
sacramento
no bez kitu, bukmacherke traktuje od dluższego czasu wyłącznie rekreacyjnie, ale tak jak ci piździelce mnie wkurzyli to dynia mała. co za frajerzy. calutki mecz zdecydowanie prowadzili, juz mozna bylo ksiegowac, a te patalachy jeszcze przegrali. gdyby przegrali ten mecz 40-toma punktami, to bym sie tylko uśmiał. bo wali mnie te 10$ przewalone na nich. Ale fakt ,że przegrali tak frajersko po prostu wyprowadzil mnie z rownowagi

16 sekund do konca meczu, sacramento prowadzi 105-104 i dodatkowo po faulu mają 2 rzuty osobiste. wykonawca Brad "cipa" Miller. Pierwszy - pudlo, drugi - pudlo! akcja denver. rzut na 5 sekund przed koncem i nie ma kosza! ale... oczywiscie zbiorka w ataku i zwycięskie 2 punkty na 1 sekunde przed koncem.
ps. az sie dziwie, ze aż tak mnie takie g*** wkurzylo
