@rene, nie przypominam sobie w tym sezonie meczu, w ktorym FCB zagralaby tak jak wczoraj. Juz nie wspominajac o meczach wyjazdowych.
Eto'o zawsze potrzebowal kilku sytuacji, zeby cos ustrzelic. Marnowal setki, zeby wykorzystywac bardzo trudne sytuacje. Taki juz jego urok

A wczorajsze trafienie na 1-0 pokazuje, ze jest w formie.
Akcje na 2-0 swietna! Calemu zespolowi nalezy sie

W koncu funkcjonowal srodek pola. Bylo duzo wymian pilek - Xavi - Eidur - Messi, czy tez przetrzyman kiedy tzreba bylo - Iniesta ma tu duze piwo ode mnie, nie tylko w tym ale i zeszlym sezonie

Rijkaard ma w koncu jaja, zeby sadzac Ronaldinho na lawce. Choc wczoraj wpuscic go powinien, szczegolnie za Messiego. Z Deportivo i VfB, Brazylijczyk pokazal sie z dobrej strony. Biegal, szarpal, byl aktywny. Ale Ryj wie lepiej

Coraz wiecej wskazuje na to, ze to ostatni sezon R10 na Camp Nou. Z pewnoscia siedzenie na lawce nie podoba sie samemu zawodnikowi, ale i jego bratu...
Fakt faktem, Valencia jest w dolku jakim dawno nie byla. Zwolnienie Floresa nic nie dalo, a Koeman chyba zaczyna zalozac, ze zmienil miejsce pracy.
Obrona? Jakby nie bylo to pierwszy od dosc dawna mecz, w ktorym Katalonczycy nie stracili bramki. Brakowalo
Los Che Villi, oj brakowalo

fajnie pokazal sie Marquez, mial jeden glupi blad po ktorym mogla pasc bramka, ale kilkoma akcjami nadrobil. To samo Milito - skala, swietny transfer

Puyol na prawej flance? Aktywny, choc wole w srodku, czuje sie pewniej

w zadnym wypadku nie zmienia to faktu, ze za tydzien spceru nie bedzie. Real jest obecnie na fali wznoszacej i w zasadzie maja wszystkich zawodnikow w pelni zdrowych. Barcelonie wypadlo najlepsze jej ogniwo - Messi. Trudno wskazac gracza, ktory prezentowalby na przestrzeni calego roku 2007 tak rowna i wysoka forme. Strata ogromna, bo wystarczy spojrzec nie tylko na forme, ale i chocby na wczorajszy mecz. Kto dwa razy zaliczyl ostatnie podanie przy obu trafieniach Eto'o? Messi! Nie bedzie latwo bez niego. W koncu to on uratowal remis w zeszlym sezonie...
Jezeli tak juz Barcelonie zostanie, i tak beda grac to mistrz powinien byc. Aczkolwiek jedna jaskolka wiosny nie czyni i Barcelony sprzed dwoch lata to my jeszcze nie mamy. Musza powtarzac te mecze, zeby myslec o najwyzszych laurach. Do obecnej postawy druzyny brakuje tylko Deco w formie i magicznego Ronaldinho...
Pozdrawiam
