Były określone jasne zasady przydzielania poszczególnym miastom organizacji Euro. Każde miasto miało szansę zgłosić się, przygotować wszystkie stosowne dokumenty, planowane inwestycje itp. Jednak jak to w Polsce bywa większość miast olała sprawę, bo kto przypuszczał, że akurat nam zostanie przydzielone Euro.
Nagle jak okazało się, że zorganizujemy to każdy chce i uważa, że mu się należy prawo do rozgrywania meczów w jego mieście. Otóż nie. Skoro wtedy przegapili sprawę to trudno, niech mają pretensje do swoich poprzedników. Najwięcej punktów uzyskały Poznań, Wrocław, Gdańsk i Warszawa i to one tylko i wyłącznie powinny organizować Euro. Z tego co pamiętam Chorzów w decydującej rozgrywce dostał najmniej punktów ze wszystkich miast kandydujących. To wystarczy za komentarz.
Trzeba było zabiegać od samego początku, a nie teraz obudzić się z ręką w nocniku