Ale stad maks 15min autkiem pod jego dom

Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Leo Beenhakker pozostanie na swym stanowisku co najmniej do końca listopada 2009 roku - stwierdził prezes PZPN Michał Listkiewicz.

2 lata temu też chyba w trakcie mundialu coś podobnego mówił o Janasie.

A Listkiewicz jest tylko do września Potem przyjdzie nowy i zatrudni Kasperczaka

i wtedy wpisze sie w temacie "co cie cieszy"

właśnie o to chodzi że to chyba zapowiedź że nikt nowy nie przyjdzie zamiast Michałka

Raczej przyjdzie nowy stary Listkiewicz

Listek jest UNTOUCHABLE

Za co Jacek Bąk dostał zółtą kartkę? wyraźnie to on był faulowany jeśli juz(numer 6).Kazdy mowi o Lewandowskim ze zlapal tego austrojeba za koszulke a przeciez tu nawet nie o niego chodzi tylko o Bąka,sedzia twierdzi ze numer 6 Bąk faulował to totalny bezsens.

Dla mnie to sprzedany mecz 93 minuta,równie dobrze mógł sędzia odgwizdać koniec meczu ale wolał zrobić co zrobił

Nie zgadzam sie ze Austria byla lepsza.Czy jakaś klasowa drużyna marnuje takie okazje jakie oni mieli?chyba w przedszkolu.

Spalony - popatrzcie ze przy podaniu piłka niemal na 100% dotknęła nogi austriaka,chyba tez bramkarza,a poza tym to nawet jakby był spalony to nie ma to większego znaczenia,wiadomo ze takie brami sie liczą i słusznie.

Polska - Chorwacja
Polska jest faworytem tego meczu będą rezerwy szkoda tylko ,ze Niemcy z austria sobie spokojnie poradzą(obym sie mylił).

Przypomniało mi sie jak idiotycznie zahcowywał Bąk przy tym ostatnim wolnym. Chłop prawie 40to letni a dawął sie prowokowac jakiemus dzieciakowi jak przedszkolak który mu sie smial prosto w twarz. Zero cwaniactwa w tym naszym zespole.

nasze rezerwy? czy "rezerwy" Chorwatów?
Bo jak wybiegna nasze to trzeba szukać chyba większego hcp niz -1

Czy moze w koncu zagraja nasze super asy Pazdan, Zahorski i Wawrzyniak? Czy moze ktos ich zabral sobie po kolezensku zeby po euro sprzedac? bo przeciez oni byli na ME

Spalony był

Masz rację, Austria nie jest klasową drużyną, jest równie kiepska jak nasi kopacze.

Ktoś wczoraj trafnie podsumował: jeżeli wyeliminujemy błędy sędziego, to należy przyjąć, że mecz skończył się wynikiem 0-0.

Nie ma co płakać na rozlanym mlekiem. Trzeba było zagrać lepiej z Niemcami, trzeba było strzelić na 2-0 w drugim meczu i nie byłoby teraz problemu i płaczu nad rozlanym mlekiem.

Nasłuchają się ludziska fachowców z takiego radia Zet czy Rmf-u, naogladają jak piszczy Kinga Rusin w TVN-ie i od razu pół Polski uważa, że jedziemy wygrać EURO. Tak teraz się pompuje atmosferę przed kazda ważniejszą imprezą typu MŚ czy ME w chyba kazdej dyscyplinie. A przecież kazdy kto choć troche zna się na sporcie mógł się domyslać, że faza grupowa Euro to max co możemy ugrać. Pokonać Niemców, Chorwatów - dobre sobie, trochę realizmu Panowie. O sile naszej reprezentacji mieli decydować: Smolarek (ława w Santander), Krzynówek ( ława w Wolfsburgu) i Żuraw ( nawet na ławie w Celticu się nie łapał) a co mecz najlepszym grajkiem jest Lewandowski ( ława w Szachtarze) I nie ma co gadać, że grali bez honoru czy ambicji..... zagrali tak jak potrafią a jakie mają umiejetności to świadczą chociazby kluby w jakich grają (raczej siedzą). Także nie ma co płakać tylko brac się do roboty, żeby młodych szkolić :)))) i wtedy EURO jest nasze :)))

zna ktoś ta piosenke:

"W akcie skruchy, desperacji i rozpaczy, trenejro wstawia pięciu nowych graczy,
W trzecim meczu z Amerykanejros, wchodzi pięciu rezerwowych bohatejros.

Bohatejros, bohatejros, w pięknym stylu pokonali hamburgejros,
Rezerwejros, rezerwejros, nikomu nie potrzebnych pięciu bohatejros."