#1852942 - 13/12/2007 07:29
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: wwwujek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/10/2001
Postów: 4382
Skąd: Gorny Slask
|
Charlotte Bobcats - Los Angeles Clippers handicap NBA 2 (+6.0) 1.91
Licze na wyrownany mecz, Clippersi w gazie, historia ostatnich spotkan na korzysc LAC.
Cz 13/12/07 01:00 Indiana Pacers - Chicago Bulls handicap NBA 2 (+1.5) 1.91
Tu juz nie jestem tak bardzo pewny Bykow, ale mysle, ze warto zaryzykowac..
Cz 13/12/07 01:00 Philadelphia 76ers - Minnesota handicap NBA 2 (+8.5) 1.91
Dosc spory hc dla gosci.. Gospodarze trzy ostatnie mecze wygrali, dosc juz tego.. Minnesota potrafi ograc Słońca nawet..
Cz 13/12/07 01:00 Toronto Raptors - Dallas Mavericks handicap NBA 1 (+5.5) 1.91
Fatalna IMO gra Dallas, mecz bedzie IMO wyrównany, Toronto u siebie gra dobrze. Dallas ostatnie dwa mecze wygrane, w tym sezonie już nie mają tak długich serii jak rok temu.
Cz 13/12/07 01:30 New York Knicks - Seattle SuperSonics handicap NBA 1 (-5.0) 1.91
Takie mecze Knicks'i powinni wygrywać..
Cz 13/12/07 01:30 Boston Celtics - Sacramento Kings handicap NBA 2 (+15.0) 1.91
Boston świetna passa ostatnio, Sacramento nie takie słabe IMO, bardzo duży hc.
Cz 13/12/07 02:00 Milwaukee Bucks - Orlando Magic handicap NBA 2 (-5.0) 1.91
No Orlando dziś już musi wygrać, choć obawiam się wyrównanego meczu.
Cz 13/12/07 04:30 Phoenix Suns - Utah Jazz handicap NBA 2 (+7.0) 1.91
Każda drużyna ostatnio cieniutko, Utah 4 porażki ostatnio, stad powinni mocno walczyc, mysle ze hc starczy.
=== Zdaję sobie sprawe, ze dla wielu z Was takie analizy to na QC najlepiej pisac.. Jednak gram w ten sposob drugi sezon, naprawde nie jest zle.. W/w mecze zagrałem tym razem jako "6z8".
Pozdrawiam, jestem otwarty na krytyke.
|
Do góry
|
|
|
|
#1852958 - 13/12/2007 07:37
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Sed]
|
enthusiast
Meldunek: 12/11/2007
Postów: 270
|
kusi mnie dzisiejszej nocy Indiana Chicago spisuje sie szokujaco slabo jak dla mnie w tym sezonie spodziewalme sie o wiele wiecej z ich strony... Pacers ostatnio w ataku bardzo ladnie, skutecznie tylko ta obrona ich mnie nie przekonuje... ale to nie zmienia faktu ze mecz raczej na styku z lekka przewaga moim zdaniem Indiany
|
Do góry
|
|
|
|
#1853052 - 13/12/2007 08:27
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Arson111]
|
Porucznik
Meldunek: 15/04/2005
Postów: 32699
Skąd: Pers Y Siro Sun Camp
|
Przymierzam się do zagrania na Phoenix, jednak odpycha mnie kurs. Handi też takie sobie, może w jakims dublu zagram. Nie wyobrażam sobie innego rozstrzygnięcia jak wygrana gospodarzy. Wczoraj Utah dała u siebie popis, mnóstwo rzutów jednak skutecznośc nie powala .. Jadąc do grającej tak ofensywnie drużyny samemu tez trzeba sporo trafiąc. Z tym ostatnio zawodnicy Utah mają problem i dziś Nash i Stoudemire poprowadzą Suns do wygranej Ostatnio przegrali z Miami i dziś z pewnością za tę wpadke będa chcieli przed swoja publicznością sie zrehabilitować.
|
Do góry
|
|
|
|
#1853069 - 13/12/2007 08:40
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Platini]
|
shaken not stirred
Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
|
Houston Rockets - Detroit Pistons @1.74 PinnacleCholernie ciężki mecz do rozkminienia, więc u sumie nie dziwi mnie to że póki co nikt nie pisnął na jego temat ani słowa. Jednak osobiście wolę to niż granie spreadów po 6-8 punktów. Tłoki ostatnio w niesamowitym gazie, wygrali 9 z 11 meczy, i to zazwyczaj pokaźną różnicą punktową (tzn. > 10p). Raz już się na nich 'wywaliłem' w spotkaniu z Hawks, no ale w nieskończoność tak grać nie będą. Doszedłem do chyba dość logicznego wniosku, że najzwyczajniej tych meczy nagrali już za dużo, od połowy miesiąca nigdy nie odpoczywali dłużej niż 1 dzień, grając w tym okresie 2 razy noc po nocy, dziś też jest taka sama okazja, czyli 2 mecz z back-to-back; tylko że co z tego, skoro w takich sytuacjach mają bilans 5-0, ehh. Rakiety niewątpliwie na zgoła odmiennym biegunie, po świetnym starcie mocna zadyszka której nie poprawiła mocna wtopa w Philadelphii (minus 26p po 3Q) i atmosfera robi się coraz bardziej minorowa. Na dowód tako rzecze: "It's weird that we changed that quick. I never had that feeling. I feel like they traded me to another team, a new team I've never been on before." i "Just not playing hard, not playing smart, just, I don't know, man; we look discombobulated out there in all areas," McGrady said. "We really look like a team that doesn't have any identity, doesn't know how to play the game. It was really bad. If we continue to play that way, the results are going to continue to be the same as the last two games." Więc generalnie ważny mecz dla Rockets jeśli chcą udowodnić, że jednak są jakimś tam kolektywem. Na plus w ich występach na pewno Bonzi Wells, który średnio w L5 rzuca 14,6p i zbiera 7,6 piły na mecz. Co ciekawe, w poprzednim sezonie w straciu tych ekip w Houston typowałem (z sukcesem) identycznie (można sobie to znaleźć).
|
Do góry
|
|
|
|
#1853079 - 13/12/2007 08:48
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: blacky82]
|
shaken not stirred
Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
|
Rashard Lewis F Ques Wed - Neck - 12/12/07 He may miss Wednesday's game against the Bucks because of muscle spasms in his neck that prevented him from practicing with the team Wednesday morning.
znalazlem na BA. potwierdzone?
Oczywiście że nie potwierdzone, jest game-time decision; + Lewis, who has been undergoing treatment for neck soreness, watched practice from a sideline Monday, but he was in obvious discomfort. He was scheduled to see a chiropractor in Milwaukee this afternoon.
"It's going to be a game-time decision,'' he said. "It's been bothering me for the past few days, and it just feels like it's getting worse. I want to see if there is something we can do to ease the pain.''
|
Do góry
|
|
|
|
#1853081 - 13/12/2007 08:50
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Skiper]
|
Porucznik
Meldunek: 15/04/2005
Postów: 32699
Skąd: Pers Y Siro Sun Camp
|
Podziwiam Cie Skipper, że zdecydowałes się zagrać ten mecz Dla mnie kompletnie nie do grania. Rakiety pokazują, że są w stanie wygrać z każdym w lidze po czym kolejnego dnia .. dostać łomot od jakiegoś 'słabiaka' Odpuszczam ten mecz na całej szerokości. W meczu Pho - Utah zdecydowałem się na handi na Pho do przerwy Z innych pojedynkow : zdecyduje się raczej na under w Denver. Goście bronić potrafią, jesli tylko skutecznie utrudnią zycie Iversonovi i Carmelo o underek powinienem byc spokojny. Wiem, że cięzkie będzie to w realizacji jednak goście wg mnie to solidna ekipa jeśli chodzi o obronę, na którą kłada największy nacisk.
|
Do góry
|
|
|
|
#1853086 - 13/12/2007 08:57
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: wwwujek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/09/2004
Postów: 26931
Skąd: Mindfields
|
Cz 13/12/07 01:00 Toronto Raptors - Dallas Mavericks handicap NBA 1 (+5.5) 1.91
Fatalna IMO gra Dallas, mecz bedzie IMO wyrównany, Toronto u siebie gra dobrze. Dallas ostatnie dwa mecze wygrane, w tym sezonie już nie mają tak długich serii jak rok temu.
Cz 13/12/07 02:00 Milwaukee Bucks - Orlando Magic handicap NBA 2 (-5.0) 1.91
No Orlando dziś już musi wygrać, choć obawiam się wyrównanego meczu.
=== Zdaję sobie sprawe, ze dla wielu z Was takie analizy to na QC najlepiej pisac.. Jednak gram w ten sposob drugi sezon, naprawde nie jest zle.. W/w mecze zagrałem tym razem jako "6z8".
Pozdrawiam, jestem otwarty na krytyke.
1) gospodarze B2B mogą być lekko zmęczeni, poza tym w zespole z Toronto zagra ich jeden z najlepszych graczy T.J.Ford dlatego wolałem zagrać Dallas ML 2) Orlando bez czołowego strzelca Lewisa, nie wiem czy poradzą sobie ograć Kozły z hc, dlatego również zdecydowałem się na ML i do tego dodałem Phoenix, które zgoła nie przegrywa dwóch spotkań z rzędu w domu 'wwwujek' - każda nawet krótka analiza, ale coś wnosząca do tematu imo jest warta uwagi pozdr,
|
Do góry
|
|
|
|
#1854028 - 14/12/2007 00:59
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Platini]
|
shaken not stirred
Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
|
Miami Heat (-4.5) - Washington Wizards @1.73 pinn Zazwyczaj mecze czwartkowe odpuszczam, gdyż z uwagi na to że jest ich mało są bardzo dobrze rozkminione przez buki. Dziś jednak wyjątek i takie to spotkanie sobie z rana pobrałem. Że Miami, z bilansem 6-15 dramatycznie potrzebuje zwycięstw, pisać chyba nikomu nie trzeba. Właśnie powrócili z 6-meczowego wojażu po zachodnim wybrzeżu, gdzie uciułali 2 wygrane, niby mało ale po 1) grali z silnymi ekipami a po 2) aż tak najgorzej poza pierwszym meczem z Denver nie grali. Więc forma przyzwoita jest, co zresztą potwierdzają słowa coraz lepiej grającego D-Wade'a: "Going out West really helped us off the court as well as on the court," Heat guard Dwyane Wade said. "It helped us get to know each other a little more, helped us as men respect each other a little more, respect what each other does, and it's still coming. It's not there yet, but it's still coming, and I think these next six games coming up ... are going to show how close we have become." Washington ma L10 na bilansie 5-5, niby wygrali 4 z ostatnich 5, ale były to wszystko mecze u siebie, i to z Cleveland bez Brona, z NJN bez formy, z Raps bez Bosha i z słabą Minnesotą. Co jednak najważniejsze, Waszki nie mogą znaleźć sposobu na ekipę Żaru, i to od wielu już spotkań. Z ostatnich 16 aż 15 wygrali Heat w tym jedno 'golenie' w PO do zera oczywiście. Z Gilem czy bez, nie widzę powodu dlaczego mieliby dziś ich ograć. Go Heat!
|
Do góry
|
|
|
|
#1855623 - 14/12/2007 06:36
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Skiper]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/02/2006
Postów: 7056
Skąd: Polska/UK
|
Zgadzam się Skipper. Do tego w rozpisie dołożę sobie San Antonio ML po ślicznym kursie @3. Jakoś nie widzę Lakersów wygrywających ze Spursami tylko dlatego, że nie ma Duncana. Zgadza się - Ostrogi grają gorzej bez Tima, ale Lakersi nie mają wystarczająco jakości, by pokonać Spurs. Sam Bryant im meczu nie wygra (już Bowen się o to postara). San Antonio nie zostało by mistrzem, gdyby polegali tylko na jednym zawodniku. A co z MVP finałów Parkerem, in-form Ginobilim albo skutecznie uprzykrzającym życie Bowenem? Nie sądzę, że spoczną dzisiaj na laurach. Obie drużyny nie grały ostatniej nocy, więc będą wypoczęte. Ale jak mają Spursi wygrać dzisiaj z Lakersami, skoro dostali łomot od Golden State? - powie ktoś. Cóż, wg mnie sprawa jest jasna - uważam, że Warriors są w lepszej formie, niż Kobe i s-ka, a do tego mają bardzie wyrównany skład. W LAL 75% zależy od Bryanta, jeśli jemu mecz nie "siądzie" to kiepsko widzę ich szanse.
Swoją drogą to uważam, że dzisiejsza noc może być bardzo przyjemna dla nas typerów, gdyż -5.5 Heat + ML Spurs kumuluje się smakowicie.
Dubelek 6/10 IMO
|
Do góry
|
|
|
|
#1855662 - 14/12/2007 06:55
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: olejajo]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/02/2006
Postów: 7056
Skąd: Polska/UK
|
CO do SA nie bylbym taki pewny, poniewaz kontuzje kostki ma takze Parker Olejaja jeśli piszesz coś takiego to podaj źródło tej informacje!
|
Do góry
|
|
|
|
#1855685 - 14/12/2007 07:07
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Master Flamaster]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/09/2004
Postów: 26931
Skąd: Mindfields
|
ja również zgadzam się ze Skipperem, natomiast całkowicie jestem przeciwny typowi MasterFlamaster. Duncan ( He left Sunday's game with what was diagnosed as a bruised right knee and sprained right ankle. He may not play Thursday against the Lakers. ) racja dzisiaj nie zagra, zarówno jak moim zdaniem Parker! (He continues to have problem with a sprained right ankle, an injury he suffered in Minnesota on Nov. 30. He has been added to the doubtful list for Thursday's game against the Lakers.) i dlatego taka linia na Lakersów,z reszta Ginobili również ma problemy z kontuzją (He is puzzled as to why his left hand is still swollen and sore, but has no plans to sit Thursday's game against the Lakers.) wiadomo, że wszystko zależy od trenera dlatego ciężko jest to spotkanie typować, ja jednak raczej skusił bym się ku gospodarzom, a moze wlaśnie dubelek LAL + MIA, sam jeszcze pomyśle.
pozdr,
|
Do góry
|
|
|
|
#1855688 - 14/12/2007 07:10
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Baqu]
|
newbie
Meldunek: 09/12/2007
Postów: 48
|
Kursy na LAL 1.4 z 1.9 wiec w SAS maly szpital info sprawdzone.Lecz jak to nie ras bywalo w takich meczach SAS moze pkonac zbyt pewne siebie LAL ktore liczy na latwe zwyciestwo w tym spotkaiu
|
Do góry
|
|
|
|
#1855817 - 14/12/2007 09:06
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Master Flamaster]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/09/2004
Postów: 26931
Skąd: Mindfields
|
No cóż, ciężko będzie bez tej dwójki, ale mimo wszystko ja bym Ostróg jeszcze nie skreślał. W LAL zbyt wiele zależy od dyspozycji Bryanta, a nie zapominajmy, że będzie miał na plecach Bowena, który jest jednym z najlepszych "plastrów" w NBA. Osobiście postanowiłem jednak odpuścić grania na SA za medium stake, ale nie omieszkam puścić ich za drobne. znowu się z Tobą nie zgodzę - dla mnie wypowiadasz się jakbyś oglądał Lakersów 3-4 sezony temu a nie teraz. Jackson już w poprzednim sezonie pokazał jak ważna jest dla niego koszykówka ustabilizowana, bazująca na dobrym rozegraniu i dużej rotacji dość dobrych gaczy, tak aby nie czekać na dzien Kobiasha, jak mialo to miejsce pare sezonów temu. Lakersi co sezon wprowadzają nowych ciekawych graczy rezerwowych, co w tym sezonie jest ich już sporą siłą ( ostatnio doszedł Ariza ), dzięki czemu 'druga zmiana' rzuca niekiedy i po 30-40 oczek w spotkaniu. Framar ma świetny sezon, Radmanovic sie przebudził Bynum to rocznik 87 ! a już gra w pierwszej piątce bardzo dobrze + Kwarme, którego chwalił z meczu na mecz Brylant. Do tego zawsze pomocny Odom czy ściągnięty z powrotem doświadczony Fisher. Kobe już nie gra ponad 35 minut w meczu jak to mialo miejsce, nawet nie wystepuje ostatnio na boisku najczesciej, dlatego kompletnie sie nie zgadzam, że tak dużo od niego zależy. w tym sezonie rzuca spokojnie po 20 pkt i lakersi równie spokojnie wygrywają, zauważ jak dużo notuje asyst - co kiedyś było nie do pomyślenia przy taktyce podaj do Kobiego on wie co z piłką zrobić. Lakersi właśnie dzięki rozbiciu opcji ofensywnych, przynajmniej moim zdaniem, są silniejsi niż kiedyś. Co do SAS moim zdaniem ok 20-30% tego teamu stanowi Parker, który jest głównym motorem napędowym i przejął 'pałeczkę' lidera po Duncanie w tym sezonie, jeżeli dziś go zabraknie ( a wlasnie tej pewnosci nie mam ) spokojnie obstawialbym lakers -hc p.s. oczywiście mogę się mylić pozdr,
|
Do góry
|
|
|
|
|
|