Dortmund - Bielefeld 1.61 3.51 5.23 07.12.2007 - 20.30
Stuttgart - Wolfsburg 1.63 3.46 5.04 08.12.2007 - 15.30
Bayern München - Duisburg 1.15 6.46 14.57 08.12.2007 - 15.30
Hamburg SV - Cottbus 1.28 4.77 9.71 08.12.2007 - 15.30
Bochum - Karlsruher 2.17 3.18 3.11 08.12.2007 - 15.30
Hannover 96 - Bremen 3.14 3.19 2.15 08.12.2007 - 15.30
Frankfurt Eintracht - Schalke 04 123 3.17 3.17 2.14 08.12.2007 - 15.30
Leverkusen - Rostock 1.34 4.34 8.56 09.12.2007 - 17.00
Nürnberg FC - Hertha Berlin 2.19 3.17 3.07 09.12.2007 - 17.00

1. Bayern München 15 10 4 1 31:8 34
2. Bremen 15 10 3 2 34:18 33
3. Hamburg SV 15 9 3 3 23:12 30
4. Leverkusen 15 8 3 4 27:11 27
5. Karlsruher 15 8 2 5 16:18 26
6. Schalke 04 15 6 7 2 22:14 25
7. Hannover 96 15 7 3 5 22:20 24
8. Stuttgart 15 7 1 7 21:22 22
9. Hertha Berlin 15 6 1 8 18:22 19
10. Frankfurt Eintra… 15 4 7 4 16:21 19
11. Bochum 15 5 3 7 23:23 18
12. Dortmund 15 5 3 7 20:25 18
13. Wolfsburg 15 4 5 6 25:27 17
14. Bielefeld 15 4 3 8 16:32 15
15. Rostock 15 4 2 9 14:23 14
16. Nürnberg FC 15 3 3 9 18:25 12
17. Duisburg 15 4 0 11 14:25 12
18. Cottbus 15 2 5 8 12:26 11

07/12 20:30 Dortmund - Arminia Bielefeld

Spotkanie Borussii Dortmund z Arminią Bielefeld zainauguruje przedostatnią w tym roku, 16. kolejkę spotkań o Mistrzostwo Niemiec. Zdecydowanie pokrzepieni przystąpią do piątkowego meczu gospodarze, a to za sprawą wyczynu z 15. kolejki. Przed tygodniem Borussia pokonała w wyjazdowym meczu Mistrza Niemiec - VfB Stuttgart 2:1! Podopieczni Thomasa Dolla zagrali bardzo dobre spotkanie i byli równorzędnym rywalem dla Stuttgartu. Obecnie Borussia zajmuje w tabeli 12. miejsce z dorobkiem 18 punktów, z bezpieczną przewagą 6 punktów nad strefą spadkową. Arminia obecnie spisuje się fatalnie. Mimo, iż podopieczni trenera Middendorpa byli przed tygodniem twardym przeciwnikiem w konfrontacji z Bayernem, to i tak punktów w tym meczu nie zdobyli. Arminia przegrała 0:1 i była to druga porażka z rzędu. Drużyna z Bielefeld jest na 14. miejscu w tabeli, a od strefy spadkowej dzielą zespół Ernsta Middendorpa 3 punkty.
W rozgrywkach o Mistrzostwo Niemiec obydwa zespoły były ze sobą kojarzone 30 razy. Na stadionie w Dortmundzie zdecydowanie lepszy bilans wzajemnych spotkań mają gospodarze (10-3-2). W poprzednim sezonie padł remis (1:1).
W piątkowym meczu Borussia będzie osłabiona brakiem Freia, Gordona i Degena. Skład gospodarzy nie powinien się bardzo różnić od tego, jaki desygnował Thomas Doll w meczu ze Stuttgartem. Arminia będzie osłabiona brakiem swojego pierwszego bramkarza - Mathiasa Haina, który w tym sezonie zagrał w 14 meczach swojego zespołu. Ponadto w zespole z Bielefeld nie wystąpią Ahanfouf, Mijatovic (8 spotkań rozegranych w tym sezonie), Langkamp (13 spotkań) i Halfar (2 mecze). W składzie Arminii zobaczymy Artura Wichniarka, który będzie wysuniętym napastnikiem.
Warto zaznaczyć, iż piątkowy mecz będzie ostatnim spotkaniem Borussi w tym sezonie na Signal Iduna Park, obiekcie, którzy może pomieścić ponad 80 tysięcy kibiców! Borussia nie przegrała meczu na własnym stadionie od 3 spotkań. Arminia w tym sezonie rozegrała 7 spotkań na wyjeździe. Pierwsze spotkanie, w 1. kolejce podopieczni Ernsta Middendorpa wygrali 3:1 z Wolfsburgiem. W pozostałych 6 meczach Arminia zdobyła tylko 1 punkt, strzelając przy tym w tych wszystkich spotkaniach zaledwie jednego gola, tracąc aż 21!!!
Zdecydowanie piłkarze i kibice klubu z Dortmundu chcieliby w ostatnim meczu w tej rundzie na własnym stadionie zdobyć komplet punktów. W tym spotkaniu zdecydowałem się postawić typy: na zwycięstwo gospodarzy (1.60), zwycięstwo Borussia z handicapem -1,5 (2.50) oraz sumę goli powyżej 2,5 (1.70). Oglądałem ostatni mecz Borussii, przeciwko Stuttgartowi. Mecz był toczony w rytmie: "cios za cios". Decydujący cios zadał Petric (7 bramek w tym sezonie), który nie na darmo nosi trykot z nr 10. Aktywny był również Jakuba Błaszczykowski, a zachwyt u komentatorów wzbudził fakt, iż popularny Kuba walczył o każdy centymetr boiska i wszędzie go było pełno. Imponował wydolnością oraz "sercem do gry". Bardzo liczę na tych zawodników w piątkowym meczu i mam nadzieję, że m.in. dzięki tym piłkarzom w/w typy okażą się skuteczne.

Borussia Dortmund:

Weidenfeller - Blaszczykowski, Amedick, Kovac, Dede - Kehl - Kringe, Tinga - Federico - Petric, Klimowicz. Trener: Doll.

Arminia Bielefeld:

Fernandez - Korzynietz, Kucera, Gabriel, Schuler - Kauf - Zuma, Kirch, T. Marx, Kamper - Wichniarek. Trener: Middendorp

Co do jedynki, to się zgadzam, choć Borussia nie potrafi ustabilizować formy. Zwycięstwo w Stuttgarcie było szczęśliwe, choć zwycięzców się nie sądzi. Kurs 1.60 moim zdaniem w dolnych rejonach opłacalności, ale spróbować można. Pozostałe typy, czy handi i over trochę się ze sobą kłócą. Obawiam się, że jak goście strzelą to handi moze nie wejść. Obrony Dortmundu ja za monilit nie uważam. Bilans ogólny ( bramek ) 20-25, w Dortmundzie 10-8. Arminia na wyjazdach fatalnie, jak przegrywa, to z "klasą", ale w H2H taki wynik, przy którym wchodził over i handi jednocześnie padł dość dawno, bo w 1996 roku ( 5:0 )

Ciekawa (i trafna) uwaga. Osobiście mam przeczucie że Arminia nie wróci do domu z niczym. Piłkarze z Bielfied podobali mi się w ostatnim meczu z Bayernem (0-1) i jesli tak samo zagrają w Dortmundzie to chyba nie sa na straconej pozycji. Dobrze życzę Koskiemu (z wiadomych względow,hehe) ale ja jeszcze nie czuję tej "dobrej formy" BVB więc nie zatypowałbym na nich.

Osobiście w tej kolejce zagrałem tylko dwa typy. Eintracht nadal bez kilku podstawowych zawodników (kontuzje) wiec może Schalke04 znajdzie na tyle mowywacji aby to wykorzystać. Zagrałem tutaj na nich asian -0.25 po 1.93. Taki sam handicap pobrałem na VfL Bochum. Wydaje mi się że Karlsruhe przeżywa obecnie lekką zadyszkę formy a Bochum u siebie jest mocne i strzela dużo bramek a to lubię! Marcin Mięcej powinien w sobotę coś strzelić

Bochum to może i jest mocne, ale Miętowy w Bundeslidze, to porażka
Teraz idę spać

Miętowy porażka hehe dobre sobie....przynajmniej potrafi ustrzelic kilka bramek a nie jak pseudo talent Piszczek:P

Powiedział, co wiedział
Miętowy w Bundeslidze rozegrał 1 ( słownie: jeden ) dobry mecz z Arminią, gdzie strzelił 2 bramki
I na tym praktycznie można skończyć, bo w pozostałych meczach Miętowy jeśli gra, to jest to taka kaszana, że żal patrzeć
On chciał grać w kadrze u Leo?
Pusty śmiech

Piszczek praktycznie nie gra, więc trudno go oceniać
Beztalenciem bym go jednak nie nazywał
Hertha to taki dziwny zespół. Tomek Kuszczak też tam grzał ławę, a teraz po takie "beztalencie" sięgnął AleX Ferguson

Mieciel strzelil wtedy te 2 gole, bo wczesniej rozmawial z trenerem swoim i wspolnie analizowali ostatni mecz na wideo
gdyby nie to Miętowy pewnie bylby zapamietany z tego meczu z powodu swoje wyżelowanej fryzury, nic wiecej

Piszczek - pseudo talent?
a ja tam cenie pilkarzy o ktorych w protokole meczowym jakos cicho, a potem wychodza z nich poklady mozliwosci

a kto napisał beztalencie??pseudo talent mój drogi to cos innego...a skoro nie gra znaczy się,ze widocznie jest słaby a jeśli ma coś z niego byc powinien natychmiast zmienic klub bo za rok siedzenia na ławie nic juz kompletnie z niego nie będzie....taka przypra prawda.a Miętowy kilka bramek ustrzelił więc chyba nie jest aż taki słby jak piszecie:)ale rozumiem ,ze to Legionista i stad ta niechę:Ppozdro

niechęć dlatego bo to Tczewiok jest i tyle

hehe widzisz każdy ma swoje skromne zdanie a nasz akurat się róznią....ale jeśli chodzi o Piszczka to byłbym w niebo wzięty jeśli on by grał i strzelał grad goli...jednak obawiam się ,ze od siedzenia ma ławie w przeciętnej drużynie Leo nie powoła go myśląc ...a łukasz nie gra bo to dziwna drużyna hehe...a znam osobiście Prodesora Chmure który rozwodził się nad niespotykana wydolnościa łukasza która może pozwolic mu na welt klase...jednak jak narazie przykro stwierdzic ale ni widu ni słychu...pozdrawiam;)

Osobiście zgadzam się z Koskim co do typu. Choć wstrzymał bym się graniem handicapu, to jedynka po @1.71 ( i ciągle rośnie ('?')) w Bf jest bardzo dobrym kursem do grania. Mobilizacja u podopiecznych Dolla jest dosyc duża, piłkarze oczekują zwycięstwa i walki nie o utrzymanie, ale o wyższe cele. Osobiście uważam, że szczytem marzeń Borussi Dortmund, to PU, na który liczą co sezon. Od sezonu 02/03 kiedy to zajeli 3 miejsce w lidze, a w sezonie 03/04 6 po problemach finansowych, zmianie właściela klubu i rozsprzedaniu najlepszych piłkarzy w kolejnych latach grali coraz słabień zajmując przeważnie 7-8 miejsce. Wiadomo jak gra Borussia w tym sezonie, znów słabo i z wielkimi trudnościami z wygrywaniem meczów. Ostatnio pokonali faworyzowaną i będącą w bardzo dobrej formie drużynę Stuttgartu i myślę, że morale drużyny Dolla nieco się odbudowało. Zaintrygowało mnie kiedy ostatnio gospodarze byli w stanie wygrać dwa mecze z rzędu. Co ciekawe miało to miejsce, dawno, bo na samym początku sezonu, gdzie po pierwszej kolejce przegrali z Duisburgiem na własnym stadionie (sic!)i z Schalke, a później w trzech meczach wygrali bez straty bramki i tyle było dobrej postawy, a raczej efektywnej postawy Dortmundu. Dziś jest szansa na dobry występ z drużyną Arminii, której zarząd powinien się zastanowić co począć w przerwie między rundami, a sam Middendrop, jeśli jeszcze będzie szkoleniowcem, jak przygotować drużynę, aby znów zaczęła grać jak na początku sezonu. Myślę że dziś gospodarze zwyciężą w ostatnim meczu na Signal Indua Park, a przeciwnik sprzyja takiemu rozwiązaniu.

Największym atutem Arminii w dzisiejszym meczu będzie trener Doll Mimo, że Borussia wygrała 2-1 z VFB to i tak widać ewidentne błędy taktyczne tego nieudacznika, który o mało nie spadł z ligi z Hamburgiem.... Nie wiem na co czekają działacze BVB....

Chyba najwyższa pora powiedzieć to głośńo: Auf Wiedersehen Middendorp! Deklasacja, potrzebne są zmiany. Na chwile obecną (65. minuta) Borussia oddała 11 strzałów i 6 wpadło do siatki. Fernandez i koledzy z obrony powinni zapaść się pod ziemię.

Skoro już zwalniamy trenerów, to moim faworytem jest Rudi Bommer
Duisburg ma calkiem fajny zespół i bardzo naiwnego trenera
No więc nic tylko korzystać
Gramy więc handi na Bayern

Widze, że Koski nie wrzucił jeszcze swoich wklejek, ale pewnie ostro pracuje, ja swoich niestety nie mogę, ale skrobnąć coś na szybko wypada

Bayern - Duisburg

Hitzfeld będący pod presją zarządu po przerwie spowodowanej występami reprezentacji dotarł do swoich podopiecznych co zaowocowało dwoma zwycięstwami w lidze. Dziś mają teoretycznie łatwego rywala i myślę, że gospodarze wygrają dziś pewnie i z handi, co ostatni raz miało miejsce siedem kolejek temu w meczu z Nurnbergiem wiec jest ku temu bardzo dobra okazja.

Hsv - Cottbus

Gospodarze po świetnej passie przegrali w meczu o 'sześć' pkt z Werderem i spadli na 3 miejsce. W Pucharze Uefa dzięki bramkom w końcówce spotkania wywalczyli 3 pkt w meczu z Dynamem Zagrzeb. Moim zdaniem wyjazd ten spowoduje zadyszkę graczy Huuba Stevensa, której wyczekuję od dłuższego czasu. Hsv nie posiada tak szerokiej kadry, aby wciąż zwyciężać bo w kolejnych meczach grają praktycznie w niezmienionym, albo lekko przemodelowanym zestawieniem. Moim zdaniem dwie ostatnie kolejki przyniosą nam stratę punktów przez dzisiejszych gospodarzy. Przeciwnik bylejaki, fakt, tylko 3 bramki i 3 remixy na wyjeździe. Ale myślę że właśnie dziś. A poniżej składy Hamburgera z ostatnich trzech spotkań, które dają dużo do myślenia. Przeciążenie materiału? Moim zdaniem właśnie w meczu z Cottbus. Warto poszukać porządnego handi na gości.

Dynamo: Rost - Demel, Mathijsen, Reinhardt, Atouba Kompany- Jarolim, de Jong , van der Vaart, Olic – Castelen

Werder: F. Rost - J. Boateng, Mathijsen, B. Reinhardt, Atouba - Jaromil, de Jong - Demel, van der Vaart, Trochowski - Olic Werder

Hansa: Rost - Mathijsen, Reinhardt, Atouba Kompany- Collin Benjamin, Romeo Castelen, Jarolim, Tarachowski, Van der Vaart – Olic Hansa

Eintracht Frankfurt - Schalke 04

Schalke 04 Gelsenkirchen powoli wraca do formy. Podopieczni Mirko Slomki wygrali 2 ostatnie mecze, w tabeli zajmują miejsce 6. z dorobkiem 26 punktów. Sobotni rywal Niebieskich, zespół Eintrachtu Frankfurt zremisował w poprzedniej kolejce w trudnym, wyjazdowym meczu z Wolfsburgiem 2:2. Zespół z Commerzbank-Arena, który będzie gospodarzem meczu z Schalke, obecnie w tabeli jest na 11. miejscu, a na jego koncie jest 19 punktów.
W rozgrywkach Bundesligi obydwa zespoły spotykały się aż 68 razy. Na stadionie w Frankfurcie, bilans bezpośrednich spotkań jest zdecydowanie lepszy dla drużyny Eintrachtu (21-4-9). W poprzednim sezonie w konfrontacji sobotnich rywali górą byli goście z Gelsenkirchen.
Drużyna Eintrachtu w sobotnim meczu będzie musiała sobie poradzić bez Preussa (7 spotkań rozegranych w tym sezonie), Vasoskiego (4 mecze), Streita (11 spotkań, najlepszy pomocnik Eintrachtu, średnia nota ze wszystkich spotkań, wystawiona przez magazyn Kicker to 2,91, co daje mu 7. miejsce wśród najlepszych pomocników Bundesligi), Hellera, Meiera (11 spotkań), Takahary (8 spotkań) oraz Chrisa (4 spotkania). Do składu Eintrachtu powrócili za to Michael Thurk, Markus Weissenberger i Junchi Inamoto. Trener Schalke - Mirko Slomka w sobotnim meczu nie będzie mógł skorzystać z usług: Kobiashvili'ego (4 mecze i 1 bramka), Abela i Vareli.
Typując ten mecz należy mieć na uwadze fakt, iż we wtorek, Schalke zagra kluczowy mecz w Lidze Mistrzów. Jeżeli podopieczni Mirko Slomki wygrają spotkanie z Rosenborgiem, awansują do 2. rundy Champions League. Wracając do spotkania z Eintrachtem, trener Schalke skorzysta w tym meczu z ustawienia 4-4-2. Niemieccy dziennikarze uważają, że przypuszczalnie od pierwszych minut zagra w ataku Asamoah, który następnie może zostać zmieniony przez Altintopa. Po bilansie bezpośrednich spotkań na stadionie Eintrachtu widać, że gospodarze potrafią grać z Niebieskimi. Osłabienia w sobotnim meczu będą jednak atutem gości. Wydaje mi się, że Eintracht będzie chciał wygrać za wszelką cene, wykorzystując to, że Schalke czeka najważniejszy mecz w tym roku. Schalke, kiedy znajduje się w roli drużyny broniącej jest nieporadne (patrz: mecze z Energie Cottbus 0:1 i Karlsruher SC 0:2). W sobotnim meczu wybrałem typ na Eintracht z opcją handicapu azjatyckiego + 0,5. Kurs 1.70 jest bardzo zachęcający, a zdarzenie będzie trafione nawet w przypadku remisu. Liczę na dobrą postawę w tym meczu Amanatidisa, który ostatni raz strzelił bramkę w 13. kolejce. Mahdavikia, Spycher, Thurk to znanni w piłkarskim świecie piłkarze. Trener Funkel może liczyć na ich doświadczenie pomieszane z młodością innych zawodników (Ochs, Toski). Mam nadzieje, że w meczu z Schalke ta mieszanka okaże się skuteczna.
Typ: 1(+0,5)


Hannover - Werder Bremen

Bardzo ciekawie zapowiada się sobotnie spotkanie Hannoveru 96 z Werderem Brema. Gospodarze w poprzednim tygodniu wygrali wyjazdowe spotkanie z Hansą Rostock 3:0, a wszystkie bramki strzelili w ostatnich 6 minutach meczu. W tabeli drużyna trenera Heckinga jest na 7. miejscu z dorobkiem 24 punktów. Ich sobotni rywal - Werder Brema wygrał przed tygodniem batalię o fotel wicelidera z drużyną Hamburgera SV (2:1). Do lidera podopieczni Thomasa Schaafa tracą tylko 1 punkt.
Bilans bezpośrednich spotkań pomiędzy sobotnimi rywalami, rozgrywanych w Hannoverze przemawia na korzyść gości z Bremy (8-5-6).
Hannover w meczu z Werderem będzie osłabiony nieobecnością Lali (12 spotkań), Brdarica, Lautha (12 spotkań), Fahrenhorsta (14 spotkań i 1 bramka) oraz Yankova (8 spotkań). Trener zespołu z Bremy nie będzie mógł skorzystać z usług Boenischa (2 spotkania), Wome, Fritza (7 spotkań), Owomoyeli, Fringsa (3 spotkania) i Niemeyer (2 spotkania i 1 gol).
Tak, jak w przypadku Schalke, zespół Werderu zagra kluczowy mecz we wtorek w Lidze Mistrzów. Jeżeli podopieczni thomasa Schaafa wygrają wyjazdowe spotkanie z Olympiacosem Pireus, awansuja do 2. rundy Champions League. Na ten mecz wybrałem identyczny typ, jak w przypadku meczu Schalke. Typuję na Hannover z handicapem +1,5. Kurs na takie rozstrzygnięcie wynosi ok. 1.70. Hannover dysponuje ciekawym składem, który z pewnością będzie walczył do końca sezonu o miejsca gwarantujące w przyszłym sezonie start w Europejskich Pucharach. Werder jest w wysokiej formie, podopieczni Thomasa Schaafa wygrali ostatnie 4 mecze. Jednak liczę na to, iż przed arcy ważnym wtorkowym meczem zanotują stratę punktów.
Typ: 1 (+0,5)

Hamburger SV - Energie Cottbus

W roli zdecydowanego faworyta przystąpią piłkarze Hamburgera SV, których rywalem w 16. kolejce będzie zespół Energie Cottbus. Gospodarze, podopieczni Huuba Stevensa przegrali przed tygodniem wyjazdowe spotkanie z Werderem Brema i spadli w tabeli.na 3. miejsce, tracąc do wicelidera 3 punkty, a do lidera 4 punkty. Energie Cottbus w ostatnim meczu nieco zaskoczyło wszystkich, gdyż ostatnia drużyna Bundesligi wygrała z rewelacją sezonu - Karlsruher SC.
Bilans (2-2-0) wzajemnych spotkań w roli faworytów stawia HSV, kóre na własnym stadionie z ekipą z Cottbus jeszcze nie przegrało. W ostatnich 4 spotkaniach pomiędzy drużynami padły remisy.
W zespole HSV w dzisiejszym meczu nie zagrają tylko Sorin i Jarolim (14 spotkań, pauza za 5. żółtą kartkę). W zespole Energie również nie zobaczymy na boisku dwóch zawodników. Mianowicie (14 spotkań, podstawowy obrońca, pauza za 5. żółtą kartkę) i Kukiełki (13 spotkań, podstawowy pomocnik).
Drużyna HSV nie powinna mieć problemów z pokonaniem słabego Energie. Rafael van der Vaart w Hamburgu dorobił się statusu gwiazdy. W tym sezonie strzelił 9 bramek w 12 meczach i być może kolejne trafienie/a dołoży do swojego dorobku w sobotę. Będzie to ostatni mecz HSV w tym roku w Bundeslidze na własnym obiekcie. Z pewnością piłkarze będą chcieli podziękować kibicom za wsparcie odnosząc okazałe zwycięstwo. Kurs na zwycięstwo Hamburgera z handicapem -1,5 wynosi 2.00 i wydaję się to być bardzo dobrą propozycją. Energie jest najsłabszą ekipą w stawce wszystkich zespołów z pierwszej ligi. Hamburg w tym sezonie jest zdecydowanie poza zasięgiem możliwości piłkarzy z Cottbus.
Typ: 1 (-1,5)

hehe , Szczypior i Koski narobili zamieszania jesli chodzi o HSV z Energie ;-)
osobiscie licze ze moze goscie z Cottbus cos wbija a wtedy overek jak w masełko ;-)

i tak jeszce poza tematem / licze na wyrozumiałosc ale w swiecie bukmacherstwa jestem niewidoczny/ poprosze (najlepiej na priv) o wskazanie buka ktory trzyma liczbe goli na cała kolejke w bundeslidze .

Jeśli chodzi o Hamburg, to ja podzielem zdanie Szczypiora
Cottbus, choć gdzieś blisko dna, to nie są ogórki
Może zabrzmi to dziwnie, ale to jest drużyna, którą ogląda się z przyjemnością
Grają z zębem, bardzo szybko i taka piłka dla kibiców to jest gratka
Kto widział ich ostatnie mecze, ten zapewne się ze mną zgodzi
Karlsruhe poległo 0:2, a powinno być 0:7, bo nie miało nic do powiedzenia
Oczywiście Hamburg postawi bardziej twarde warunki, ale Cottbus także łatwo nie da się ograć
Jeśli Hamburg będzie mieć słabszy dzień, to w ogóle tego nie wygra
Handi w stronę Cottbus - jak najbardziej
U gości nie wystąpi jedno ogniwo z pary RA - Angelov ( kartki ) i nasz Kukiełka ( kontuzja )