Wygladało to tak
poszedłem do lombardu zastawiłem laptopa o wartości 4000 tys pln
a koleszka pozyczył mi 2 tysia pln na 10 dni i mam mu oddac 2200
nie sporzadził umowy lombardowej , dał mi swistek papieru i powiedzial ze jets to potwierdzenie pozyczki ( byla na nim jego pieczatka i numery lapa jak i suma 2000/2200 )
czyli koleszka nie odprowadza od tego podatku bo nie robi umów lombbardowych ( mam juz formularz i wiem jak to wyglada )
Lombard oczywiscie prowadzi ale ludzi obsługuje pod stolem
Ja przyszedłem owego 10 dnia o pwoiedzialem ze nie mam kasy i wykupie jutro on wiec ok
Przychodze 11 dnia ( czyli dzien po terminie niz była umowa na słowo ) a on mówi ze mialem byc do 12 i niewiedzial czy przyjde i go juz sprzedał. ze :laptop pojechał, wysmial sie zemnie itp.
Opuscilem glowe i poszedłem
Ale zrozumialem ze koelszka mnie oszukał, znaczy nie sporzadzilismy umowy wzział to podstolem a wiec mógł miec zamiar mnie osuzkania i wogóle on zlamął wsyztskie przepisy
Dzwoniłem do niego i mówilem za jak mi zaplaci teraz on z 800 pln to nie pujde na policje bo mnie oszukła a ja na interseie z nim straciłem 2000 pln, on był pijany chyba chlał za moja kase

powiedzial ze mnie ząłatwi i groził mi
ja poszedłem tego samego dnia na Polcije był juz wieczór. Opowiedzialem wsystko dokładnie ze bez umowy ze byly grozby itp
Na drugi dzien ponoc policja, choc im nie wieze, bo nawet im sie niehcce nic robic pojechała do niego rano do lombardu nic nie znalała a koleszka niczego sie nie wypierdał i zlozył zeznania ze taka sytuacja miala miejsce
dzis mam przed oczami umowe lombardowa na której pisze ze jak sie nie zapłąci włascnosc przechodzi na lombard
spuznilem sie jeden dzien koleszka uniemozliwil mi wykup, roził mi i nie posrzadził ze mna umowy a ponadto wczesniej móił mi ze nie jestem juz mu winny 2200, tylko ze jak minął jeden dzien jestem wiiny 2600
Sprawa jest dzis w prokuraturze , jutro mam zamiar zaniesc wnioski dowodowe , tzn sam chce udokumentowac ze on mnie oszukał umoslnie dzialal na czrno itp, a to ze jest jakas umowa lombardowa, ale ten Pan ich nie stosuje to nie ma co sie do tego odwoływac,
Co sądzicie o sprawie, co pisac we wniosku dowodowym jakie paragrafy ze ten koles złamał i mnie oszukał ze co zrobic czym to udokumentowac
Bo on mysli ze jak umowa tak mówi ze jaks ie spósnie to ze to jest jego, ale on jej nie sporzadił a ponadto mi groizł telefonicznie jak dzownilem 9 choc to ma maly wplyw na sprawe, mi hcodzi o moją kase )
On mówi przepisach z umowy lombardowej której nie podpisuje z ludzmi tylko idzie na slowo
Co mam zrobic co pisac bo jak napisze dobry wniosek dowodowy to prokuratura szybciej postawi zarzuty poniewaz on mydli oczy ze przepisy lombardowe mówia to co on zrobic, choc niewiem jakie one sa bo ja nie zkrzeklems ie rzeczy chcialem wykupic towar plus odsetki jeden dzien ale juz go nie było a ponadto onnie wypisał zadnej umowy wiec osuzkał itp hcoc nawet niewiem czy są nawet jakies odsetki po 1 dniu ????
Co pisac Co robic ?? pomózcie bo juz na 12 00 rano musze to zaniesc ??? a jakos nie wierze jak sam nie dopinnuje w prace prokuratury bo policja to nic nie wie, teka jest teraz w porkuraturze i tam maja zdecydowac co robic
help ?