[/quote]
Paradoksalnie nie. Osoba zajmująca się organizacją koncertów polskich gwiazd muzyki w UK to mój kolega, z którym grywam w tenisa (choć ostatnio nie, bo jest zapracowany), więc wejściówki często mam za darmo. Jest jednak jeden problem - ja nie słucham polskiej muzyki

[/quote]
Ja zaliczyłem przez kolejne dwa lata. Oprócz tego Placebo w Alexandra Palace. Za to plany mam duże. W kwietniu Gogol Bordello, o ile uda się z urlopem. Latem Glastonbury. Chciałem jechac na Isle of Wight Festival, ale obudziłem się z ręką w nocniku, biletów już nie ma.