja nie tylko na trybunach ale i na boisku bo Polska nie miala kibicow tylko malyszomanow.

Widzialem filmiki z trybun z dwoch naszych meczy i jakos nie widzialem i nie slyszalem trabek, nart i szalikow, a widzialem wiele, wiele osob ktore nie spiewaly tylko dwoch przyspiewek.