eee zagadka rozwikłana... a już myślałem

witam, wrocilem z piwka

dowiedzialem sie paru rzeczy od znajomych na temat panny

laska podobno jest taka, ze wie, ze moze miec kazdego faceta i raczej dluzej niz miesiac z facetem nie jest... w sumie to mnie troche zmartwilo...

byloby trzeba zrobic jakies pozytywne wrazenie i zwrocic uwage czyms innym

byc innym niz reszta kolesi ktora probuje zwyklego bajeru

chlopaki co robic? pierniczek jakis pomysl?

PS dzis napisalem do Niej na fotce (wiem, ze zle zrobilem, ale nie mialem za czyms czekac)
napisalem cos w stylu, ze widzialem ją w eupforii i ze i tak mnie nie pamieta itp, odpisala, ze mnie dobrze kojarzy i pozdrawia

co robic? czas przejsc chyba do jakiejs ofensywy

HAGIi, Pierniczek dobrze pisze, nie przejmuj za bardzo inicjatywy, bo na krótką metę może to dać efekt, grunt w tym, żeby dało efekt na dłuższą metę.

A jeżeli jednak już mocno przypili i będziesz chciał ją gdzieś zaprosić, to nie zapraszaj jej w stylu "Masz może ochotę wyjść do kina?", tylko "Jutro o 16 w pizzeri, będę czekał [tam i tam o tej i o tej]". Czyż nie tak, Pierniczek?

Za bardzo sie starasz...po co o nią rozpytujesz? Myślisz, że ona o Ciebie pytała kogokolwiek? Masz jej konto na fotce? Z tego jak i co o sobie pisze można sie wiele o niej dowiedzieć.

Pierniczek o to chodzi, ze ona za bardzo nie ma skad wziac namiarow do mnie
kolega raczej bardziej dalszy, widujemy sie jedynie zadko w miescie...

konto dostalem dzis - bez fotki - to byl jedyny kontakt do Niej , innego nie mialem...

w tym problem, ze nic nie pisze o sobie, co mowia o Niej znajomi napisalem post wczesniej... cholera wie jak do tego podejsc!

Hagi a nie pomyślałeś, że to faceci uciekali gdy zobaczyli, że poza urodą dziewczyna nie ma nic ciekawego do zaoferowania

PS. Ale Ci się oberwie od Pierniczka za tą akcję na fotce

po co o nią rozpytujesz? - juz niestety taki jestem, szkoda byloby nie nawiazac jako takiego kontaktu - niestety jestem za bardzo uczuciowy

no wlasnie chyba tak jest, z tego co sie dowiedzialem to kolorowo nie jest...


wiem wiem , dostanie mi sie

ale ciezko bylo w jakis inny sposob zlapac kontakt

cholera wie co dalej robic

""Jutro o 16 w pizzeri, będę czekał [tam i tam o tej i o tej]". Czyż nie tak, Pierniczek?"

Nie najgorsza wersja ale ja bym preferował coś w stylu: "W piątek idę z Bartkiem/Michałem/Eweliną na kręgle/pizzę/minogolfa. idziesz z nami?" Ona: załóżmy, ze powie nie. Wtedy: "ludzie, którzy lubią monotonię i nude w życiu nie sa dla mnie ciekawi. myślałem, ze się polubimy. szkoda. cześć"

HAGIi pokaż jej gdzie jest jej miejsce. Dlaczego ona zajmuje pozycję bóstwa, a Ty ją wielbisz? Wiesz dlaczego ona rzuca facetów co miesiąc, bo żaden nie ma jaj zeby pokazać jej kto w związku nosi spodnie. Jak sie zachowa źle to musi ponieść karę.

Pierniczek tylko pamietaj, ze opcja wyjscia z Jej znajomymi odpada!
chyba, ze bardzo sie postaram, ale latwe to nie bedzie...

ja nikogo nie wielbie, poprostu laska mi sie spodobala, a ja jakas slabosc mam do ladnych lasek i to mnie boli kurde!

w sumie po jakims tam poznaniu blizszym napewno nie dalbym lasce prowadzic w "tangu" tylko na poczatek ciezko mi cokolwiek wymyslic, aby ją zainteresowac swoja osoba...

Pierniczek, a co jeżeli odpowie coś w stylu: "Nie, bo jestem umówiona ze znajomymi na paint-balla"? Wtedy już nie powiesz, że ma monotonne życie I co jeżeli nie masz ochoty iść z nią + Bartkiem/Michałem/Eweliną, tylko face2face? :>

Ale HAGIi ja nadal nie wiem co konkretnie ode mnie chcesz? Powiedź mi jakie sa możliwości zebyś mógł sie z nią skontaktować? komórka, mail, sms, fotka.pl mnie nie interesują. Tylko w realu.

"Nie, bo jestem umówiona ze znajomymi na paint-balla"

odp: Świetnie, nigdy w to nie grałem. Macie wolne miejsca w drużynie?

beznadziejny styl narzucania się.
trzeba mieć swój honor.

a widzisz jakies inne mozliwosci oprocz wynienionych i nie pasujacych Tobie?

oczywiscie chcialbym sie spotkac w Realu, ale widzisz jakas opcje inna? Jej znajomi raczej odpadaja... w takim razie jak mam inaczej sie z Nia umowic? bo ja innej opcji nie widze jak komorka badz GG

najwazniejsze aby do spotkania doszlo, potem bede myslal jak dobrze wypasc choc uwazam, ze z tym problemu nie bedzie aby ją zaintrygowac swoją osobą.

podstawa aby doszlo do spotkania...
i tu mi brak pomyslu, bo zwykly es w stylu: spotkamy sie? - odpada

Niektórzy to mają fajnie- Real, a u mnie tylko Biedronka ...

Przede wszystkim to trzeba się umieć w zyciu ustawić A jak idziesz do pracodawcy ubiegać się o pracę to nie narzucasz mu się? Poza tym tam było pytanie, a nie stwierdzenie, ze: "idę z Wami w to grać"

HAGIi nie polecam gg - nic nie osiągniesz...ona pracuje, studiuje?

studiuje, w sumie to z kolezanka na tym samym roku, takze plan moglbym zalatwic, ale laska przewaznie nic nie daje bez zgody drugiej osoby...