„Gdybym nie został profesjonalnym piłkarzem pewnie byłbym złodziejem lub bandytą. Znam wielu chłopaków, którzy z ulicy trafili do gangów. Gdyby nie futbol i to, że miałem talent, ja również wylądowałbym w tym gównie jak oni. Obstawiałem zakłady bukmacherskie na ulicy żeby coś zarobić. Obstawiałem po 10, 15 20 tysięcy lirów na drużynę, w której występowałem. Nie byłem głupi, chciałem pieniędzy i procentów od nich. W mojej dzielnicy często dochodziło do strzelaniny, policja i karetki były na porządku dziennym. Byłem biedny i miałem świadomość, że podążę tą drogą, bo nigdy w życiu nie pracowałem, nie miałem wyuczonego żadnego zawodu”
kto to powiedział ?
polecam, ciekawy artykuł ->
http://michalpol.blox.pl/2008/11/On-tez-nie-zostal-gangsterem-dzieki-pilce.html