Na szybko, lecz nie dało się wcześniej...


#117 15 grudnia, 16:00
Shrewsbury - Dagenham & Redbridge 1 @1.75 8/10 Expekt
Gospodarze w trzech ostatnich meczach na własnym stadionie nie stracili żadnego gola, strzelając przy tym trzy bramki i wygrywając dwa spotkania. Z rywalami pokroju Dag&Red popularni "The Shrews" radzą sobie dobrze i w dzisiejszym meczu z pewnością będą faworytem. Do szóstego miejsca, dającego grę w play-off, piłkarze Shrewsbury tracą siedem oczek i jakakolwiek strata punktów w spotkaniu z takimi rywalami może ich drogo kosztować. Goście na wyjazdach spisują się najsłabiej w lidze (5 punktów w 10 meczach) i choć w ostatniej kolejce pokonali u siebie Wrexham aż 3:0, to na Gay Meadow (sic!) powinni polec. Menedżer gości, John Still, ma prawdziwy ból głowy przed dzisiejszym spotkaniem nie może bowiem skorzystać z dyspozycji obu podstawowych bocznych obrońców Scotta Grifithsa i Danny'ego Fostera (mają niepodważalną pozycję w drużynie), pierwszoplanowego środkowego obrońcy Rossa Smitha oraz czołowych pomocników w osobach Davida Rainforda i Sama Saundersa. W Shrewsbury nie dość, że nie mają takich kłopotów, to jeszcze do składu wraca kontuzjowany ostatnio pomocnik Mark Pugh. Mój typ dnia.


#118 15 grudnia, 16:00
Swindon - Brighton 2 @ 2.90 2/10 Bwin
Źle się dzieje w Swindon. Gospodarze kolejny tydzień pozostają bez managera, na dodatek fani planują wielki protest w czasie meczu (zamierzają pokazać zarządowi czerwone kartki, mające być wyrazem dezaprobaty dla przeciągających się negocjacji z potencjalnym sponsorem). Jakby tego było mało, Swindon ma kłopoty kadrowe. Nie zagra strzelec trzech goli dla "The Robins" w tym sezonie, napastnik Christopher Roberts, kontuzjowani są również: pierwszoplanowy obrońca Jamie Vincent oraz dwóch jego potencjalnych zmienników. Z powodu absencji kartkowych ze składu gospodarzy wypadły ponadto dwa ważne ogniwa drużyny w osobach pomocnika Jerela Ifila i obrońcy Sofiane Zaabouba. Brighton do Swindon wybrał się bez podstawowego pomocnika, Tommy'ego Elphicka, do składu wracają za to nieobecni ostatnio George O'Callaghan i David Martot. Swindon u siebie spisuje się bardzo przyzwoicie (5-2-2), natomiast Brighton na wyjazdach gra w kratkę (3-3-3), jednak wobec wielkiej nerwowości jaka panuje w drużynie gospodarzy, goście mają szansę powtórzyć wynik z ostatniego meczu rozegranego między tymi drużynami na stadionie Swindon, kiedy to Brighton zwyciężył 1:0.


#119 15 grudnia, 16:00
Ipswich - Scunthorpe (H 0:1) 1 @ 2.37 4/10 Gamebookers
"Tractor Boys" to na własnym obiekcie najlepsza drużyna Championship. Ipswich na Portman Road wygrał dziewięć z dziesięciu spotkań, legitymuje się równiez imponującym bilansem bramkowym 28-5. Inna sprawa, że na wyjeździe podopieczni Jima Magiltona jeszcze nie wygrali i dlatego każda strata punktów u siebie może ich w batalii o awans do Premiership drogo kosztować. Goście po raz ostatni zwyciężyli w lidze 23 października, zaś swój ostatni wyjazdowy mecz okupili wysoką porażką z Plymouth (0:3). Scunthorpe przyjdzie się dziś mierzyć z Ipswich bez trzech kluczowych graczy - pomocników Matta Sparrowa i Clevelanda Taylora oraz obrońcy Kelly'ego Youngi. Pomimo sympatii jaką darzę gości, Nie wróżę im sukcesu...

Pozdrawiam

#117 Shrewsbury - Dag&Red 4:0 +6.00
#118 Swindon - Brighton 0:3 +3.80
#119 Ipswich - Scunthorpe 3:2 -4.00

Skuteczność: 72/119 (60.50%)
Postawione: 581
Wygrane: 712.01*
Bilans: +131.01
Yield: 22.55%

Przed chwilą w Excelu skończyłem przeliczać wszystkie typy w tym temacie. Na skutek drobnych błędów w podsumowaniach meczów Everton - Aston Villa (18.03.06) oraz Groningen - Vitesse (02.04.06), a także jednej pomyłce przy sumowaniu (o 0,03) zaniżałem sobie dotąd wielkość wygranych o 1,00. Postanowiłem to poprawić.

Pozdrawiam

Bilans poszczególnych lig (wg zysku):
1. Szkocja 25.87 [9/11]
2. Francja 18.20 [4/5]
3. Anglia 14.47 [22/42]
4. Belgia 14.00 [4/4]
5. Islandia 9.45 [1/1]
6. Portugalia 9.12 [3/4]
7. Holandia 9.00 [3/5]
8. Ukraina 8.00 [1/1]
9. Finlandia 7.60 [2/2]
10. Brazylia 7.00 [1/1]
11. Dania 6.00 [1/1]
12. Cypr 5.20 [1/1]
13. Niemcy 4.35 [1/1]
14. Szwajcaria 4.20 [1/1]
15. Chorwacja 4.02 [1/1]
16. NHL 3.48 [2/3]
17. Rosja 3.45 [2/3]
18. Chile 2.70 [1/1]
19. Polska 2.52 [1/1]
20. Turcja 0.25 [2/6]
21. Włochy -0.90 [4/8]
22. Węgry -1.00 [1/2]
23. Słowacja -1.40 [1/2]
24. Grecja -1.40 [1/3]
25. Meksyk -2.00 [0/1]
26. Irlandia Płn. -4.00 [0/1]
27. UEFA* -4.17 [2/5]
28. Irlandia -6.00 [0/1]
29. CONMEBOL** -7.00 [0/1]
* Puchar UEFA
** Copa Libertadores

Stawki a skuteczność:
10/10 --> 2/2 [100.00%]
9/10 --> 2/2 [100.00%]
8/10 --> 5/6 [83.33%]
7/10 --> 9/13 [69.23%]
6/10 --> 16/21 [76.19%]
5/10 --> 14/21 [66.67%]
4/10 --> 12/23 [52.17%]
3/10 --> 7/21 [33.33%]
2/10 --> 5/8 [62.50%]
1/10 --> 0/2 [0.00%]

Kurs a skuteczność:
5.00+ --> 0/1 [0%]
2.50-4.99 --> 6/15 [40%]
2.00-2.49 --> 24/45 [53.33%]
1.75-1.99 --> 15/23 [65.22%]
1.50-1.74 --> 16/23 [69.57%]
1.01-1.49 --> 11/12 [91.66%]

Średni zagrany kurs: 2.13
Średni trafiony kurs: 1.92

Pozdrawiam

#120 23 grudnia, 15:00
Palermo - Lazio 1 @1.90 6/10 Expekt
Sycylijczycy otrząsnęli się już z kryzysu jaki dotknął ich na przełomie listopada i grudnia. Piłkarze Palermo w ostatnich dwóch spotkaniach odnieśli cenne zwycięstwa nad piątą Fiorentiną i ósmą Atalantą, przesuwając się na szóstą pozycję w tabeli. Rzymianie przegrali ostatnio u siebie z Juventusem 2:3 i w tabeli Serie A są już na czternastnym miejscu. Palermo ostatni raz na własnym stadionie przegrało 28 sierpnia, Lazio bez zwycięstwa na boisku rywala pozostaje od 21 października. Nie sądzę żeby obie passy dobiegły końca w niedzielne popołudnie, gdyż w drużynie gości zabraknie czterech czołowych zawodników. Pandev, Zauri, Mutarelli i Mauri - to o nich mowa - w znacznym stopniu stanowią o sile ofensywy przyjezdnych. Lazio wciąż ma w swoich szeregach graczy pokroju Ledesmy czy Rocchiego, ale obecna forma, szaleni kibice z Sycylii i sytuacja kadrowa obu drużyn wskazują na wygraną Palermo.

Pozdrawiam

Korzystając z okazji, życzę wszystkim wesołych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.

Przepraszam za opóźnienia (przegrany typ na Palermo podsumuję razem z tymi) i króciutkie opisy, ale śpieszę się, piszę nie od siebie, a w dodatku męczy mnie gorączka. Bleh.

#121 5 stycznia, 16:00
York - Kidderminster 1 @2.05 9/10 Expekt
Gospodarze z boiska po raz ostatni pokonani schodzili 17 listopada. Obecnie piłkarze York kontynuują passę czterech kolejnych zwycięstw i bardzo wiele wskazuje na to, że przedłużą ją o spotkanie z Harriers. Goście zagrają bez trzech najlepszych strzelców - Jamesa Constable'a (lider zespołu, 10 goli), Justina Richardsa (6) i Russella Penna (4). Są oni autorami przeszło 55% ligowych goli dla swojego klubu. Nie zagra również podstawowy pomocnik Andy Ferrell. York awizuje najsilniejszy skład.

#122 5 stycznia, 16:00
Plymouth - Hull 1 @2.10 6/10 Expekt
Dwaj najlepsi strzelcy Hull mają nie wystąpić. Mowa o Deanie Windassie (8 goli w lidze) oraz Frazerze Campbellu (6). Odpoczywać ma również lider drugiej lini Ian Ashbee oraz jego potencjalny zmiennik David Livermore. "Pielgrzymi" martwią się urazem Węgra Krisztiana Tamra, ale to oni powinni mieć więcej argumentów w sobotnie popołudnie na Home Park.

#123 5 stycznia, 16:00
Watford - Crystal Palace 1 @1.91 6/10 Gamebookers
Trener gości, Neil Warnock, zamierza dać szansę młodzieży, w tym... 15-letniemu Johnowi Bostockowi, któremu do Messiego i jemu podobnych póki co trochę brakuje. W końcówce października "Szerszenie" potrafiły zwyciężyć na obiekcie Crystal Palace 2:0, powtórka jak najbardziej spodziewana.

#124 5 stycznia, 16:00
Carlisle - Port Vale (H 0:1) 1 @2.15 4/10 Gamebookers
Obydwie drużyny dzielą w tabeli aż 22 punkty. Trener gości załamuje ręce, bowiem sytuacja kadrowa "czerwonej latarni" ligi nie jest najciekawsza. Do grona zawodników narzekających na urazy dołączył ostatnio najlepszy strzelec "The Valiants" - Luke Rodgers. Jego występ stoi pod sporym znakiem zapytania. Podobnie zresztą jak szanse gości na uniknięcie porażki z Carlisle, które u siebie nie ma sobie równych (8-1-1). Gwoli ścisłości, wyjazdowy bilans Port Vale brzmi 2-2-8...

#125 5 stycznia, 16:00
Lyon Duchere - Luzenac 1 @2.65 3/10 Gamebookers
Lyon Duchere to piątoligowy zespół, który wyspecjalizował się w krajowych rozgrywkach pucharowych. Przed dwoma sezonami amatorski klub z Lyonu doszedł aż do 1/8 finału Pucharu Francji eliminując po drodze chociażby Strasbourg. Przed rokiem było blisko powtórki. W 1/16 finału Lyon Duchere prowadził do 77' minuty na boisku Sochaux 1:0 by ostatecznie polec 1:2 (zwycięski gol w doliczonym czasie gry) i pożegnać się z rozgrywkami. Luzenac, choć gra ligę wyżej, nie będzie miał łatwej przeprawy, bowiem Lyon Duchere wyeliminował już w tym roku rywala z wyższej ligi (Cassis-Carnoux). Gospodarze są na drugim miejscu w V lidze, goście bronią się przed spadkiem z czwartej. Po odpadnięciu Calais, to właśnie Lyon Duchere jest najbardziej "ogranym" na tym szczeblu rozgrywek amatorskim zespołem. Kurs godny, choć obawiam się dogrywki.

#126 19 stycznia, 17:00
Szeryf Tiraspol - Zenit Sankt Petersburg 1 @2.00 7/10 Bwin
Pierwszy mecz obu drużyn w CIS Cup. Jest to turniej, w którym udział biorą zespoły z byłych krajów ZSRR oraz zaproszeni goście. Mecze rozgrywane będą w Sankt Petersburgu. Szeryf wybrał się do Rosji w najsilniejszym składzie, wraz ze swoimi zagranicznymi gwiazdami (Wallace, Nadson, Mamah, Gnanou, Ehinful, Chinwo, Balma, Radu, Thiago). W zupełnie odwrotnej sytuacji znajduje się Zenit. Pomimo tego, iż CIS Cup odbędzie się w Sankt Petersburgu, Zenit zagra w tym turnieju drugim, a wręcz trzecim składem. Dlaczego? W dniu dzisiejszym Zenit zaczyna zgrupowanie w Dubaju meczem z Neftczi Fergana. Wszyscy podstawowi zawodnicy wybrali się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, z Szeryfem wystąpi zaś Zenit B, czyli młodzi piłkarze mistrza Rosji. Dla klubu z Mołdawii jest to świetna okazja do zwycięstwa nad jakby nie było renomowaną firmą. Dość powiedzieć, że w latach ubiegłych Szeryf w CIS Cup ogrywał już i czołowe kluby ukraińskie (Szachtar, Dynamo) i uznane marki rosyjskie. Symptomatyczne jest również to, że rok temu, turniej rozgrywany w Moskwie wygrał uzbecki Pachtakor Taszkient. Szeryf Tyraspol bliski był wyeliminowania w eliminacjach Ligi Mistrzów grającego w optymalnym składzie Spartaka Moskwa, dlaczego więc nie miałby ograć rezerw mistrza?

#127 26 stycznia, 20:00
Sochaux - Valenciennes 1 @2.10 4/10 Expekt
Gospodarze nie mogą sobie pozwolić na łatwe tracenie punktów na własnym obiekcie. Stade Auguste Bonal, który parę lat temu uznawany był za prawdziwą twierdzę, powoli traci swoją renomę. Z dzisięciu rozegranych na nim w tym sezonie meczów, Sochaux zwyciężyło zaledwie raz, trzykrotnie remisując... Dlaczego w dzisiejszym meczu gospodarze mieliby podreperować nieco bilans meczów u siebie? W nowym roku gra podopiecznych Gillota jest nieco lepsza. Sochaux wygrało 2:0 na trudnym terenie w Le Mans, zremisowało z zawsze mocnym Lille 1:1 na Bonal, by w środę przegrać wyjazdowe spotkanie ze znajdującym się w świetnej formie Monaco 0:1. Rywal Sochaux, drużyna Valenciennes, straciła w środku tygodnia miano niepokonanej na własnym stadionie. Stade Nungesser z trzema punktami opuścił Lens (1:2). Drużyna Antoine'a Kombouare słabo spisuje się na wyjazdach, w 11 meczach na obcych stadionach poniosła aż 7 porażek. Gospodarze wystąpią dzisiaj bez reprezentujących swe kraje na afrykańskich boiskach obrońców, Guirane'a N'Dawa i Rafiu Afolabiego. Obydwaj są podstawowymi zawodnikami jedenastki z Montbeliard, ale gospodarze trapią podobne problemy, wszak z reprezentacją Maroka w Ghanie przebywa kluczowy obrońca Abdeslam Ouaddou, nie wystąpią także czterej gracze z szerokiej kadry - Bezzaz, Chelle, Rippert i Jeovanio. Mimo osłabień w defensywie Sochaux powinno odnieść dzisiaj upragnione zwycięstwo na własnym obiekcie, do bezpiecznej strefy piłkarze ze wschodu Francji tracą już sześć punktów i mecze z tak słabymi na wyjazdach przeciwnikami jak Valenciennes muszą bezwarunkowo wygrywać.

Pozdrawiam

Dziś opisy liche, wybaczcie.

#128 2 lutego, 15:30
Wrexham - Darlington 2 @2.10 5/10 Expekt
Wicelider przyjeżdza do ostatniej drużyny w tabeli. Goście nie przegrali kolejnych pięciu meczów ligowych, a na Racecourse Ground zameldują się w glorii dwóch kolejnych wyjazowych zwycięstw (w tym nad całkiem solidnym u siebie Morecambe). Gospodarze mimo swojej pozycji kontynuują passę trzech meczów bez porażki. Mało tego, 19 stycznia Wrexham rozprawił się na własnym obiekcie z liderem, MK Dons (1:0)! Do meczu z Darlington gospodarze przystąpią osłabieni brakiem Richarda Hope'a (podpora defensywy), Danny'ego Williamsa (ocierający się o pierwszy skład pomocnik) i Eifiona Williamsa (rezerwowy napastnik). Brak tego pierwszego to spore osłabienie, goście powinni z tego skorzystać.

#129 2 lutego, 16:00
Carlisle - Walsall 1 @2.15 5/10 Expekt
Uwaga! Walsall ostatni mecz ligowy przegrał... 20 października, co przekłada się na 17 kolejnych spotkań bez porażki! Dlaczego popularni "The Saddlers" mieliby dziś przegrać na Brunton Park? W ostatnim tygodniu swoje imponujące i trwające równie długo passy przerwały porażkami Crystal Palace i Stoke, czas najwyższy by ich los podzielił Walsall. Carlisle zdaje się odpowiednim kandydatem. Gospodarze mogą poszczycić się rewelacyjnym bilansem meczów na własnym stadionie (10-1-1), na dodatek wygrali osiem spotkań z rzędu na Brunton Park! Co więcej, piłkarze Carlisle w dwóch ostatnich kolejkach nie zdobyli choćby punktu (porażki wyjazdowe z Cheltenham i Oldham) i dzisiejsze spotkanie z sąsiadem w tabeli jest dla podopiecznych Johna Warda wyjątkowo ważne. Na stadionie Walsall padł remis 1:1.

#131 2 lutego, 20:00
SCO Angers - OGC Nice (awans) 1 @2.55 4/10 Bwin
Możecie ten typ nazwać subiektywnym, bowiem przez cztery miesiące kończące poprzedni rok miałem okazje przebywać w Angers, jednak obiektywnie patrząc są przesłanki ku temu by sądzić, że dojdzie tu do małej niespodzianki... Angers to zespół bardzo poukładany, dysponujący paroma zawodnikami o umiejętnościach zdecydowanie pierwszoligowych (vide Do Marcolino, Ben Khalfallah). W spotkaniu z Niceą gospodarze będą pewnie grać z kontry, a to wychodzi im najlepiej, mając do dyspozycji bardzo szybkich zawodników są groźni dla każdego. Mało tego, kibice SCO należą do najgłośniejszych na drugoligowym froncie (do dziś ubolewam na tym, że przekrzyczeli sympatyków Nantes na La Beaujoire...), a Stade Jean Bouin będzie dziś wypełniony do ostatniego miejsca - by wsparcie dla piłkarze z Angers było wieksze oddano nawet do użytku dodatkową trybunę. Goście, choć w Ligue1 spisują się doprawdy rewelacyjnie, przyjechali do Angers osłabieni brakiem paru istotnych zawodników. Nie zagrają Olivier Echouafni, Bakary Kone, Onyekachi Apam i Vincent Hognon. Wszyscy, przy pełnym zdrowiu, są graczami pierwszej jedenastki klubu z Lazurowego Wybrzeża. Mimo tych osłabień skład przyjezdnych, a zwłaszcza druga linia (Balmont - Hellebuyck - Ederson - Diakite) wygląda imponująco, ale SCO w przednich formacjach ma graczy dysponujących wiekszą szybkością aniżeli mający swoje lata defensorzy Barul, Rool i Jeunechamp. W barwach gospodarzy być może zadebiutuje kreatywny napastnik Mansour Boutabout ściągnięty z CS Sedan. Pachnie niespodzianką, którą przyjąłbym z wielką satysfakcją

#132 2 lutego, 20:00
Lierse SK - Red Star Waasland 1 @2.10 5/10
Egipskie pieniądze zainwestowane w Lierse zaczynają przynosić efekty. Gospodarze w ostatnich sześciu meczach przegrali jedynie z mocną Antwerpią i są na najlepszej drodze do tego by uniknąć degradacji. Ambitne cele nowych właścicieli klubu zakładają powrót do elity w przyszłym sezonie i budowę drużyny mogącej szybko zakwalifikować się do europejskich pucharów, póki co należy się jednak... utrzymać na drugim froncie. Goście, typowani przed sezonem na "czarnego konia" rozgrywek również grają ostatnio dobrze, jednak zamiast bić się o awans, podobnie jak Lierse walczą o ligowy byt. Waasland na wyjazdach nie jest tak groźny jak na własnym stadionie (3-2-4), a Lierse po egipskiej inwestycji to zupełnie inna drużyna od tej, która do grudnia na swoim koncie miała na koncie zaledwie 10 punktów. Tabela nie mówi w tym wypadku wszystkiego...

#128 Wrexham - Darlington 2:0 -5.00
#129 Carlisle - Walsall 2:1 +5.75
#130 Angers - Nice 3:1 +6.20
#131 Lierse - Red Star 4:2 +5.50

Przy podawaniu w/w meczów przestawiły mi się numerki, typ na Angers powinien mieć numer #130, zaś ten na Lierse numer #131.

Skuteczność: 79/131 (60.31%)
Postawione: 645
Wygrane: 783.87
Bilans: +138.87
Yield: 21.53%

#132 8 lutego, 20:00
Laval - Beauvais 1 @2.20 6/10 Sportingbet
Mecze tego typu zwykle określa się mianem spotkań "o sześć punktów". Na Stade Francis Le Basser spotkają się dziś wieczorem sąsiedzi w ligowej tabeli, piąty Laval z szóstym Beauvais. Strata obydwu zespołów do trzeciego Tours (to miejsce daje upragniony awans do Ligue2) wynosi dwa punkty, przegrany dzisiejszego meczu moze więc odpaść z walki o promocję. W ostatnich kolejkach więcej punktów zgromadziło Beauvais, jednak rywale gości byli wyjątkowo słabi. Dość powiedzieć, że w przeciągu dziesięciu rund piłkarzom z Pikardii przyszło się mierzyć z 15, 16, 17, 19 i 20 zespołem w ligowej tabeli! Kiedy przyszło im rozegrać mecze z czołowymi ekipami w lidze, nie było już tak kolorowo (remis z Sete i porażka z Tours). Gospodarze w ostatnich pięciu meczach wygrali zaledwie raz, trzykrotnie remisując, ale jedyne zwycięstwo było dość efektowne, w Laval poległ bowiem nadspodziewanie gładko lider z Vannes (3:0). Gospodarze kontynuują passę dziewięciu kolejnych meczów bez porażki na własnym gruncie, goście zaś z dziesięciu spotkań na stadionach rywali opuszczali plac gry z trzema punktami zaledwie dwukrotnie. Gospodarze, liczą na głośny doping swoich kibiców (a ci sprężają się na tę okoliczność już od dwóch tygodni), trener Hinschberger cieszy się zaś, że do gry desygnować będzie mógł najsilniejszy skład jakim obecnie dysponują "pomarańczowo-czarni". Problemy przeżywa natomiast szkoleniowiec przyjezdnych. W Beauvais nie zagra podstawowy napastnik, Nicolas De Gea (kartki), kontuzję ma zaś kluczowy obrońca, Gerard Roland, a jego potencjalny zastępca, Senegalczyk Dominique Sylva jest również wyeliminowany z gry. Z powodu urazów na boisko nie wybiegną również podstawowi pomocnicy Amin Arroub i Kevin Tunani.

Gospodarze niesieni dopingiem swoich fanów powinni wykorzystać słabości Beauvais i sięgnąć po komplet punktów.

Pozdrawiam

#133 16 lutego, 16:00
Morecambe - Shrewsbury 1 @2.15 6/10 Expekt
Gospodarze do miejsca premiowanego grą w play-offach tracą zaledwie punkt, goście - dziesięć. Morecambe w 2008 roku słabo spisuje się na własnym boisku (1-2-2), gorzej niż na wyjazdach (3-0-2). W dzisiejszym spotkaniu podopieczni Sammy'ego McIlroya staną przed doskonałą szansą "odczarowania" swojego obiektu, na którym nie wygrali od czterech spotkań, rywal bowiem formą nie grzeszy. Zawodnicy Shrewsbury w ostatnich pięciu spotkaniach zapisali na swoim koncie zaledwie trzy punkty (trzy remisy). Na domiar złego w dzisiejszym meczu zagrają bez swojego lidera i za razem najlepszego snajpera, Dave'a Hibberta (11 goli). Nie zagra także drugi strzelec, pomocnik Ben Davies (5 goli) oraz podstawowy defensor, Darren Moss. W Morecambe zabraknie jedynie rezerwowego pomocnika Stuarta Drummonda, który do "The Shrimps" dołączył ze... Shrewsbury i na mocy dżentelmeńskiej umowy między klubami dziś grać nie może. Morecambe cierpi na kompleks swojego dzisiejszego rywala, ale z wyjątkiem meczu z poprzedniej rundy (0:2 w Shrewsbury) wcześniejsze spotkania były rozgrywane dość dawno temu i nie można przywiązywać do nich zbyt wielkiej wagi. Wiele wskazuje na to, że przyjezdni poniosą dziś dziewiątą wyjazdową porażkę w sezonie.

#134 16 lutego, 16:00
Hereford - Chesterfield 1 @1.95 7/10 Expekt
Obydwie drużyny dzieli w tabeli dziesięć punktów, na korzyść Hereford. Gospodarze do meczu z Chesterfieldem przystąpią w glorii trzech kolejnych zwycięstw, które przybliżyły ich do realizacji zakładanego celu - bezpośredniej promocji do League One. Goście ostatnią zawodzą, nie potrafią wygrać od 21 stycznia (pięć meczów). Co ciekawe ostatni raz po trzy punkty sięgnęli w meczu z... Herefordem! W tamtym spotkaniu Chesterfield nie dał szans swoim dzisiejszym rywalom zwyciężając efektownie 4:0, ale nie zanosi się dziś na powtórkę. Goście przejdą dzisiaj na Edgar Street ciężką próbę charakteru poradzić sobie będą bowiem musieli bez Jacka Lestera. Powiedzieć o Lesterze, że jest graczem kluczowym to mało, wszak w tym sezonie trafiał do bramek rywali w lidze aż 23 razy! Jakby tego było mało, kontuzjowani są ważni gracze pierwszej jedenastki, boczny obrońca Gregor Robertson (nie opuścił żadnego meczu) oraz pomocnik Derek Niven (zabrakło go tylko raz). Niepewny jest także występ innego kluczowego gracza, pomocnika Petera Levena. Absencje Hereford, czyli brak podstawowych zawodników w osobach Bena Smitha i Steve'a Guinana, mają nieporównywalnie mniejsze znaczenie. Gospodarze pałający żądzą zemsty za styczniowe upokorzenie powinni wypunktować osłabionego rywala.

#135 23 lutego, 16:00
Motherwell - Hearts 1 @2.05 7/10 Expekt
Mothwerwell przystąpi do meczu z Hearts na fali trzech kolejnych zwycięstw ze słabszymi rywalami, goście natomiast spróbują podnieść się po laniu jakie na Celtic Park sprawili im gospodarze (0:3). W drużynie Hearts atmosfera z tygodnia na tydzień staje się coraz gorsza, nikt nie jest zadowolony - właściciele, kibice, sami piłkarze. Najlepszy strzelec "Serc", Litwin Velicka (11 goli) wymusił wreszcie swoje odejście i na dniach ma przenieść się do ligi norweskiej, przez co w dzisiejszym meczu nie wystąpi. Najprawdopodobniej Hearts zagrają także bez trzech innych podstawowych graczy w osobach Kingstona, Drivera i Stewarta, którzy w sumie zanotowali na swoim koncie 11 bramek. Gospodarze chcą ku pamięci swojego tragicznie zmarłego kapitana, Phila O'Donnella, siegnąć po trzecie miejsce w lidze i mecze takie jak ten muszą bezwzględnie wygrywać. Hearts to jedynie cień drużyny sprzed dwóch lat i dzisiaj zamiast walczyć o europejskie puchary, klub z Edynburga grać będzie najprawdopodobniej w "grupie spadkowej"... Przed miesiącem Motherwell ograł Hearts 1:0 w meczu pucharowym na Fir Park i dzisiaj, w obliczu absencji w obozie rywali, powinien znowu zwyciężyć.

#136 23 lutego, 20:00
Mouscron - Mechelen 1 @2.10 6/10 Gamebookers
Gospodarze nie wygrali w lidze aż od 11 spotkań i rozpaczliwie poszukują punktów. Istnieją pewne przesłanki by sądzić, że to właśnie dziś zakończa swoją fatalną passę. W dwóch ostatnich meczach przegranych w takim samym stosunku (1:2) z Westerlo i Anderlechtem zawodnicy z Mouscron pokazali niezłą grę. Mouscron był królem polowania w zimowym okienku, do zespołu dołączyli tacy zawodnicy jak niezwykle doświadczony Walter Baseggio z Anderlechtu, bramkostrzelny napastnik Libourne Saint Seurin, Zvonimir Deranja, znany z gry w KAA Gent napastnik Alin SToica czy wciąż wybijający się ponad ligową przeciętność Gonzague van Dooren z Genk i Jonathan Walasiak ze Standardu Liege. "Nowe" Mouscron na papierze jest naprawdę silne i wydaje się, że przerwanie tragicznej serii jest tylko kwestią czasu (zgrania nowych zawodnikow). Rywal w dzisiejszym meczu jest do tego odpowiedni, Mechelen w tabeli traci punkt do Mouscron, a na wyjazdach gra słabiutko (1-3-7). W Mechelen padł remis 2:2, dzisiaj powinni zwyciężyć gospodarze.

#137 23 lutego, 20:00
Geel - Tienen 2 @1.95 5/10 Expekt
O Verbroedering Geel można powiedzieć wiele, ale nie to, że jest to drużyna będąca w formie... W ostatnich dziesięciu meczach Geel przegrał aż dziewięciokrotnie, wygrywając jedynie z przedostatnim w lidze Oostende, do którego traci obecnie... 14 punktów. Spadek do III ligi został już praktycznie przypięczetowany, kolejne mecze dowodzą jedynie słabości Geel. Ostatni mecz na własnym stadionie Verbroedering przegrał z liderem z Kortrijk aż 0:6... Tienen również nie znajduje się w wybornej formie (1-1-3 w 2008 roku), ale miało trudny terminarz (mecz z Beveren, dwumecz z Antwerp). Tienen, choć broni się przed spadkiem z ligi, jest jedną z najbardziej efektywnych drużyn pod względem gry na wyjazdach (5-3-5). W październiku ubiegłego roku Tienen ograł Geel 3:0 i w dzisiejszym spotkaniu również powinien poradzić sobie z grającym już o "pietruszkę" przeciwnikiem.

Pozdrawiam

#135 Motherwell - Hearts 0:1 -7.00
#136 Mouscron - Mechelen 0:1 -6.00
#137 Geel - Tienen 2:2 -5.00

Skuteczność: 81/136 (59.56%)
Postawione: 676
Wygrane: 810.12
Bilans: +134.12
Yield: 19.84% ]

Bardzo zaległe podsumowanie... Niestety stałem się ostatnio człowiekem dość zajętym i taki stan rzeczy potrwa pewnie do połowy kwietnia. Postaram się zmobilizować i wkleić coś od czasu od czasu, zwłaszcza że w marcu - wierzcie lub nie - idzie mi wyjątkowo dobrze (czego niestety nie widać patrząc na powyższe podsumowanie).

Pozdrawiam

#138 5 kwietnia, 15:30
#138 Porthmadog - Connah's Quay 1 @2.50 3/10 Expekt

#139 5 kwietnia, 16:00
#139 East Stirling - Elgin 2 @2.00 6/10 Bwin

#140 5 kwietnia, 16:00
#140 Clyde - Livingston 1 @2.30 5/10 Expekt

#141 5 kwietnia, 17:00
#141 Horsens - Brondby 1 @2.65 5/10 Expekt

Bez opisów, za co przepraszam.

Pozdrawiam

#138 Porthmadog - Connah's Quay 3:3 -3.00
#139 East Stirling - Elgin 0:0 -6.00
#140 Clyde - Livingston 3:2 +6.50
#141 Horsens - Brondby 1:3 -5.00

Skuteczność: 82/140 (58.57%)
Postawione: 695
Wygrane: 821.62
Bilans: +126.62
Yield: 18.22%

Temat leżał odłogiem pięć miesięcy i w chwili obecnej nie zamierzam go reaktywować, wypadało jednak podsumować działalność

Ależ ja jestem niesłowny... Postanowiłem wrócić do tematu. Przerwę grę kiedy zjadę poniżej profitu +100 jednostek, choć oczywiście nie to jest moim celem

#142 12 września, 19:00
Admira - Grodig 1 @1.75 5/10 Expekt
Mecz Pucharu Austrii z udziałem dwóch drugoligowców. Ostatnia w ligowej tabeli Admira podejmuje beniaminka z Grodig, aktualnie zajmującego dziewiąte miejsce (na dwanaście zespołów). Już sam rzut oka na składy obydwu drużyn wystarcza żeby faworyta upatrywać w gospodarzach. Piłkarze pokroju Dospela, Petrousa, Baranka, Horvath, Ledezmy czy Scharrera powinni gwarantować grę o czołowe lokaty - takie też były prognozy austriackich gazet przed rozpoczęciem sezonu. Dlaczego w praktyce wyniki Admiry są tak słabe? W klubie od dłuższego czasu działo się źle, kłopoty finansowe zastąpiły pozakulisowymi tarcia między różnymi osobami. Ostatnio, po zmianie trenera, sytuacja uległa normalizacji. Efekt? Admira ograła na wyjeździe niepokonany dotąd u siebie Gratkorn (4:2) i napsuła sporo krwi liderowi rozgrywek z Innsbrucka (1:2). Grodig przegrał wszystkie trzy ligowe mecze na wyjazdach i w starciu z mocniejszą z dnia na dzień Admirą jest raczej skazany na porażkę.

#143 12 września, 20:00
Brest - Ajaccio 1 @2.10 7/10 Gamebookers
Pod względem geograficznym to bardzo interesujące starcie... Zespół z miasta położonego na północnym zachodzie Francji podejmie ekipę z Korsyki, czyli z południowo-wschodniej części kraju. Z tego właśnie względu goście zmuszeni byli przemierzyć aż 1258 kilometrów. Pomimo pokonania tego dystansu samolotem, gracze Ajaccio i tak odczuwać będą większe zwiększenie - we wtorek w meczu Pucharu Ligi rozegrali z Montpellier na własnym stadionie 120 minut. Brest rozgrywki te odpuścił, wysyłając do trzecioligowego Creteil eksperymentalny skład i odpadł przegrywając 1:2. Stadion w Breście jest bardzo specyficzny, lokalny klimat, głośny doping miejscowych (to znak firmowy większości zespołów z Bretanii) nie służą przyjezdnym. W ubiegłym sezonie zawodnicy Stade Brestois schodzili z murawy Stade Francis-Le Blé pokonani zaledwie trzykrotnie w 19 spotkaniach. Co ciekawe jednym ze szczęśliwych zwycięzców okazało się Ajaccio.

Po pięciu kolejkach wyżej w tabeli są goście, ale duża w tym zasługa terminarza. Brest potykał się już z faworytami do awansu (Strasbourg, Troyes) oraz kandydatami do włączenia się do walki o czołowe lokaty (Clermont, Angers) i najgroźniejszym z beniaminków (Nimes). Klub z Korsyki u siebie miał zaś do czynienia z przeciętnymi Chateauroux, Dijon i Vannes. Faktem niezaprzeczalnym jest natomiast dobra jak dotąd postawa Korsykańczyków na wyjazdach - z Reims i Sedanu przywieźli w sumie aż 4 oczka.

W dzisiejszym meczu wykluczony jest występ kontuzjowanego we wtorek podstawowego defensora gości, Alaina Cantareila. Anonsowani w pierwszym składzie pomocnicy Stephane Darbion oraz Ludovic Guerreiro i obrońca Carl Medjani również są po spotkaniu z MHSC mocno poobijani i nie jest pewne czy wytrzymają pełne 90 minut. Brest do spotkania z Ajaccio przystąpi natomiast w pełnym składzie. Goście wygrali dwa ostatnie mecze z Brestem na wyjeździe 1:0, ale w dzisiejszym meczu Ajaccio poprowadzi po raz pierwszy w lidze nowy trener, José Pasqualetti, który jest taktykiem o wiele słabszym niż poprzednik, Gernot Rohr. W pożegnalnym meczu pod wodzą Rohra Ajaccio rozbiło Vannes 4:0 i choć decyzja prezydenta Orsiniego spotkała się z pewnym zdumieniem, trenera zmieniono. Start pod wodzą Pasqualettiego nie był najlepszy (2:4 z Pucharze Ligi z Montpellier), przewiduję kontynuację złej passy przyjezdnych.

#144 12 września, 20:00
Nimes - Tours 1 @2.10 5/10 Gamebookers
Jak wielu obserwatorów mercato, byłem pod wrażeniem ruchów transferowych wykonanych przez beniaminka z Nimes. Sprowadzeni Zarabi, Cavalli, Jeannel, Kebe, Kroupi i Puydebois to bardzo solidni ligowcy, którzy bez wątpienia podnieśli poziom prezentowany przez "Krokodyli". Pomimo ciekawego składu, drużyna z Nimes rozpoczęła sezon poniżej oczekiwań. Dopiero po czterech kolejnych porażkach (silni rywale) udało się podopiecznym Jeana-Luca Vanucchiego zwyciężyć. Sukces był tym większy, że w pokonanym polu beniaminek pozostawił Troyes, zwyciężając na wyjeździe 1:0. W środku tygodnia "Krokodyle" pojechały na mecz Pucharu Ligi do Chateauroux i przegrały 1:3, choć pozostawiły dobre wrażenie. Tours w środku tygodnia nie grało, szykowało siły na dzisiejszy mecz i to w zasadzie jedyna przewaga gości, którą jestem w stanie dostrzec.

Tours dwa sezony temu z hukiem spadł z Ligue2 i choć teraz się to nie powtórzy to czeka gości ciężka walka o ligowy byt. Na swoje szczęście, ich największą gwiazdą jest bramkarz, etatowy reprezentant Liechtensteinu, Peter Jehle. Oprócz tego w składzie są doświadczeni zawodnicy pokroju Koscielnego, Engleberta, Atika czy Ca, ale moim zdaniem to Nimes ma silniejszy zespół i już wkrótce zacznie to udowadniać.

Sympatycy "Krokodyli" są jednymi z najgłośniejszych w niższych ligach francuskich i gospodarze będą mogli liczyć na ich pomoc. Pomóc może również... krótka ławka rezerwowych zespołu Tours, w którym nieobecnych będzie sześciu zawodników, pełniących zazwyczaj role zmienników. Pomimo zmęczenia meczem pucharowym stawiam na pierwszą w sezonie wygraną Nimes na Stade des Costières, na którym "Krokodyle" zanotowały sezon temu imponujący bilans 13-5-1. Podobno w bardzo dobrej dyspozycji jest Aliou Cisse, debiutujący dzisiaj w meczu ligowym w barwach gospodarzy...

#145 12 września, 20:00
Niort - Cherbourg 1 @1.85 4/10 Expekt
"To nie tak miało być!" - narzekają kibice Chamois Niortais po pięciu kolejkach sezonu 2008/09. Niort, który miał walczyć o awans, zajmuje miejsce w strefie spadkowej mając na swoim koncie trzy punkty, zero zwycięstw i zaledwie jednego strzelonego gola. Cherbourg też nie zachwyca (1-3-1, 3:4), ale klub z północy w przeciwieństwie do gospodarzy, nie ma zbyt wygórowanych ambicji - czwarte miejsce w poprzednim sezonie było nieco ponad stan. Niort w trzech meczach u siebie trzykrotnie... remisował bezbramkowo! Remisował przy tym z czołówką ligi (Laval, Louhans-Cuiseaux) i zaskakująco mocnym beniaminkiem (Pacy-sur-Eure). Cherbourg u siebie również jest niepokonany, ale na wyjazdach spisuje się słabiej (0-2-1), choć poza mocnym kadrowo Istres rywali zbyt silnych nie miał (Arles i Paris). Ciężko sobie wyobrazić by Niort miał zakończyć sezon bez wygranej u siebie, goście natomiast na wygraną na obcym boisku mogą jeszcze trochę poczekać - w ubiegłym sezonie przywieźć trzy punkty z wyjazdów udało im się zaledwie pięciokrotnie w dziewiętnastu meczach. Gospodarze zagrają bez kontuzjowanego Tsomou i Pereza-Garcii, który przebywa z powodów rodzinnych w Argentynie, ale spadkowicz z Ligue2 ma wciąż mocniejszy skład, a w dzisiejszym meczu ma dodatkową motywację. Zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu piłkarze Niortu planują zadedykować pamięci zmarłego nagle w środku tygodnia Thierry'ego Petita, bardzo blisko związanego z klubem dziennikarza.

Niedługo dookoptuję jeszcze dwa typy. Jeden na godzinę 20:00, drugi na noc, na ligę argentyńską.

#146 12 września, 20:00
TOP - Zwolle 2 @2.00 6/10 Gamebookers
Tak jak tydzień temu "masówką" w Jupiler League był Cambuur, tak w dniu dzisiejszym wielu tipsterów ufa Zwolle i muszę przyznać, że tym razem i ja popłynę z prądem. TOP Oss u siebie ma do tej pory stuprocentową skuteczność (2-0-0), ale rywale byli niezbyt mocni - Omniworld to póki co "czerwona latarnia" ligi, a Emmen nie ma już tak imponującej kadry jak do niedawna. Mało tego, w wyjazdowych meczach (0-2-1) TOP potykał się także z drużynami z dołu tabeli (Telstar, Fortuna). Jedynym mocniejszym rywalem drużyny z Oss był do tej pory Haarlem, z którym TOP uległ 1:2. Zwolle grało natomiast z kandydatami do awansu Veno, Cambuurem, MVV i RBC i ani jednego z tych spotkań nie przegrało (dochodzi jeszcze wygrana 3:0 ze słabym Telstarem). W drużynie gospodarzy wciąż nie w pełni sprawny jest lider drużyny Quekel, który grywał ostatnio mimo urazu. Goście mają zdecydowanie mocniejszy skład i wiele wskazuje na powtórkę z ubiegłego sezonu, kiedy to Zwolle wygrało obydwa mecze z klubem z Oss.

#147 13 września, 2:15
Banfield - Colon 1 @2.00 4/10 Expekt
Czwarta kolejka Apertury w Argentynie i mecz stołecznego Banfieldu z niepokonanym dotąd Colon Santa Fe. Gospodarze pomimo niskiej pozycji w tabeli (11.) spisują się całkiem przyzwocie, wyłączając sensacyjną porażkę na inaugurację ligi z beniaminkiem Godoy Cruz (1:2). W pozostałych spotkaniach "Taladro" zremisowali na wyjazdach z Estudiantes i Rosario oraz pokonali u siebie w meczu derbowym River Plate (2:1). Goście spisują się fantastycznie i w czterech kolejkach zgromadzili już osiem punktów, z obcych boisk podopieczni Antonio Mohameda przywieźli zaś komplet sześciu oczek. Clausurę obydwa zespoły zakończyły jako sąsiedzi w tabeli (Banfield na 12., Colon na 11.), a siła obydwu drużyn po transferach międzysezonowych wydaje się być znowu podobna, ba, to nawet gospodarzy niektóre argentyńskie media stawiały w przedsezonowych przewidywaniach wyżej. Trener Mohamed, który swoją rolę spełnia dotąd tak dobrze w poprzednim sezonie zupełnie zawiódł jako szkoleniowiec argentyńskiego Tiburones Veracruz. Co najważniejsze, w dzisiejszym meczu w drużynie gości może zabraknąć siedmiu piłkarzy, głównie defensywnych, a to właśnie defensywa była dotąd najmocniejszą stroną klubu z Santa Fe (3 gole stracone w 4 meczach). Banfield w ostatnim meczu z Colon w Buenos Aires strzelił trzy bramki (3:1) i nie widzę powodów, dla których miałby tego osiągnięcia nie powtórzyć. Myślę, że po wygranej z River Plate i dobrym meczu z Rosario gospodarze pójdą za ciosem, goście zaś osiągną wynik jeszcze gorszy niż w ostatnim meczu z Newell's (1:1) i w liczącą 378 kilometrów drogę powrotną udadzą się bez punktów.

Pozdrawiam