#1810330 - 26/11/2007 19:06
NBA - sezon 2007/08 cz.3
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
|
poniedzialek Utah Jazz @ New York Knicks - 01:30 Minnesota Timberwolves @ New Orleans Hornets - 02:00 Washington Wizards @ Dallas Mavericks - 02:30 San Antonio Spurs @ Sacramento Kings - 04:00 Orlando Magic @ Portland Trail Blazers - 04:00 Houston Rockets @ Los Angeles Clippers - 04:30 Phoenix Suns @ Golden State Warriors - 04:30 Link do poprzedniego tematu: http://www.mecz.pl/forum/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=1774338&page=1&fpart=11
Edited by Ghost (26/11/2007 19:07)
|
Do góry
|
|
|
|
#1810598 - 27/11/2007 00:43
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Ghost]
|
veteran
Meldunek: 29/03/2005
Postów: 1278
|
Cieszy trafiony pick na Netsów, na których nie dość, że był smakowity handicap to jeszcze przecież nikt nie powiedział, że nie mogą wygrać Na dzisiaj ... hmmm Orlando raczej powinno wygrać ale ich zwycięstwo brałbym raczej w ML. Szukałbym dodatnich handicapów na którąś z druzyn.. na Wilki +11, Sacramento +7 z będącymi w trasie Spurs, Dallas może i pokryje 12 punktów od Wizards, którzy w sumie nie wiadomo czy totalnie się nie załamią w którymś z kolejnych spotkań. Chodzi mi tu o brak Arenasa i moment w którym będzie to widoczne w grze stołecznych bo jak na razie tragedii jakiejś nie ma... a zapowiadano :)m. Grałbym też może i Clippersów, bo Houston to jednak inconsistent są Wystawiono kursy na Utah... 1.88 za -5 wygląda ciekawie, ale nie wiadomo czy ta forma Knicksów będzie zwyżkować po ostatnim meczu. Na Covers ciekawie napisane... Dallas 6-0 u siebie jak dotąd... po trasie wracają w końcu do siebie... średnio pokonywali rywali 11 punktami :] Handi dzisiaj -12 :]
|
Do góry
|
|
|
|
#1810601 - 27/11/2007 00:44
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Ghost]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/07/2007
Postów: 3858
|
Dallas - Wizards Wygrana gospodarzy pewna, nie mogą już tyle pudłować jak ostatnio i po dwóch meczach przegranych na wyjeździe wracają do własnej hali i rozjadą ważki bez Arenasa, ale pytanie czy hc 12... intelekt mówi mi, że 12 pkt to jest dużo i nie ważne czy wygrywasz 5 czy 15 ważne, że wygrywasz, jednak myślę, że Dallas mają coś do udowodnienia i będą grali o jak najlepszy wynik, Wizards grają ostatnio b. często i też zmęczenie może przyjść Swoją drogą myśle na under 110 pkt po stronie Dallas ( toto ) ale bardziej na czuje to dam sobie spokój NOH - Minnesotta jak można stracić 30 punktów z Atlantą:( pewne zwycięstwo przeistoczyło się w kleską i na kolejną szansę na wygraną trzeba poczekać... Bo na pewno nie dzisiaj w Oklahomie, Paul wrócił do pełnej dyspozycji, gospodarze ostatnio pokonali Clipers, skłaniałbym się ku hc na NOH ale mam w pamięci wyrównany mecz na Denver... Ciekawy kurs dał toto na over 18.5 pkt przez Westa, średnio rzuca 20 przy lepszych i bardziej wymagających rywalach więc czemu nie również ciekawe kursy na Under 12.5 zbiórek przez C.Kaman(LA CL) Under 96.5 Portland i może delikatnie na dodatki hc 5:0 na GSW...
|
Do góry
|
|
|
|
#1810818 - 27/11/2007 02:33
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Bodzio21]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/11/2006
Postów: 9985
Skąd: denn Du bist, was Du isst
|
Dallas Mavericks - Washington Wizards Mavericks po trzech meczach wyjazdowych (wyniki "średnie": 100:94 @HOU, 107:111 @IND, 95:97 @MIL) powracają do własnej hali, ich przeciwnikami będą Wizards, którzy bez swojego lidera Arenasa radzą sobie nadspodziewanie dobrze. Myślę, że będziemy dziś świadkami pewnego i wysokiego zwycięstwa gospodarzy, którzy będą chcieli pokazać swój świetny potencjał ofensywny - Nowitzki, Howard, Terry, Harris, Stackhouse. Drużyna Wizards na pewno nie jest drużyną o dobrej defensywie, starają się grać szybkie akcje, iść na wymianę ciosów z przeciwnikami...dziś jednak nie przyniesie to skutku. Mavericks są rządni zwycięstwa i to zwycięstwa w dobrym stylu! Choć mają kilku bardzo dobrych strzelców (patrz wyżej), to dziś piłka najczęściej będzie trafiała do rąk Dirka Nowitzkiego...póki co nie gra oszałamiająco...rzuca te swoje 20(kilka) punktów w meczu. Dziś jednak myślę, że da popis skutecznej gry i pokaże, że kandyduje do miana MVP (choć to jeszcze daleka droga do czasu wyborów ) Mało miejsca w swej analizie poświęciłem drużynie z Waszyngtonu...na parkiecie też nie będą mieli zbyt wiele do powiedzenia Z moich przemyśleń wyszły takie oto typy: Dallas-Washington (+12) @ 1,90 Dallas 110,5pkt OVER @ 1,80Nowitzki 21,5pkt OVER @ 1,80Póki co tyle ode mnie. Życzę powodzenia. Pozdrawiam c.d.n.
|
Do góry
|
|
|
|
#1810987 - 27/11/2007 03:31
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Big Ben]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/04/2007
Postów: 3481
Skąd: Poznan / Paris
|
dzisiaj nie bawie sie w zadne spready. Wybralem sobie dwa spotkania, typuje ML i rzucam jako dubla vs Jedna z najlepiej spisujacych sie druzyn w obronie kontra jedna z najlepszych ofensyw ligi. Tak statystyki mowia o dzisiejszym pojedynku New York Knicks oraz Utah Jazz. Wczorajszy popis Boozera i Derona Williamsa wprawil w oslupienie niejednego. Panowie robili praktycznie co chcieli z obrona Pistons. Wspolpraca miedzy nimi to poezja. Na jednym z zagranicznych forow o NBA, wieloletni fan druzyny z Salt Lake City, porownal te dwojke do legendarnego duetu Karl Malone - John Stockton. Jazz juz z ladna seria 3W. Dzisiejszy mecz bedzie druga wyjazdowa gra w ciagu dwoch nocy. Na szczescie z Detroit do NYC nie jest az tak daleko. A tam wlasnie podejma miejscowych Knicks. Knicks borykajacych sie ze swoimi wewnetrzyni problemami. Udalo im sie jednak wygrac ostatnie spotkanie, przeciwko Bulls. Tyle, ze ci oslabieni brakiem Luola Denga nic wielkiego tak naprawde nie pokazuja. Prawda jest taka, ze Knicks wygrali do tej pory zaledwie 3 razy. Raz ze wspomnianymi, co wazne oslabionymi, Bykami, z Minnesota u siebie, a tazke z Nuggets - takze w swojej hali. Szczerze powiem, ze NYK mimo wzmocnienia jakim bylo sciagniecie Zacha Randolpha przed sezonem, jakos mnie nie przekonuje. Pod koszem przewaga powinna odznaczyc sie po stronie gospodarzy. Knicks maja drugi wynik w lidze pod wzgledem zbiorek na mecz. Rywal dzis jednak bardzo grozny i wejscia pod kosz Boozera, czy tez Kirilenko beda wysoko zawieszona poprzeczka dla defensorow z Nowego Jorku. Mimo, ze to Nowojorczycy beda bardziej wypoczeci, mimo, ze to oni beda mieli atut swojej hali, wierze w zwyciestwo gosci z Salt Lake City. Wydaja sie byc zespolem zdecydowanie lepiej poukladanym, bedacym na fali i na pewno sa w stanie przeciwstawic sie silnej defensywie Knicks. Moj typ: Utah Jazz vs Na spory szacunek zasluguje bilans Blazers we wlasnej hali. Do tej pory ulegli w niej tylko raz - przeciwko New Jersey Nets. Poza tym juz 5-krotnie okazywali sie lepsi od przyjezdnych, a byly wsrod nich chociazby Mavericks, Hornets czy Pistons. O dziwo, wszystkie te rezultaty, osiagane sa bez tego ktory w tym sezonie nie mial jeszcze okazji sie pokazac - debiutanta Grega Odena. Mlody zawodnik mial zalatac dziure jaka powstala po przeprowadzce dotychczasowego lidera zespolu, Zacha Randolpha, do Nowego Jorku. Oden nabawil sie jednak przed sezonem kontuzji i Blazers przynajmniej do marca musza radzic sobie bez niego. Strata spora, aczkolwiek na dzien dzisiejszy bardzo solidnie na pozycji Odena radzi sobie LaMarcus Aldridge, zeszloroczny debiutant, bedac drugim strzelcem zespolu i zdecydowanym liderem gry Portland. O ile chwalic mozna wyniki PTB we wlasnej hali, o tyle trzeba powiedziec, ze poza nia graja juz zdecydowanie gorzej. 0-7 mowi samo za siebie. Krolowie swojego parkietu przywitaja na nim dzisiaj zespol z Orlando. Zespol, ktory na cudzym terenie gra rownie wysmienicie co na swoim. Az 7 meczow udalo sie Magikom wygrac poza Orlando, a jedynymi ktorym nie sprostali sa koszykarze Spurs. Ponadto nadal Magic sa jedynym zespolem, ktory znalazl sposob na pokonanie Boston Celtics. Blisko byli chociazby Miami, czy Bobcats, ale Celtowie wychodzili z tych pojedynkow obronna reka. Dwight Howard szaleje w tym sezonie pod koszami rywali i rozgrywa poki co sezon zycia. Statystki na poziomie 23.4 ppg; 14.5 rpg; 1.6 apg pozwalaja mu byc nie tylko liderem swojego zespolu, ale i jednym z najlepszych zawodnikow calej ligi. W zbiorkach lepszy od niego jest tylko Camby z Denver, zas jego punktowa zdobycz, pozwala mu oscylowac w okolicach pierwszej 10 calej NBA. A wspomagany Lewisem i Turkoglu, ciagna wozek pod szyldem Orlando Magic ku kolejnym zwyciestwom. Magic sa jednym z zespolow, ktory zrobil na mnie wielkie wrazenie i pomimo zmian w druzynie - odejscie Hilla i Milicica, przyjscie Lewisa - gra o niebo lepiej, anizeli mialo to miejsce w latach ubieglych. Na lawce maja nie byle kogo, bo samego Stana Van Gundy'ego. Trener swietnie poukladal zespol i Orlando stac w tym sezonie na wiele dobrego. Pomimo swietnej passy u siebie, jaka prezentuja koszykarze Blazers, faworytow widze dzisiaj w druzynie Magic. I jedni i drudzy powinni byc wypoczeci, wiec jedynym atutem po stronie gospodarzy w dzisiejszym meczu beda kibice. Ale to raczej nie wystarczy na Orlando... Moj typ: Orlando MagicJak juz wspomnialem gram to w dublu, gdyz co do zwyciestw ze spreadem az takiego przekonania nie mam. Lacznie oba spotkania daja nam kurs 2.23, co jest niezlym wynikiem i mysle, ze warto sprobowac Poza tym nie wiem, czy nie pokusze sie jednak o spread na Magic. 5 oczek to nie tak wiele i mysle, ze do przeskoczenia. Ale decyzje podejme blizej spotkania...
|
Do góry
|
|
|
|
#1811256 - 27/11/2007 05:21
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Ghost]
|
journeyman
Meldunek: 21/11/2007
Postów: 68
|
Na dziś polecam: New Orleans - Minnesotahandicap +13,5 MinnesotaBetGun Jak dla mnie mega pewka
|
Do góry
|
|
|
|
#1811305 - 27/11/2007 05:41
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Maracana]
|
member
Meldunek: 18/11/2007
Postów: 117
|
Na dziś polecam: New Orleans - Minnesotahandicap +13,5 MinnesotaBetGun Jak dla mnie mega pewka Fajnei by było jakbyś to jakoś uzasadnił
|
Do góry
|
|
|
|
#1811532 - 27/11/2007 08:01
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: sky0r]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/09/2004
Postów: 26931
Skąd: Mindfields
|
@juancarlos już bardzo elegancko opisał to co również dzisiaj 'jest słuszne' do grania moim zdaniem ( ten dubelek to ako ponad 2 ) zastanawiam się równiez nad kolejnym dubelkiem Słońca + Ostrogi. To co widziałem w Philadelphii... jak wojownocy się meczyli, jak Jackson odwalał manianę... :/ wiem, dwa razy z rzędu raczej tak słabego spotkania nie zagrają, aczkolwiek goście wypoczęci i silniej skoncentrowani niż lekko podmęczeni długą grą na wyjazdach gospodarze... kusi mnie to niezmiernie, a do tego mistrzowie, których forma jest świetna, Manu gra genialnie i mimo, że Seattle zagrało na prawdę dobre spotkanie San Antonio większych problemów nie miało, to dlaczego mieli by polec w Sacramento, z drużyną która nie ma obrony ?
pozdr,
|
Do góry
|
|
|
|
#1811729 - 27/11/2007 15:28
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Baqu]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/07/2007
Postów: 3858
|
Olaboga co za noc mi to szczęścia zabrakło 8 punktów rzuconych przez Westa ale zagrał jak pierdoł 4-12 z rzutów to on sobie może... fajnie Davis i Novitzki zrobili swoje overy ale cóż z tego, efektownie z hc wygrali Orlando i Hjuston...ale jak zawsze brakło tego wykończenia, za dużo suprisów.. 3 porażka Dallas ale jaja
|
Do góry
|
|
|
|
#1811736 - 27/11/2007 15:53
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Bodzio21]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/11/2006
Postów: 9985
Skąd: denn Du bist, was Du isst
|
Zgadza się, zdecydowanie za dużo niespodzianek jak na jedną noc... UTA, NO, DAL, SAS, (można dodać PHO)... Właściwie przegrało 5-ciu na 7-miu faworytów...i to nie takich faworytów o kursie 1,6 czy 1,7..tylko o kursach 1,08-1,40 (nie mówię, że gram takie kursy - bo nie gram- ale świadczy to tylko o wyrównanym poziomie w NBA) PS1: może nawet nie tak bardzo wyrównany poziom, co po prostu 82 mecze na równym poziomie nie są możliwe PS2: dziś musimy się zrewanżować
|
Do góry
|
|
|
|
#1811756 - 27/11/2007 16:14
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Maracana]
|
journeyman
Meldunek: 21/11/2007
Postów: 68
|
Na dziś polecam: New Orleans - Minnesota handicap +13,5 MinnesotaBetGun Jak dla mnie mega pewka 94 : 103 sky0r widzisz, mówiłem że mega pewka sky0r ma rację, jedno zdanie uzasadnienia Cię nie zbawi. A typ był dobry i każdy to zauważył, nie musisz tak tego podkreślać
Edited by Ghost (27/11/2007 16:20)
|
Do góry
|
|
|
|
#1812176 - 27/11/2007 21:48
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: Ghost]
|
member
Meldunek: 21/11/2007
Postów: 107
Skąd: LOMBARD
|
dziekuje za usuniecie poprzedniego posta dzis wstepnie Boston Chlopaki z bostonu pokaza jamesowi co to znaczy grac i jak sie wygrywa, sadze załdnie pojada clev a ponadto ja dostrzegam wiecej jak 5 bardzo wyrównanych graczy w bostonie to nie jest tylko Big Trojka sa Posej perkins haus czy jak on i iwelu innych miami Maiami ukasi boobki, oni juz bedą wiedzili jak grac z bobrami i gerald bedzie bez formy a shaq wie jak jzu wklada sie pilke do kosza co zaprezentował przeciwko yao mephis new yersey raczej pewny handi na mephis jezelu zagra cilic a jak nie nie ruszam spotkania choc jeszce niewiem od kiedy new yersey to taki fawoyt, bo pojechali cienkie la. mil-pkila mil zje tą cienkawą phile która nie ma ani strzelca ani zespołu ani jaj. Milwoki jes w stanie ograc kazdego w nba nie bede pisał o zawodnikach bo wiadomo atlanta byczki jeszce niewiem za wczesnie denver-indiana w denver problemy z rozegraniem i srodkowymi to jest brak martina i marcus camby zawodzi w sotatnich meczach zdobywając 4 pkt w indianie pewnie jzu zagra J oneal ale on ma zpuchniete kolano, ale i bez niego ogrywają dallas o kogo chcą a sadze ze nugets nie poradząs obie w obronie i bedą grali zerwane akcje w ataku bo iver to jest nikt w tym momece malo pkt skutecznosc moze z 7 % a carlmelo to duzo nie zdziala przy zdyscyplinowanej i silnej druzynie indiany, a oni sa skureczni zgrani slinni wysocy i trojka wchodzi, za czasóe regiego tez ta druzyna tak wygladała w naziemnych nie ma handi na ten mecz tylko kurs 4.55 na dwojke czemu denver to taki faworyt ???? laker-seatle lakersów po kursie 1.19- 1.2 to ja nawet sie nie odleje nnie rusze pewnie tego meczu co i dlaczego i jak dokładnie zagram napisze za 2 h !!!
|
Do góry
|
|
|
|
#1812211 - 27/11/2007 22:19
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: nyger]
|
member
Meldunek: 21/11/2007
Postów: 107
Skąd: LOMBARD
|
fachowcy ze sportsline dają 13 % szans na zwyciestwo indienie a 87 na win denver dlaczego tak sie ma kolej reczy, dlaczego są takie kursy i czemu nie mam hadni w naziemnym na to odpiszcie czarni bracia a nie piszecie typy 5 minut przed meczem i pewnie tylko piszecie a nin nie gracie
|
Do góry
|
|
|
|
#1812223 - 27/11/2007 22:37
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: nyger]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/11/2006
Postów: 9985
Skąd: denn Du bist, was Du isst
|
Nie wiem czy to taki styl pisania autora postu wyżej, czy... No nic to...zajmę się swoją robotą Chicago Bulls - Atlanta Hawks Jeśli nie dziś, to kiedy?! Chicago ma póki co fatalny start sezonu, bilans 2-10 nie przystoi takiej drużynie. Za nimi seria 6 wyjazdów, z których wygrali tylko jeden @ LAC 92:73. Teraz wracają do domu i po prostu muszą wygrać ten mecz! Atlanta jest nieobliczalną drużyną, jeśli "trójki" siedzą Johnsonowi i Smithowi, to naprawdę potrafią być groźni. Liczę wreszcie na lepszą skuteczność drużyny z Chicago, która jak na razie jest bardzo mizerna. Potrzebne jest im pewne zwycięstwo, aby zrobić zwrot o 180 stopni w swej grze. Oby nastąpiło to dziś! Ponadto dorzucam typ na Gordona . Granica 17,5 pkt nie jest oszałamiająca (szczególnie jak na jedną z głównych strzelb Chicago) Typy na ten mecz: Chicago - Atlanta H(0-5) @ 1,90Chicago 92,5 pkt OVER @ 1,80Gordon 17,5 pkt OVER @ 1,80___________________________________________________ Miami Heat - Charlotte Bobcats Zespoły te grały ze sobą już dwukrotnie w tym sezonie, co ciekawe potyczki te zakończyły się wygranymi Bobcats: MIA-CHA 88:90 , CHA-MIA 91:76...trzeba jednak zauważyć, że wówczas Heat grali bez swojej gwiazdy - Wade'a. Teraz Wade jest już zdrowy i odgrywa kluczową rolę w układance Miami. Shaq również spisuje się coraz lepiej. Ponadto Williams, R.Davis czy Haslem to nie są przypadkowe postacie w NBA. Hardaway daje dobre zmiany i oddaje ważne rzuty. W drużynie Charlotte natomiast trochę kłopotów zdrowotnych...ostatnio nie grał ich lider - Gerald Wallacejednak dziś jest spodziewany jego powrót (ale czy będzie gotów w 100% do gry ?). Nie wyobrażam sobie trzeciej porażki Heat z Bobcats i dlatego typuję tak: Miami - Charlotte H(0-7) @ 1,90Miami 96,5 pkt OVER @ 1,80_______________________________________________________ New Jersey Nets - Memphis Grizzlies Czas na długo oczekiwaną wygraną Nets na własnym parkiecie (ostatnio seria 4 wyjazdów, a ostatnie 4 mecze w domu zakończone porażkami). Jefferson jest w super formie, Carter wraca do zdrowia, no i "triple-double" Kidd. Oni powinni zapewnić swojej drużynie wygraną. Memphis na wyjeździe to nie ta sama ekipa co we własnej hali i myślę, że nie powstrzymają powoli rozpędzającej się machiny New Jersey Typy na ten mecz: New Jersey - Memphis H(0-5) @ 1,90New Jersey 104,5 pkt OVER @ 1,80Tyle ode mnie. Zapraszam do rzeczowej dyskusji okraszonej dobrymi typami Oby dziś był lepszy dzień niż wczoraj Pozdrawiam c.d.n.
|
Do góry
|
|
|
|
#1812245 - 27/11/2007 23:00
Re: NBA - sezon 2007/08 cz.3
[Re: nyger]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/04/2007
Postów: 3481
Skąd: Poznan / Paris
|
@nyger 1. odpiszcie czarni bracia a nie piszecie typy 5 minut przed meczem i pewnie tylko piszecie a nin nie gracie nie wiem dlaczego najpierw prosisz osoby udzielajace sie tutaj o pomoc, a potem od razu je obrazasz. Bo tak wlasnie traktuje osadzanie kogos, ze pisze tutaj, a typow nie gra. Smiem twierdzic, ze nie znasz nikogo z nas na tyle, by wysuwac takie oskarzenia. Mysle, ze nie tylko ja poczulem sie obrazany i oskarzany. 2. miami wygra na 100 % bo u zawodników podkoszowych jest szpital w boobkach pomimo powrotu geralda dzis a miami złapało wiatr w zagle Druzyna wie jak grac z shaqiwm i wade wie co ma biegac
w NBA nic nie dzieje sie na 100% Z reszta jak w wiekszosci spraw w zyciu. A przyklad dotyczacy NBA miales okazje ogladac wczoraj conajmniej w kilku spotkaniach. No chyba, ze jestes tak nieomylny i wszystkie porazki faworytow przewidziales... 3. Zaden z twoich overów Ci nie wjedzie new yersey mephis. Oj ten handi Ci nie wejdzie. ja na new yeresy moge stawiac jak sa underdogiem bo w przebudzenia ze spiaczki nie wierze, a nie dawno byli kwiatkiem pod ziemiem a Ty jasnowidz, czy jak? Krytykujesz dobrego typera, ktory ma troche do powiedzenia. I robi to skladnie, uzywajac sensownych argumentow. W przeciwienstwie do Ciebie - takze mnie, podobnie jak Big Bena, zdziwil styl Twojej wypowiedzi oraz argumenty jakich uzywasz - chyba do malo kogo trafiaja.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|