Nie widze sensu w tym co robie i denerwuje mnie to strasznie.
ja podobnie...nie wiem co sie dzieje ostatnio...moje typy zle nie sa, a frajersko nie wchodza...
- rumunki w reczna z 14:8 przegraly -3
- niemki z polkami mialem z handi -4,5 mialy 27:17, wygraly tylko +2
- houston z +13 przegrali mecz
- NJ z +12 przegrali mecz
- dzisiaj Gedania miala 2:0 w setach...i przegrala mecz
fajne typy, z fajnymi kursami, wszystko idzie dobrze...ale do czasu :/ powoli trace sens tego wszystkiego...dlugich analiz, czytania oficjalnych stron, wypowiedzi, porownywania kursow...godziny spedzone na tym wszystkim ida sie walic :/
na plusie jestem, bo jestem, ale nie na takim jaki by mnie satysfakcjonowal, zastanawiam sie nad graniem tylko w konkursach...