Bez obrazy, ale Szczypior o dragach moglby sie od Ciebie wiele nauczyc

kupie na chodnikach i trawnikach ....
na klatce schodowej jeszcze nie widziałem ....
tragedia z kupami na trawnikach ... u mnie jak tak wejde na "zielonke" to czuje sie jak na polu minowym ....uwaznie patrze pod nogi aby nie wejsc w kupe .... a lezy troche tego łajna .... żygac mi sie chce jak patrze na nasze trawniki ... tym co maja psy widocznie to nie przeszkadza ale nie jeden klnie jak wejdzie w psią kupe

PS : Szczypior jak zwykle oryginalny temat

powiem Wam szczerze, ze to "gówniany" temat

E tam, kupa na trawnikach czy na klatce schodowej to jeszcze nic. Kumpel mi opowiedział taką historię: stoi sobie na stacji metra w Londynie, podjeżdża metro, a jeden wagon prawie cały pusty. Drzwi się otwierają, a tam na środku, a jakżeby inaczej, kupa A co najśmieszniejsze, byli twardziele, którzy w tym wagonie jechali. Inna sprawa, jak to możliwe, że ktoś załatwił swoją potrzebę w metrze i nikt nie zareagował

popieram co to za temat....

Jako że to był dzisiaj ciekawszy temat o typach to może ktoś zobaczy moje info. Proszę o zdjęcie mi tego zielonego koloru z nicka. Wydaje mi się, że są odpowiedniejsi ludzie na to stanowisko.

głupoty codi prawisz. nie znasz mnie kolego. tematy w to i owo moja specjalność, kiedyś pisałem dużo do stadionu, teraz piszę gdzie indziej


a tu mamy to i owo
po co? żeby liczyć od 1 do n?

po to żeby sobie szczypior jak mu sie zażyczy zrobił temat choćby o kupie na trawniku.

co do trawników, piaskownic i wątku tematu

w polsce pod względem czystości miast i tak robi się wiele w porównaniu latami przeszłymi. dawniej jakoś nikt nie zwracał tak uwagi na 'śmiecenie'. w kieszeni było coś, to wiekszość wyrzucała to pod siebie, nie zastanawiając sie wcale. teraz przywiązuje się większą wagę do czystości, polacy wreszcie sie nauczyli i 'ucywilizowali' że papierek należy wyrzucić do kosza. na ukrainie widać dokładnie, gdzie była polska jeszcze kilka lat temu.
ale z odchodami naszych zwierzaczków jest to jeszcze niestety i co widać temat tabu.

za granicą jak pan wyprowadza swojego czworonoga, wie, że ten za pewne postawi rzeczowy ekskrement w parku, a on to sprząta i wyrzuca. u nas po to ludzie wyprowadzają psy/koty przed blok, żeby zrobiły swoje...

jeśli sami będziemy dbali o czystość już w pierwotnym założeniu zrobimy wiele. a nie idźmy drogą konformizmu. sasiad 'wysrywa' kota przed blokiem, to ja też mogę.

a co do kupki rzeczowej na trawniku to:

pieski jakoś mają to do siebie, jak również moja suk, że wolą wyzerować nie u siebie na podwórku, ale na podwórku sąsiada. koszę sobie pare lat temu na wakacjach trawkę na pasie zieleni przed domem w tomaszowie, zawsze wypuszczam sukę, żeby sobie pobiegała, odwiedziła przyjaciół z za ulicy itd. brama u sąsiadki z naprzeciwka jak to w sobotę była otwarta. suk nie namyślając się długo, przedarła sie przez ulice na drugą stronę i mniej więcej na centralnym miejscu na podwórku przeszła do dzieła. wtem z miotłą wybiegła sąsiadka, sunąc zdecydowanym pędem na mojego rudzielca. suka zdębiała i zdziwiła się niesłychanie, a że była mniej więcej w 1/3 dzieła, z ogonem podkulonym zaczeła uciekać w moją stonę. wyglądało to tak zabawnie, że i ja przystanąłem i sasiadka z miotłą i zaczeliśmy się śmiać. suka w amoku wpadła na ulice i nie wytrzymała. przykampiła przy środku ulicy, z kitą zaciągniętą w góry, tak jak szynszyl z epoki lodowcowej i podobnie jak na zdjeciu wcześniejszym i zaczęła kontynuować. a niestety stolec okazał się nieznośnie zatwardziały i strasznie się męczyła. zrobił się korek na trzy samochody, a ona dzielnie w stresie walczyła z twardzioszką kupką. śmiechu było co niemiara, również kierowcy z samochodów śmiać zaczęli, widząc pozę rubensowską.

ale kupkę ze środka ulicy sprzątnąłem

Nie no to juz pod Archiwum X podchodzi.

Temat od 18 lat !!

WTF?

no nie przy jedzeniu jak Boga kocham

u nas po to ludzie wyprowadzają psy/koty przed blok, żeby zrobiły swoje...

sasiad 'wysrywa' kota przed blokiem, to ja też mogę.
[/quote]

Z kotem na pasku jeszcze u mnie nikogo nie widziałem, ale z drugiej strony kot ma to do siebie, że swoje dzieło zakopuje (przynajmniej ja takowe osobniki posiadałem).

Ale najbardziej wqrwia mnie to, że ludzie beztrosko puszczają swe czworonogi i jeszcze przyglądają się jak ich pupilek załatwia się w piaskownicy, gdzie bawią się dzieci.

Jako posiadacz 4-letniego dziecka jesteśmy z żoną na etapie walki z takimi osobnikami, co często kończy się wyzwiskami, bo posiadacze (jestem ciekaw czy płacący również podatek) wszelkiego typu Misiów i Burków nie czują chyba nawet zażenowania, "bo ich pies musi to gdzieś zrobić".

Ale dlaczego akurat w piaskownicy???

A na pytanie "Czy pani/pan zrobiła/ł coś w kierunku budowy specjalnych placów dla psów?" na ogół robią oczy wielkości spodeczków do filiżanek.

Perwersja na mecz.pl sie szerzy

Szczypior vel. Miedzioryt

no no no.
bez takich porównań proszę.

ide spać. 2h snu tej nocy - kukanie do egz.
już jakoś dziś mnie ten temat już tak nie bawi

Zamknijcie ten beznadziejny topic

powiedział człowiek z dupą na twarz... avatarze...

Eee zamkniemy to zaraz Szczypek założy kolejny

cos ci nie pasi w tym avatarze ?

A może wolisz dupki facetów ?