Piątek 02-11-2007
20:00 Górnik Zabrze - PGE GKS Bełchatów

Sobota 03-11-2007
16:00 Zagłębie Sosnowiec - Widzew Łódź
16:00 Polonia Bytom - Odra Wodzisław Śląski
16:00 ŁKS Łódź - Wisła Kraków
16:00 Jagiellonia Białystok - Lech Poznań
16:00 Cracovia Kraków - KGHM Zagłębie Lubin
18:15 Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - Korona Kielce

Niedziela 04-11-2007
17:00 Legia Warszawa - Ruch Chorzów

W 13 kolejce miejmy nadzieję nie pechowej życzę wszystkim samych trafień oraz mnóstwa pozytywnych emocji.

03/11 godzina 16:00
ŁKS Łódź VS Wisła Kraków

Typ: Wisła Kraków

W sobotę przy Alei Unii będziemy mogli zobaczyć rywalizację lidera Orange Ekstraklasy z Łódzkim Klubem Sportowym.

W sezonie 2006/2007 dość niespodziewanie lepszą ekipą w tej konfrontacji okazała się łódzka jedenastka, która na własnym terenie pokonała Wisłę Kraków (2:1). W tegorocznych rozgrywkach takich cudów już nie należy się spodziewać.

Tak naprawdę wystarczy tylko spojrzeć na ligową tabelę aby zobaczyć gdzie aktualnie znajduje ŁKS i Wisła. Już tylko to tym możemy stwierdzić, że czeka nas walka "Dawida z Goliatem".

Dla ŁKS-u mecz z Wisłą Kraków będzie szansą na przerwanie fatalnej passy pięciu meczów bez wygranej. Jednak pozostaje pytanie: Czy realne jest urwanie choćby punkciku liderowi naszej tabeli?. Wydaje się to mało realne. Ostatnio w Łodzi zaczęto już szukać możliwości zdobycia jakichkolwiek oczek, które by pozwoliły uniknąć degradacji do II ligi polskiej.

Sytuacja wygląda fatalnie dla Łodzian. W 13 kolejce goszczą lidera z Krakowa, w 14 czeka ich ciężki wyjazd do Chorzowa, w 15 przyjeżdża sam Lech Poznań i dopiero w 16 i 17 będziemy mieli do czynienia ze słabszymi rywalami: Odra Wodzisław Śląski i Polonia Bytom. Właśnie wszyscy liczą, że ŁKS w końcówce tej części sezonu pokaże pazur i urwie punkty Odrze a także Polonii.

Jednak najpierw trzeba uporać się z pierwszą przeszkodą czyli Wisłą Kraków. Niestety ostatnio w Łodzi dzieje się wiele złego. Władze klubowe niby chcą sprzedać klub, niby nie. Brakuje pieniędzy na zapłacenie MOSiRowi za użytkowanie terenów przy Alei Unii. Podobno 2 listopada właśnie MOSiR ma wypowiedzieć umowę najmu terenów na, których aktualnie gra ŁKS.

Piłkarze reprezentują poziom nie bójmy się powiedzieć...trzecioligowy. No bo jak wytłumaczyć błąd Adriana Woźniczki w meczu z PGE GKS Bełchatów. Asysta przy jednym golu Tomasza Wróbla wkurzyła wszystkich. Nawet już kibiców, choć ci ostatni mieli wiele cierpliwości. Jednak coraz głośnie słychać głosy aby klub wycofał się z rozgrywek najwyższego szczebla i wystartował w IV lidze. Według fanów to właśnie na tak niskim szczeblu będzie można odbudować zespół, który będzie działał na zdrowych i europejskich zasadach.

Tak jak widzimy w Łodzi nadal wszystko wygląda źle a można już nawet powiedzieć, że bardzo źle. W ostatnim meczu Pucharu Ekstraklasy tylko dzięki dobrej formie Bogusława Wyparły zespół z Łodzi przegrał tylko (0:1) z Legią Warszawa.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja aktualnego lidera Orange Ekstraklasy - Wisły Kraków. "Biała Gwiazda" w dwóch ostatnich kolejkach ligowych pokazała świetną formę wygrywając derby Krakowa (2:1) z Cracovią a także pokonując odwiecznego rywala - Legię Warszawa (1:0). Te dwie wygrane dały Wiśle miano najlepsze drużyny w mieście a także w Polsce. Pokazały także, że Maciej Skorża stworzył świetny team dobrze rozumiejących się zawodników.

Teraz przed Wisłą Kraków zdecydowanie łatwiejsi rywale. W tych spotkaniach trzeba udowodnić swoją wyższość nad rywalami i utrzymywać bezpieczną przewagę czterech punktów nad Koroną Kielce. Na pewno Wisła nie może popełnić błędu Legii Warszawa, która już w pewnym momencie sezonu miała dość wyraźną przewagę nad resztą stawki a w koncertowy sposób potrafiła to wszystko roztrwonić.

Dlatego koniecznie podopieczni trenera Macieja Skorży muszą wyciągnąć wnioski z meczu 1/8 finału Pucharu Polski. W Tychach Wisła Kraków wygrała (3:1), ale ewidentnie przespała pierwszą połówkę spotkania. Podobnych błędów nie można zrobić w kolejnych meczach, bo brak koncentracji może bardzo wiele kosztować. Miejmy nadzieję, że lekcja jakiej udzielił GKS Tychy nie pójdzie ma marne.

Skrót meczu GKS Tychy-Wisła Kraków

Faworytem tej konfrontacji jest Wisła Kraków, które aktualnie jest w bardzo dobrej formie. Widać to choćby po Marku Zieńczuku, który strzela jak na zawołanie. Zespół jest w gazie i ciężko jest mi sobie wyobrazić możliwość jakiejkolwiek "wpadki" w Łodzi z ŁKS-em, który jest w bardzo poważnym kryzysie i coraz bliżej jest mu do II ligi polskiej niż do bezpiecznego 13 miejsca w tabeli.

.::Think Twice::. Ignorator.

Górnik podejmować będzie GKS . Ostatnio gospodarze zostali zatrzymani po serii zwycięstw przez Koronę, natomiast goście, którzy zawodzą w obecnym sezonie, pokonali ŁKS. Górnik na swoim obiekcie przegrał tylko 1 mecz, a resztę wygrał. Goście narazie nie zdobyli kompletu punktów na wyjeździe. W Górniku nie zagra Sławik, a w GKS pauzować będą Fonfara, Dziedzic. Wg mnie faworytem tego spotkania są gospodarze, którzy złapali dobrą, wysoką formą. GKS-owi ciężko jest wygrywać mecze, jeśli najlepszym ich zawodnikiem jest bramkarz- Sapela.

Oczywiście popieram typ Ignoratora na Wisłę, ja sam zaryzykuje nawet handi. Obrona ŁKS to na dzień dzisiejszy katastrofa.

A może by tak powrócić do dobrego zwyczaju i podawać przypuszczalne składy, a nadto absencje ( kontuzje, kartki )
Bo samo napisanie, że "obrona ŁKS to na dzień dzisiejszy katastrofa" nie do końca mnie przekonuje. Wolałbym wiedzieć, kto zagra i samemu wyciągnąć wnioski
P.S.
Na ŁKS ani remis stawiać nie zamierzam, he, he

Gornik Zabrze - PGE GKS Belchatow

Druzyna sponsorowana przez Allianz dzisiaj rozegra mecz z wicemistrzami Polski. Ekipa Ryszarda Wieczorka pomimo porazki w Kielcach rozegrala dobre spotkanie. Gornicy z Belchatowa nie sa juz ta sama druzyna co sezon temu. Ich lider Lukasz Gargula nie jest jeszcze w formie ktora pokazywal zarowno w reprezentacji, jak i w swoim klubie.

Michael napisal ze nie moze wystapic Slawik. I tak pierwszym bramkarzem Gornika jest Peskovic. Boris calkiem niedawno zostal ojcem tak wiec ma dodatkowa osobe dla ktorej gra. Za to Slawik, delikatnie mowiac w tych meczach co zagral nie pokazal sie z dobrej strony.

W druzynie Belchatowa nikt nie jest kontuzjowany.
Wynika z tego ze obaj trenerzy beda dysponowali swoimi wszystkimi zawodnikami.

W prasie coraz czesciej pojawiala sie informacja, ze ten mecz moze byc jednym z ostatnich dla Oresta Lenczyka. Tak prawde mowiac, to jesli GKS nie zacznie lepiej grac to Orest wyleci z "brunatnego klubu".

- Po raz kolejny ktoś sieje zamęt wokół drużyny - dodaje Dominika Tuzinek-Szyszkowska, rzecznik PGE. - Zarząd spółki w ogóle nie zajmował się tematem klubu piłkarskiego na ostatnim spotkaniu, nie mówiąc już o stawianiu jakiegoś ultimatum.

Pojedynek, który zainauguruje 13. kolejkę ekstraklasy, poprowadzi sędzia Marcin Szulc z Warszawy.

Przy wypelnionym stadionie mysle, ze dobrze grajaca druzyna Gornika Zabrze powinna pokonac dzisiaj PGE GKS Belchatow. Tak wiec:


Kurs: 2.10

Pozdrawiam

Ja nie wiem, czy to wejdzie, bo nie wiem, co jest rzeczywistą przyczyną tego, że Bełchatów gra poniżej swoich możliwości w tym sezonie.
Co by tu nie mówić, Bełchatów dysponuje znacznie większym potencjałem, jest drużyną zgraną i bardziej doświadczoną, choć niektórzy już o tym zapomnieli i spisali ich na straty.
Ta drużyna zasługuje na wyzsze miejsce w tabeli i z cała pewnością ma taki potencjał.
Jeśli wyjdą dobrze nastawieni, to powinni poradzić sobie w Zabrzu, bo Górnik wcale nie jest taki mocny

No właśnie ja mam podobne zdanie. W meczu z Koroną poraz enty potwiedziło się, że podopieczni Wieczorka jak mają grac z ekipą teoretycznie lepszą to już są schody. Na szczeście dla Zabrzan dzieje się tak głównie na wyjeździe. Bełchatów tak samo jak i Lubin bardzo rozczarowują w tym roku, ale moim zdaniem oni jeszcze pokażą, że potrafią grać. Ujek, Nowak, Costly, Garguła potrafią strzelać bramki. Jak dla mnie NO BET

A ja z kolei powiem tak - ogladajac to co sie dzialo w Kielcach i patrzac na stabilnosc formy Belchatowa a wlasciwie to jej brak, wydaje mi sie ze Gornik Zabrze tego meczu nie przegra. Jest tylko pytanie czy wygra - bo jak to napisał ktoś wcześniej - Bełchatów ma jednak nieco większy potencjał. Dla mnie optymalny typ tutaj to Górnik w takiej opcji AH, że remis oznacza zwrot stawki.

Górnik Zabrze-PGE Bełchatów
Jak do tej pory grali ze sobą trzy razy-dwa razy w lidze i raz w pucharze polski.Bilans 2-1 dla Górnika który przed sezonem wydawało by się w tabeli będzie po sąsiedzku z druzynami ala LKS, Widzew, Jaga czy Odra.Górnik i tak juz moim zdaniem spełnił oczekiwania wszystkich działaczy tego klubu.W tym sezonie Górnik ograł 1:0 Ruch Chorzów, 1:0 Cracovie, 4:0 Bytom, 1:0 Odre, 4:2 Sosnowiec oraz 1:0 LKS.Z druzynami z wyzszej polki niestety nie mieli górnicy o czym rozmawiać 0;2, 0:3, 1:4, 2:3 kolejno z Wisłą, Legią, Lechem i Kolporterem.Z jednej strony mamy dzisiaj no bet, poniewaz jako faworyta traktuje się ekipe gospodarzy, ale slusznie focus wypisał mocniejsze ogniwa Bełchatowa-nie mozna zapominać o Lenczyku, jest to bardzo dobry szkoleniowiec i nie raz ogrywał trudniejszych rywali.
Dzisiejsze spotkanie sędziował będzie Szulc, który lubi puszczać akcje i dość mało gwizdze.Jednak po wszystkich aferach korupcyjnych nie ma znaczenia juz kto sedziuje mecz ani kto gra.
Kibiców z Bełchatowa będzie wielu, jest wolne a wyjazd kosztuje 30 zlotych-oprocz spiewow kibicow z Zabrza, z pewnoscia uslyszymy cos od tych z Belchatowa.
Obie druzyny nastawione bojowo, praktycznie full squady w obu druzynach.Do druzyny z Belchatowa wraca Ujek, ktory pauzowal za kartki.Moze troche koloruje, ale w Zabrzu mamy Tomka Hajte ktory gra strasznie ostro w meczach gdzie musi biegac za graczami typu Ujek, Gargula czy Costly.
Gornik dość niezle radzi sobie w meczach u siebie, 11 bramek strzelonych w 6 meczach.Belchatow zas trafil trzy razy na wyjazdach.Belchatow gra conajmniej o jakies Intertoto lub eliminacje do Uefy, to ze sa w slabszej formie wcale nie lokuje ich na straconej pozycji.Gornik nie jest jeszcze bastionem jezeli chodzi o gre w lidze, dzisiaj bedzie to dla nich bardzo wazny mecz a jeszcze wazniejszy bedzie to pojedynek dla Bełchatowian-w przypadku przegranej Lenczyk moze zaczac martwic sie o posade.
Przód Górnika jest nieco mniej róznorodny od Bełchatowa, Zabrzanie starają się dogrywać do Jarki i stawiaja glownie na stale fragmenty gry.Brzeczek moim zdaniem slabiej prezentuje sie w tym sezonie od Swierczewskiego Piotrka, stracil calkowicie finezje jak jeszcze gral w Austri.
Wartość wyjsciowych jedenastek to: Gornik Zabrze( 7 mln złotych+ mozna dodac z pol miliona/milion dodatkowo do Jarki) a Bełchatow to 27 milionów złotych).Koniec końcow z początku wydawało mi sie ze to Zabrze ma wieksze szanse i podtrzywa domowy fason w wygranym 1:0 meczu z Belchatowem, ale pod tym scenariuszem jednak bym się nie podpisal.Mimo dobrej postawy Gornika, uwazam ze Belchatow odniesie skromne zwyciestwo(bardzo dobre kursy na wyjazdowe zwyciestwo Bełchatowian) w Zabrzu(0:1, 0:2, plan jest o tyle realny co chociazby wygrana w tej kolejce Widzewa z Sosnowcem, ale o tym meczu postaram sie cos wiecej napisac jutro.
Do boju Bełchatów!Pora na zwycięstwo!

Gornik, owszem wyrasta na nowa sile w OE ale wciaz to nie jest zespol, ktory samymi nazwiskami sialby poploch w druzynie rywala.Mimo to nalezy dodac, ze trener Wieczorek niezle poukladal druzyne, laczac rutyne(chocby Hajto, Brzeczek, Bukalski czy Moskal) ze swiezymi i mlodymi zawodnikami(Jarka, Zahorski, Danch czy Stachowiak).Widac czynione postepy, ale bledow szczegolnie w formacji obronnej jest sporo.Bilans u siebie 5-0-1(wygrane z Sosnowcem, Ruchem, Bytomiem, Odra i Cracovia) natomiast jedyna porazka to 0-3 z Legia.Coz na mnie wygrana z Polonia B. czy Zaglebiem S. wielkeigo wrazenia nie robia, natomiast wynik ze stoleczna druzyna jest pewnym wyznacznikiem.

Belchatow w 5 wyjazdowych meczach doznal ledwo jednej porazki nie zaliczajac przy tym zadnej wygranej(moze najwyzsza pora?), 4 razy konczac mecz podzialem pkt.

Na stronach klubowych cisza o skladach,w PGE pod okiem klubowego lekarza cwiczyli ostatnio Chwalibogowski,Fonfara,Kuswik oraz Pietrasiak.

mam mieszane uczucia co do tego meczu, najbardziej pasuje mi 5 juz wyjazdowy remis PGE.Ponadto mysle, ze Gornik jesli to wygra to max jedna bramka, wiec PGE +1.5 wydaje sie byc dobrym rozwiazaniem, choc z pewnoscia kurs na taki wynalazek bedzie nieco tragiczny.Sklanialbym sie takze ku underowi(wynik w okolicach 0-0, 1-0, 0-1 bardzo mozliwy)

zdecydowanie wolalbym zagrac lekko "dwojke"(badz bezpieczniejsze X2) niz grubiej na gospodarzy


h2h :

- zwycięstwa Górnika: 4
- remisy: 3
- zwycięstwa GKS: 3

bramki: 14–15 na korzyść GKS.

co ciekawe obie druzyny spotkaly sie niedawno w pucharze, gdzie Gornik ogral PGE 1-0

a ogolnie to dajcie sobie spokoj - jest duzo lepszych opcji na dzis

Dla mnie zwycięstwo Górnika jest niepodważalne a to dlatego że jestem z Zabrza a tak na poważnie Górnik w tym sezonie przegrał z Legią ale to był pierwszy mecz tej nowej zabrzańskiej drużyny potem porażka w Krakowie z Wisłą gdzie Górnik zagrał dobry mecz i przegrał dlatego że Wisła dostała karnego na początku meczu z kapelusza (potem Górnik dostał takiego z Ruchem).Kolejna porażka to 4-1 z Lechem w Poznaniu tego nie opisuje bo nie byłem nie widziałem no i kolejna 4 porażka to porażka w Grodzisku (tego nie będę opisywał wygrał sędzia nie Groclin).I ostatnia porażka w Kielcach 2-3 jednak w tym meczu Górnik pokazał że ta drużyna jest już bardzo dobrze zgrana i że może wygrywać z każdym grali dużo lepiej od Korony przegrali dlatego że popełnili błędy w obronie które Korona wykorzystała ale na tym polega piłka.Dla mnie Górnik gra bardzo dobrą porywistą piłkę i w dzisiejszym meczu będzie dużo piłek lądowało w siatce Bełchatowian.

Górnik-GKS 3:1

@bitnap

Mecz z Legia rzeczywiscie przegrany. Gornik gral w nim strasznie. Gdybym mial oceniac ten pierwszy wystep w tym sezonie w kontekscie dalszych poczynan Gornika przyszlosc widzialbym czarno. Nowy zespol, nowy trener, nowy sponsor.... Wyszlo jak wyszlo.
Mecz z Wisla w Krakowie. Zabrzanie przegrali 0-2, ale ich gra wygladala juz o niebo lepiej niz z eLka.
Kurs 2.1 na Gornika. Uwazam ze za mala stawke mozna ryzykowac. Mala stawka, gdyz ten mecz moze sie ulozyc bardzo dziwnie i wiele rzeczy moze sie w nim wydarzyc.

Wiadomo, ze Gornik nie jest ekipa mogaca w niedalekiej terazniejszosci zdobyc mistrza Polski. Ale dobre rzeczy dzieja w Zabrzu i mam nadzieje ze zespol ze Slaska bedzie szedl w gore.
----------------------------------------------------------------
Z innych meczow tak jak pisal Ignorator, do Krakowa powinny powedrowac trzy punkty.
Mecz Polonii Bytom calkowicie no bet.
Ciekawe co drfocus napisze o Koronie, gdyz kursy na spotkanie w Grodzisku wygladaja bardzo ciekawe.

W niedziele Legia podejmuje Ruch. Mozna tylko przypuszczac co by sie dzialo w stolecznym klubie gdyby trzy punkty nie zostaly na Lazienkowskiej.
A ostatnio wiele informacji dotyczylo Legii:

- Nie chce nawet się mówić. Skończyła się nasza cierpliwość. To żadna przyjemność grać przy takiej publiczności - kapitan i trener Legii komentują zachowanie trybun przy Łazienkowskiej
- Czuliśmy się jakbyśmy grali sparing na bocznym boisku, a nie mecz Pucharu Polski. Czekamy na przerwę w rozgrywkach. Niech już skończy się ta runda, bo grać w takich warunkach nie ma sensu. Przepraszam, ale czeka mnie czterogodzinna podróż na Śląsk - stwierdził zły jak nigdy, zwykle pogodny trener Urban.

I czyzby kariera mlodego pilkarza znow byla zagrozona. Wprawdzie zrodlo takie niewiarygodne, ale Grosicki nie byl cale zycie "pokorny" sportowcem.
Młody pomocnik Legii Warszawa zagubił się w stolicy. Został bywalcem kasyn i dłużnikiem wielu piłkarzy ze swojej drużyny - donosi dzisiejszy "Fakt"
Okazało się jednak, że nawet ojciec miał problemy z upilnowaniem młodego piłkarza. Grosicki zaczął spóźniać się na treningi, przestał stosować się do zaleceń sztabu szkoleniowego i zaczął trwonić pieniądze w kasynach. Według "Faktu" piłkarz zaciągnął gigantyczne długi wśród kolegów z drużyny (piłkarzowi jednego z drugoligowych klubów jest winien ponoć kilkadziesiąt tysięcy złotych), a Legia przestała wypłacać comiesięczną pensję.

Focus co Ty opowiadasz ? Górnik z Koroną przegrał tylko dlatego ,że zagotowały się zawodnikom głowy i wszyscy polecieli do przodu bo byli zdecydowanie lepsi. A to co Madejski wkręcał Kusia w ziemie to niedowiary. Forma Zabrzan jest ,oraz potencjał ogromny ,dla mnie zwycięstwo gospodarzy...

Polecam zagranie takiego typu na niedziele LEGIA - Ruch (+1,5) 2

W Legii ostatnio nie dzieje sie najlepiej. W pazdzierniku w lidze zdobyli 0 punktow i 0 bramek. Natomiast Ruch jest podbudowany 2 ostatnimi wygranymi w PP i w Lidze. W dodatku smaczku spotkania dodaje fakt, ze druzyny prowadzone przez Dusana Radolskyego nigdy nie przegraly z Legia. Kibice Legii sa sklocenii z zarzadem, wiec tez za bardzo nie pomoga Swojej druzynie na wlasnym boisku. Pozdrawiam

Już Ci tłumaczyłem, ale może jeszcze inny beda chcieli poczytać
Naprawdę nie rozumiem jak można gadać (jak Jarka) że drużyna była wyraźnie lepsza choć do 85' przegrywała 0-3, a potem grała z przewagą zawodnika. Ale fakt punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Poraz kolejny powtarzam, że Rysiu moim zdaniem osiągnał przyzwoity poziom i jak na Polską ligę to naprawdę jest dobry trener, ale wiedza to nie wszystko. Trzeba jeszcze mieć haryzme, tzw. cojones, a Rysiu ich nie ma. Widze, że teraz wśród kibiców Górnika jest dokłądnie to samo co było kiedyś w Kielcach, ochy o achy. Jednak zobaczymy co będzie po roku dwuch (jeśli Rychu będzie ciągle) . Gornik jest teraz wysoko. Jednak swięta będzie obchodził na max 8 miejscu. Rysiu zawsze słynal z efektownej gry, ale w tym sporcie o to chodzi żeby strzelać o jedną bramkę więcej od rywali, jak Ruchu to zrozumie to będzie miał majstra.
P.S. Zawsze uważałem, że Kuś jest cieńki
P.S. Sam postawiłem na Bełchatów DNB, ale jakoś nie jestem tego tak super pewien

Ale Rysio w Koronie ,a Górniku to coś zupełnie innego. Tam od razu wymagano od niego sukcesów ,a tutaj nie ma takiej presji ani dla trenera ,ani dla piłkarzy bo zespół jest dopiero w budowie.

Biorąc pod uwagę formę Legii i panującej tam obecnie sytuacji, na pewno warto próbować X2 po kursach >3 oraz jednobramkowe zwycięstwo Legii (4.0 Unibet).

Ja gram.

Miałem jeszcze nie nawiązywać do meczu Warszawy z Chorzowem, bo jest dopiero za dwa dni.Ani Zieliński jeszcze składów nie podał i nie wiadomo czy da na atak od pierwszej minuty Chinyame czy Grzelaka który ostatnio ładnie pokazał się w meczu z Groclinem gdzie ustrzelił hat-tricka.Tudziez nie za bardzo wyobrazam sobie by Ruch coś w stolicy ugrał.Legia miewa zastoje, kryzysy itp. ale zauwazcie ze kazdym meczu sobie stwarzaja mnostwo sytuacji co wogole jest kluczem do sukcesu bo mozemy stwierdzic ze umieją grac w pilke.Dla przykladu ekipa ktora robi 2,3 wypady pod bramke rywala i zakancza to jedna lub dwoma bramkami to jest tylko i wylacznie zasluga celownika napastnikow/pomocnikow i szczescie.Nie zaprzecze ze Ruch to nie jest dobra druzyna-Radolsky naprawde poukladal pilkarzy tego zespolu ktora wygrywa mecze.Ale poki co to chyba za malo na Legie jest ktora mysle ze ogra Ruch 3:0, zycze Ruchowi wszystkiego najlepszego ale bede zaskoczony jezeli choc raz umieszczą pilke w siatce druzyny z Warszawy.Osobiscie neguje w stu procentach typ x2 na Chorzow.

uu a kiedy to było? chyba przed meczem ligowym z Odrą? Grzelak to najgorze drewno jakie może być, kompletnie nie rozumiem Urbana który nie stawia na Korzyma czy Grosickiego którzy na pewno lepiej sobie poradzą w ataku niż oddychający rękawami po 10 minutach gry Grzelak vel Włodarczyk. ale to nie temat na rozkminy czemu gra ten a nie tamten. według mnie Legia mimo iż ma problemy z skutecznością, w meczu z Ruchem pokaże za pewne otwarty futbol, stworzy sobie niejedną okazję i pare ich wykorzysta, żeby nie było tak pięknie to mądrze grający Ruch w moim mniemaniu ma szanse na zdobycie gola z Legią, jednak to wszystko zależy od dyspozycji dnia Choto i Astiza (po kontuzji)którzy ostatnio nie błyszczą. spodziewam się wyniku 3-1, 4-1 dla Legii

Jagiellonia jutro bez Sotirovicia (choroba i raczej nie zagra)

ooo, to spora strata Jagi. Fajnie by bylo jakbys jeszcze jutro potwierdzil informacje, gdy bedzie juz pewne, jak sie maja sprawy

W Lechu lekko kontuzjowany jest Emilian Dolha, wiec nie ma watpliwosci kto jutro bedzie strzegl bramki Kolejorza - oczywiscie Krzysztof Kotorowski. Trener Franciszek Smuda narzeka takze na dyspozycje Quinterosa, sugerujac iz jego wystepy w reprezentacji Peru zle wplywaja na jego pozniejsza dyspozycje - Niestety po tych powrotach z kadry widać u niego w dwóch kolejnych meczach spadek formy. W Peru po prostu cały czas jest po prostu „maniana", a nie porządne treningi i zawodnik wypada z rytm.

Ciezko wskazac faworyta tej potyczki, nawet jezeli Sotirovic rzeczywiscie mial nie zagrac. Bialystok to trudny teren, a punkty zgubila tam m.in. Korona i Groclin (oba mecze zakonczyli sie bezbramkowymi remisami). Jedynymi ktorym udalo sie wygrac na boisku Jagielloni sa inni pilkarze z Wielkopolski - Grodziszczanie (3:1).
Lech do wyjazdowych wyzeraczy nie nalezy (poki co 1 wygrana, 1 remis i az 3 porazki), wiec moze remis?

Dodam tylko, ze Poznaniakow bedzie wspierac okolo 1200 kibicow. Mialem byc wsrod nich, ale od 2 dni mam powazne klopoty zdrowotne i taki wyjazd moglby je solidnie pogorszyc. Musialem odsprzedac bilet znajomemu boleje nad tym niemilosiernie. Niech wygraja dla chorego!


Pozdrawiam

"Jaga przed meczem straciła swojego najlepszego strzelca Vuka Sotirovicia, który rozchorował się i nie wziął udziału w piątkowym treningu. Zabraknie go prawdopodobnie także i w sobotnim spotkaniu. - Vuk raczej do soboty się nie wykuruje - prorokuje Płatek."
z oficjalnej strony Jagi.


dla chorego Vuka? pewnie ze tak!

Przewidywane składy:

Jagiellonia: Banaszyński - Nawotczyński, Kałużny, Rodnei, Wasiluk - Dzienis, Markiewicz, Kwiek, Jarecki - Gevorgyan, Sobociński.

Lech: Kotorowski - Kikut, Kucharski, Tanevski, Djurdjević - Zając, Murawski, Quinteros, Wilk - Rengifo, Reiss.

Sędzia: Jacek Granat (Warszawa).

*tu oczywiscie mialem na mysli Zaglebie Lubin Przeraszam za pomylke. W ramach estetyki prosilbym modow o edycje poprzedniego posta oraz skasowanie tego. Z gory dziekuje.

<B>ŁKS Łódź – Wisła Kraków</B>
Typ: 2
Kurs: 1.60
Buk: Bet-at-home
Stawka: 8/10

Rozmyślając nad meczem ŁKS-Wisła więcej czasu zajęło mi podjecie decyzji, czy warto grać „Wiślaków” po takim kursie, niż to kto ów mecz wygra. Jest dla mnie bowiem jasne, jak słońce, że „Biała Gwiazda” jest na chwilę obecną najlepsza drużyną w kraju. Potwierdzają to nie tylko wyniki, lecz również styl jaki ekipa z Krakowa pod wodzą Macieja Skorży zdołała wypracować. Z kolei Łodzianie już od dłuższego czasu prezentują się fatalnie. Od czterech spotkań nie zdobyli nawet bramki, a w dodatku takowych mają najmniej strzelonych w całej lidze. Nieco lepiej prezentują się w defensywie, jednak czy w starciu z najskuteczniejszą ekipą w lidze może to być jakimś argumentem... wątpię. Według mnie pewnie wygra Wisła, być może nawet różnicą dwóch bramek, dlatego też handicap godzien jest rozważenia.

03/11 godzina 16:00
Zagłębie Sosnowiec VS Widzew Łódź

Typ: Widzew Łódź

Dzisiaj wieczorem w Wodzisławiu Śląskim oddalonym o ponad 50 kilometrów do Sosnowca dojdzie do bardzo ważnego meczu dla naszych dolnych rejonów tabeli. Na przeciw siebie staną dwie drużyny, którym widmo spadku coraz bardziej zagląda w oczy.

Dla obydwu jedenastek ten dzisiejszy mecz jest bardzo ważny. W Sosnowcu po przyjściu nowego szkoleniowca Romualda Szukiełowicza wszyscy liczą na przebudzenie się Sosnowca wygraną z Widzewem. Z resztą zaraz po przyjściu do klubu szkoleniowiec powiedział dość wyraźnie, że jego zespół może nawiązać walkę tylko z właśnie Widzewem Łódź, ŁKS-em Łódź, Jagiellonią Białystok, Polonią Bytom i Ruchem Chorzów. Niestety w tym miejscu warto zauważyć, że z ŁKS-em i Ruchem to już w tej rundzie Zagłębie przegrało.

Zwłaszcza dość nieszczęśliwa była przegrana z ŁKS-em, który tylko w tym jednym meczu potrafił zgromadzić komplet oczek w tym sezonie. Już tylko po tym meczu można powiedzieć, że Zagłębie Sosnowiec jest słabą drużyną jak na salony pierwszoligowe.

Oczywiście w Sosnowcu nadal wszyscy wierzą w utrzymanie się i spadek tylko do drugiej ligi (na razie grozi im, aż do trzeciej, bo znajdują się w strefie spadkowej). Jednak patrząc realnie to nawet w ostatniej kolejce choć grali naprawdę dobre zawody to jednak przegrali (1:2) z KGHM-em Zagłębiem Lubin. Złośliwy mówią, że wszystkie drużyny właśnie na Zagłębiu Sosnowiec przełamują swoją niemoc. Pamiętamy dobrze mecz z ŁKS-em Łódź czy właśnie z KGHM-em Zagłębie Sosnowiec a uwaga za tydzień mecz wyjazdowy z PGE GKS Bełchatów.

Warto także zwrócić uwagę, że Zagłębie Sosnowiec nie wygrało już od sześciu kolejek ligowych. Ostatnią wygraną cieszyli się w 6 kolejce kiedy to w Wodzisławiu Śląskim kiedy to pokonali innego beniaminka - Jagiellonię Białystok, aż (3:1).

Tak fatalnej passy nie ma przeciwnik Zagłębia czyli Widzew Łódź. Łodzianie nareszcie się przebudzili i pokazali, że ich zespół ma spory potencjał. W ostatniej kolejce po bardzo dobrym meczu Widzew pokonał dość niespodziewanie Groclin Dyskobolię (1:0). Bohaterem tego spotkania oczywiście był Stefano Napoleoni, który został autorem jedynego trafienia.

Z resztą nie było to jedyny udany mecz w wykonaniu łódzkiej jedenastki. Od trzech już kolejek ligowych łodzianie potrafili zgromadzić punkty z ŁKS-em Łódź (1:1) czy Polonią Bytom (1:1). Teraz przyszedł czas na Zagłębie Sosnowiec i tutaj trzeba powalczyć o komplet oczek. Zwłaszcza, że jest to ostatni ze słabszych przeciwników do końca rozgrywek jesiennych. W następnych kolejkach trzeba będzie się mierzyć z Koroną Kielce, Górnikiem Zabrze, KGHM-em Zagłębie Lubin czy z PGE GKS Bełchatów. Dlatego mecz z Sosnowcem może być kluczem do spokojniejszej końcówki rozgrywek dla Widzewa.

Bardzo dobrze z tego zdaje sobie sprawę trener Marek Zub, który w środku tygodnia miał do rozegrania mecz Pucharu Polski z Ruchem Chorzów. Szkoleniowiec zdecydowanie powiedział, że ważniejszy jest dla niego mecz z Zagłębiem Sosnowiec, dlatego do Chorzowa desygnował rezerwową jedenastkę swojego zespołu. Czy był to dobry ruch kadrowy ze strony trenera Zuba?. Zapewne o tym przekonany sie po końcowych 90 minutach.

Na koniec warto napomknąć, że po słabszych wynikach osiąganych przez Widzew Łódź wkurzył się głównym udziałowiec klubu pan Sylwester Cacek, który odbył z piłkarzami rozmowę w cztery oczy przed meczem z Groclinem Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski. Jak widać rozmowa podziałała skutecznie na piłkarzy. Zawsze w tym miejscu zastanawiam się czy przypadkiem właściciele klubu nie obiecują piłkarzom dodatkowej premii za osiągane wyniki. Jeśli tak się stało to dzisiaj piłkarze Widzewa zagrają na 300%.

Faworytem tego spotkania jest Widzew Łódź, który w ostatnich kolejkach gra coraz lepiej. Dzisiaj przed nimi na pewno trudne zadanie jednak jeśli uda się je rozwiązać to czeka ich spokojniejsza zima.

.::Think Twice::. Ignorator.

Stalion z dedykacją dla Ciebie

Zaczne tak, jeszcze w czwartek chciałem stawiać dom na Grodzisk, bo miała jechać na wyjazd taka dziełcha mojego kolegi, a zawsze jak ona jeździ to mecz w diupke. W tym roku była tylko na Wiśle i Bełchatowie . Na szczeście nie jedzie i sprawa wygląda inaczej.

Po meczu z czarnymi koszulami chodziły słuchy, że Korona odpściła puchar, ale moim zdaniem to takie tłumaczenie było bo przegrali. Cóż fakt jest taki, że teraz została tylko liga. Może to i lepiej bo jak było rok temu każdy wie. Klicki chciał wszystko a wyszła pupa.
Ale wracając do meczu. Do skłądu wraca nasz unsubistutable (tak to się pisze amkwish?? ) Hermes. Takze Robaczkowi Zielak dal odpocząć i dzisiaj wystapi w podstawowej 11. Robaczek chce w sezonie strzelić 20 bramek i zdobyć z Koroną majstra - się chłopak rozszalał . Współpraca pomiędzy Edim a Robakiem jest naprawdę fajna a w meczu z Górnikiem, gdzie Korona przypadkiem wygrała oboje zanotowali po bramce i asyście. Dzisiaj na przeciw ich stanie Przyrowski . Nigdy nie zapomne jego występu w kadrze. Niestety do swojej iście boskiej formy powrócił Drzymont. Przez kilka meczów my scyzory przecieraliśmy oczy co on wyprawia, ale wszystko wraca do normy. Jeszcze jest nadzieja, że zagra para Skerla - Hernani, neistety bardzo mała nadzieja. Nomen omen patrząc na poczynania defensywy + Sikora uważam, ze Korona bramkę straci.

Metodą czystej dedukcji wychodzi, że obie drużyny strzelą. Także własnie coś takiego zagram
1.80 Sportingbet 7/10

P.S.
I jeszcze peffka na dzisiaj
ŁKS - Wisła 1:1 kurs 7.50

Tym razem beze mnie
W każdym razie chciałbym, by to weszło
ŁKS moim zdaniem to jest taka mizeria, że jak już grać na niespodziankę, to czysta JEDYNKA
Nie gram, ale kibicuję

Ignorator, wszystko pięknie, tylko analiza napisana pod swój typ.. Widzew chce się przełamać? A Sosnowiec nie? Grają od pewnego czasu coraz lepiej i tylko szczęścia brakuje. Choćby pechowa przegrana w ostatniej minucie z mistrzem Polski. Nawet zremisowali z Wisłą w Krakowie, grajaca oczywiscie w niepelnym skladzie, aczkolwiek o czymś to też świadczy.

I faworytem Widzew bynajmniej nie jest, nawet u bukmacherów

Jak dla mnie dzisiaj zwycięstwo Zagłębia.

Pozdrawiam