Jest druga runda w Bordeaux, po raz kolejny jakis Hiszpan. Umiejetnosci podobne wiec pewnie bedzie wyrownany mecz.

A ja poleciałem po dwóch TB w Sosnowcu.

Obecnie mój bilans to 2/11, a najgorsze jest to, że prawie w każdym turnieju trafiam na kogoś z lepszymi statami. I jak tu przechodzić kolejne rundy, piąć się w rankingu i zbierać doświadczenie ?

Gvizdek nie jedyny który nagle błysnął

http://www.cybertennis.org/profile_carreer.php?id=5177

z tym agentem gram w drugiej rundzie w tym tygodniu. Wydaje mi się że z nim wygram

Szewa - trenuj trenuj trenuj, aż w końcu trafisz na dobre losowanie.

Mój mecz, pierwsza runda w Belgradzie.

Wszystkie zdobyte punkty: 50% (99/200) - 51% (101/200)

juz nie błyskam

po finale pojechałem do Aten i szybka wtopa 3-6 4-6

w next week gram w Austrii (GRAZ) z jakimś polskim kozakiem

2 runda w sosnowcu... co nie zmienia faktu, ze wieczorem mi Robert Rebelak pokrzyzuje plany

3 runda miało byc.

Jest 3 runda w Bordeaux a tam czeka juz Chilijczyk z podobna srednia do mnie wiec jest szansa na kolejna runde

a mnie Fro pyknął w dwóch TB ale nie ma co się załamywać pierwsze koty za płoty

A ja wreszcie 3 rd w Krakowie. Bilans spotkań fatalny obecnie chyba 6/25. A w tym turnieju miałem nareszcie dobre losowanie i 2 rundy to spacerek. Teraz przeciwnik z trochę wyższą średnią, więc jest szansa.

Ale widać, że będzie z Ciebie zawodnik, spodziewałem się dużo krótszych dwóch setów

Ja za godzinkę gram w 3r. z Izraelitą. Dzisiaj Levy i Sela nie dali rady, nie da rady i kolejny

A ja znowu w pierwszej rundzie W kolejnym turnieju znowu silniejszy przeciwnik Jak z nim nie wygram, to robię 2 tygodnie przerwy i solidnie trenuję, aby przekroczyć średnią 90

Średnią się w ogóle nie przejmujcie. Ona nie ma najmniejszego znaczenia. Liczy się tylko elementy kluczowe dla danych nawierzchni.

też wam teraz strasznie spadają średnie ?

4 rd , chyba wreszcie trafiłem z taktyką, teraz przeciwnik, które ma trochę mniejsze umiejętności na tej nawierzchni. Ćwierćfinał już na mnie czeka.

2 77 6

6 61 3

ja niestety przegrałem Mój TB musiał być pełen emocji chciałbym to widzieć na live

a tak swoją droga nie chwaląc sie wcześniej zrobiłem 16 DF

4 runda na ziemi w assu.. costam ;p

jak sie okazuje ziemniaki nie lubia szybkiej gry, nie gram dropszotem za to moi przeciwnicy tak, mimo to zrecznoscia ich ogrywam... w ciagu ostatnich 15 meczy grałem 11 3-setowek, 10 zwycieskich... oby tak dalej
chyba bede czesciej na ziemi pogrywał ;]

a ja po wygraniu turnieju w Bratysławie przegrałem szybko w Atenach i Graz ATP juz ponoć prowadzi wobec mnie jakieś sledztwo "ustawkowe"

Z kim spotkam się w Warszawie?

pierwszy polfinał w assu...costam na ziemi, boska taktyka gram statami szybkosciowymi na ziemi, nie uzywam ds-a i jade ich jak chce bo oni popelniaja bledy

polubiłem ziemię... teraz tydzien przerwy i za 2 jade do Brazylii klepac januszkow