#2202713 - 27/03/2008 17:36
Re: Polska na EURO kilka miesięcy przed...
[Re: Biszop]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 27/08/2003
Postów: 1771
Skąd: Ostrowiec Św.
|
Witam!
Moim skromnym zdaniem nie ma co robić tragedii.Taki kubeł zimnej wody przyda się Polakom po ostatniej serii dobrych wyników.Ja mam zaufanie do Leo, tak samo jak do części zawodników którzy wczoraj zagrali kompromitująco.Weźmy za przykład Greków, którzy przed samymi mistrzostwami przegrali z nami by potem sięgnąć po ME.Nie marzę nawet o takim wyników naszych kopaczy, ale uważam, że stać nas na coś więcej niż uniknięcie kompromitacji na zbliżającym się turnieju.
|
Do góry
|
|
|
|
#2202717 - 27/03/2008 17:40
Re: Polska na EURO kilka miesięcy przed...
[Re: Wychowany_Na_Nalewce]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 27/08/2003
Postów: 1771
Skąd: Ostrowiec Św.
|
Zagrali bez ambicji, bo nie wiem jak mozna uzasadnic, ze przy rzucie roznym dla USA NIKT nie skacze do glowy i NIKOMU nie chce sie zrobic kilku krokow zeby pokryc przeciwnika. WNN to nie o to chodzi, że komuś nie chciało się zrobić kilku kroków.Gram trochę w piłkę i nawet na boiskach 4 ligowych znana jest definicja tzw. wybloku.Amerykanie zastosowali ją perfekcyjnie zaskakując całkowicie naszą drużynę.
|
Do góry
|
|
|
|
#2202748 - 27/03/2008 18:00
Re: Polska na EURO kilka miesięcy przed...
[Re: mario 88]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/12/2003
Postów: 3297
|
Zagrali bez ambicji, bo nie wiem jak mozna uzasadnic, ze przy rzucie roznym dla USA NIKT nie skacze do glowy i NIKOMU nie chce sie zrobic kilku krokow zeby pokryc przeciwnika. WNN to nie o to chodzi, że komuś nie chciało się zrobić kilku kroków.Gram trochę w piłkę i nawet na boiskach 4 ligowych znana jest definicja tzw. wybloku.Amerykanie zastosowali ją perfekcyjnie zaskakując całkowicie naszą drużynę. Przy drugim golu - zgoda. Ale przy pierwszej bramce ja tam nie widze wybloku, za to widze stojacego Baka gapiacego sie nie wiadomo na co. Dla mnie to zwykle odpuszczenie. Tez gralem w pilke i widze roznice miedzy graniem na 100%, a markowaniem gry, odpuszczeniem ostatnich 2-3 krokow co czasami robi kolosalna roznice.
|
Do góry
|
|
|
|
#2202764 - 27/03/2008 18:07
Re: Polska na EURO kilka miesięcy przed...
[Re: nOcnY]
|
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
|
mi sie wydaje, ze wczorajszy mecz mial tylko dac odpowiedz na to czy kilku graczy wykorzysta swoja szanse i pokaze sie w odpowiedni sposob zeby pojechac na euro - np piszek czy radomski Nocny, masz kare, lecisz po butelke Zubrówki, za pisanie nazwisk, nazw malymi literami mialem isc na zajecia - no ale coz Kolegom sie nie odmawia No idealne podejście, gdyby wczoraj nasi reprezentaci mieli takie podejście Własnie tego chyba troche zabrakło, na początku mialem wrażenie ze wyszli tak pewni swego...i juz w kilka minut sie przekonali że po drugiej stronie nie graja "ogórki" z Teksasu tylko bardzo dobrze zorganizowana druzyna. p.s. Nocny, pamietaj o piwku;-)
|
Do góry
|
|
|
|
#2202777 - 27/03/2008 18:21
Re: Polska na EURO kilka miesięcy przed...
[Re: nOcnY]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2006
Postów: 10252
|
tu nie chodzi o to że przegrali ale sposób w jaki to uczynili
nie od dziś wiadomo że wyniki spotkań towarzyskich nie mają komlpetnie żadnego znaczenia, ale gra się liczy, zaangażowanie, sprawdzanie koncepcji taktycznych, ustawienie i rózne rodzaje ataków etc
tylko jak na to wszystko się patrzyło to ciężko mieć wielkie nadzieje na turniej. nasi albo nie grają w ogóle w swoich klubach (mowa o stranieri) albo odgrywają poboczną rolę (wyjątkami są oczywiście Boruc i Smolarek)
nie będę pisał nic o Żurawie, bo dla mnie to on i może w Larisie strzelić nattricka Panathinaikosowi ale prawda jest taka że od dłuższego czasu gra w kadrze dno i ciężko budować swoją taktykę na przekonaniu że "może się wreszcie przełamie"
troszkę niedobrze mi się słuchało wczoraj Matusiaka po meczu - gość który chyba powinien mieć wiele do udowodnienia i powinna kipić od niego sportowa złość, bo najpierw nie może się odnaleźć na Zachodzie, potem wraca do kraju jako piłkarz z nazwiskiem (na polską skalę) i okazuje się że słabiutko radzi sobie w Wiśle. nie dość że zagrał słabo to mówi że nic się nei stało, takie rzeczy się zdarzają, nie ma co panikować i że wszystko jest ok. mi to wygląda trochę na brak ambicji
ogólnie chciałbym by wreszcie było inaczej ale to wszystko zaczyna bliźniaczo wyglądać do sytuacji sprzed 2006 czy 2002r.
dobrze się stało że ten mecz pokazał że kilku do kadry się po prostu na chwilę obecną kompletnie nie nadaje!!! niestety boję się że cieżko znaleźć lepszych, bo niektórzy którzy pojadą na Euro (np. Bąk, Bronowicki, Radomski) są słabi i będą łatwym ogniwem do przejścia przez Klose, Ivanschitza czy Olica.
reasumując zostało jeszcze trochę czasu ale z pustego i Leo nie naleje, realnie patrząc mamy bardzo słaby skład (patrząc przez pryzmat europejskiej piłki) a uratować nas może jedynie jakiś geniusz trenera. bo piłkarsko tylko Boruc i Ebi coś znaczą na kontynencie (mimo tragedii wczoraj na pewno nadaje się Wasyl czy Lewy)
|
Do góry
|
|
|
|
#2202798 - 27/03/2008 18:39
Re: Polska na EURO kilka miesięcy przed...
[Re: mura]
|
Live fast, die young
Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
|
Co ten mecz pokazal? Ze jestesmy slabi, jasne, mecz towarzyski, ale rywal nie z najwyzszej polki, a pojechal z nasza repreza jak z fura gnoju. Obawiam sie, ze powoli wchodzimy w faze typowa dla polskiej ekipy narodowej...nie podolali temu Engel i Janas i obawiam sie, ze nie podola tez Leo. Nadchodzi moment, kiedy nasi grajkowie sa z siebie zachwyceni, przestaja nad soba pracowac...w ostatnim czasie jest to regularne zjawisko co 2 lata. Dlaczego tak jest? Bo nasz narod to urodzeni minimalisci, nie inaczej jest ze sportowcami. Start na IO to juz sukces, tak samo dla pilkarzy start na ME to juz sukces. Nasi sportowcy nie patrza na to, ze do historii przechodza tylko zwyciezcy. Hajto uwaza sie za wielkiego grajka, bo gral na zachodzie. Niewazne, ze w Duisburgu i Schalke, wazne, ze na zachodzie. W innych krajach licza sie Barcelona, Real, Bayern, u nas liczy sie zachod. (Kluby podalem dla przykladu, moge podac jeszcze z 10 nazw (zeby nie bylo, ze faworyzuje kogos)) Wielu naszych sportowcow daje z siebie wiecej w elim. niz w finale. Chcialbym sie mylic, ale nie widze nas za daleko. Kolejny juz raz niezle losowanie, kolejny raz radosc po losowaniu i kolejny raz ostatni mecz bedzie meczem o pietruszke
|
Do góry
|
|
|
|
#2202816 - 27/03/2008 18:53
Re: Polska na EURO kilka miesięcy przed...
[Re: Ghost]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Zwykłe zmylenie przeciwników. Taką wersję przyjąłem i takiej będę się trzymał Dokładnie tak samo uważam. Przy okazji Leo upiekł jeszcze jedna pieczeń. Ma powód ,by pozbyc sie z kadry paru grajków ,nad których absencja nie bedą teraz wylewać łezci,którzy są przeciw niemu ,no i pismaki także. Mecze towarzyskie służą róznym celom (drużyna Górskiego bezpośrenio przed MŚ'74 przegrywała z niemieckimi III-ligowcami). Nie biadolić ,czekac na mecze mistrzowskie
|
Do góry
|
|
|
|
|
|