Dyskusja nad tego typu sytuacjami będzie trwała tak długo, dopóki nie będzie jasno określone; każde zagranie ręką w polu karnym to jedenastka. I jeszcze Chaoz do Ciebie: ta jedna sytuacja nie zmienia faktu, że Wisła miała mecz pod kontrolą od początku do końca i choćbyś nie wiem jakie teorie snuł to każdy obiektywny to potwierdzi. A poza tym to już historia...
Nie mowie ze nie miala pod kontrola. Dziwne przeciez zeby nie miala z najslabsza druzyna ligi (jak to bylo tu pisane)
to juz bylby smiech zeby beniaminek z 2 ligowym skladem jechal Wisle
Ale nikt tez nie gra nigdy takiej otwartej pilki jak Jaga. Ja znam obiektywne zdania (osob wcale nie z Bialegostoku a ogladajacych mecz w tv) ze w tym meczu najsprawiedliwszy bylby remis. Masz racje to juz historia jednak niesmak po takich decyzjach pozostaje na dluzej. Niemniej i po postawie pilkarzy na boisku i kibicow na trybunach jestem szczesliwy