Czy Ty widzisz, żeby ktoś coś tu drążył? To co napisałeś, już dawno wyjaśnili inni, a ja to przyjąłem do wiadomości, więc sprawa już została wyjaśniona.
Tylko jeszcze raz spytam z ciekawości. Czy jest w necie strona z dokładną godziną rozpoczęcia meczu tenisowego? Zakładam hipotetycznie taką sytuację, jaka mogła mieć miejsce - obstawiam na Sodę, idę na piwo, wracam do domu wieczorem - patrzę w wynikach, że Soda dostał w łeb. I co teraz mam szukać dokładnej godziny rozpoczęcia do każdego meczu, którego stawiam u ziemniaka, a może zaczęli minutę wcześniej, niż powinni i mam zwrot? Trochę śmieszne. Oczywiście w wynikach na stronie Fortuny, ni widu ni słychu, że wypłacamy do 13:35

, o tym fakcie dowiedziałem się dopiero w punkcie. Dlatego porównywanie buków netowych z ziemniakiem w tym przypadku, jest nie na miejscu.
Niemniej temat jest dla mnie zakończony. Może faktycznie nazwa topicu jest zbyt mocnym sformułowaniem, emocje wzięły górę. Dobrze, że kupony nie były akurat zbyt grubo grane, więc to jeszcze bardziej zmobilizuje mnie, żeby szybko odebrać tę kasę z Fortuny z nawiązką.
