#1681668 - 15/10/2007 21:33
Re: Ja tam u wasz z narkołykami?
[Re: asghan]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
|
Zgadzam sie, ze wiekszosc narkotykow jest grozniejsza od alkholu, ale w przypadku trawy, jest odwrotnie. I tez to znam z autopsji.
Alkohol użależnia także psychicznie, oczywiście też. Gratuluję Ci. Ja z autopsji znam kilku kolegów z technikum, a było to już z 7-8 lat temu, też trawka jest przyjemna, trwaka jest niegroźna... Z tej grupy 6-7 osób, czterech ma własne rodziny i normalnie żyją, jeden nie żyje ( hera ), jeden wyszedł z nałogu, poddawany jakimś intensywnym terapiom, a o jednym słuch zaginął. Dlatego różnie się ludziom układa. Jestem przeciwny przede wszystkim takim stwierdzeniem typu : trawa jest niegroźna, trawa jest przyjemna... Bo wielu będzie ją paliło dla "przyjemności" a tym kilku się nie uda. I uwierz, ze to nie będzie zależało czy ktoś ma silną wolę czy nie. Młodzi ludzie łykają łatwo takie stwierdzenia i pakują się w gówno. Jednym się uda a jednym nie. Dlatego możecie opowiadać , że trawka jest OK, a jestem pewien , że są tacy na forum, że tak by nie powiedzieli, być może nie potrafią już ani nie mogą...
|
Do góry
|
|
|
|
#1681701 - 15/10/2007 21:43
Re: Ja tam u wasz z narkołykami?
[Re: moonlight]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/09/2006
Postów: 3659
|
nigdzie nie pisalem, ze trawka jest ok, to jest nadinterpretacja. Uwazam, ze zarowno alkohol jak i trawka nie sa ok, ale w porownaniu z alkoholem trawka wypada "lepiej". Zreszta trawy nie pale od dawna, alkohol bardzo sporadycznie w sumie.
Wszystko zalezy od czlowieka jeden sobie poradzi inny nie. Tam w tej wypowiedzi bodka jest fajny fragment, ze "kazdy decyduje sam, ludzie swoimi wyborami ksztaltuje swoja przyszlosc"
|
Do góry
|
|
|
|
#1681727 - 15/10/2007 21:51
Re: Ja tam u wasz z narkołykami?
[Re: asghan]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
|
A myślisz, że Ci kumple, o których napisałem w poście to chcieli ukształtować swoja przyszłość w taki sposób, że jeden nie żyje, jeden do końca życia ma mózg zryty a z trzecim nie wiadomo co się dzieje ?! Myślisz, że mieli wolny wybór ? Czy "coś" im wskazało drogę ? Byli fajnymi kumplami, zdaliśmy razem maturę, tylko, że ja i na szczęście większość znajomych lubiła same piwko lub wódeczkę a oni jeszcze te nieszkodliwe ziółko.. I też mówili , że w każdej chwili mogą odstawić to gówno... Nic nie jest ok, ale to narkotyki najszybciej potrafią zdominować nawet najsilniejszego psychicznie człowieka. Jeżeli twierdzisz , że trawka z alkoholem wypada lepiej, no totrudno nie załamać rąk... Widać, że już jesteś na poziomie wyżej, a najgorsze jest to, że jeszcze o tym nie wiesz.
|
Do góry
|
|
|
|
#1681736 - 15/10/2007 21:53
Re: Ja tam u wasz z narkołykami?
[Re: moonlight]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/09/2006
Postów: 3659
|
tak mieli wolny wybor, mogli w ogole nie zaczynac palic. Nie jestem na zadnym poziomie wyzej, chyba napisalem wyraznie, ze nie pale od kilku lat i nie zamierzam, bo mnie to nie bawi, wiec nie wiem co probujesz mi imputowac
|
Do góry
|
|
|
|
#1681902 - 15/10/2007 22:39
Re: Ja tam u wasz z narkołykami?
[Re: moonlight]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
 najwiecej maja do powiedzenie ci co nigdy nie palili Bo tacy najwięcej z boku widzą, jak kumple odjeżdżają coraz dalej ... Ich wybór. trawke, fete, kokaine co tam jeszcze...haszysz, piguły, wszelkiego rodzaju leki typu tussipect dostać w Polsce można bardzo łatwo. W każdej szkole ewntualnie tak jak w przypadku tussi aptece. Jak dla mnie alkohol dużo gorszy i więcej osób kończy swoje życie na alkoholu. Ostatnio na plaży w Gdyni zaczepił nas koleś (jakieś 50 lat) oczywiście pytanie o fajki, butelki. Fajke dostał, piwo akurat kończyliśmy no i wysłuchalismy jego historii jak to alkohol zniszczył mu życie moim zdaniem. Według niego dzięki alko zmienił tylko tryb pracy i został jak to określi "pracownikiem przemysłu szklarskiego". Takich ludzi pełno. We wszystkim rzeba mieć umiar, ale to po alkoholu więcej osób moim zdaniem jest agresywnych itd. Po zielonym, fecie czegoś takiego nie ma i szkodzą oni zazwyczaj tylko sobie, a nie otoczeniu.
|
Do góry
|
|
|
|
#1681922 - 15/10/2007 22:42
Re: Ja tam u wasz z narkołykami?
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/09/2006
Postów: 3659
|
nazwa dzialu to "Hydepark", wiec nie wiem w czym problem
|
Do góry
|
|
|
|
#1681928 - 15/10/2007 22:43
Re: Ja tam u wasz z narkołykami?
[Re: moonlight]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/09/2006
Postów: 3659
|
przeciez jest duzo glosow negatywnych
|
Do góry
|
|
|
|
#1681939 - 15/10/2007 22:46
Re: Ja tam u wasz z narkołykami?
[Re: asghan]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/09/2006
Postów: 3659
|
nazwa dzialu to "Hydepark", wiec nie wiem w czym problem oczywiscie mala pomylka, nazwa dzialu to oczywiscie "To i Owo" 
|
Do góry
|
|
|
|
#1681950 - 15/10/2007 22:48
Re: Ja tam u wasz z narkołykami?
[Re: Haz$]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
|
jutro jade do Wawy na kilka dni i jak ktos z tamtych okolic potrafi... to niech da znac na pw ( dam za zwykle ziel. za gr. 5 dych  ) tylko ciii bo to troche nielegalny temat  Pozdrawiam A może otworzymy temat kupię/ sprzedam / wymienię ?  Aż się dziwię , że niektórzy mają odwagę na publicznym forum ...
|
Do góry
|
|
|
|
#1681951 - 15/10/2007 22:48
Re: Ja tam u wasz z narkołykami?
[Re: moonlight]
|
member
Meldunek: 03/10/2007
Postów: 121
Skąd: Piekary Śląskie
|
Cały temat powinien iść do kasacji, bo gówniarze czytają i potem myślą , że jak zapalą ziólko to są trendy i mega wyluzowani dokładnie, jak ktos jara to niech idzie na odwyk a nie zgrywa cwaniaka, wszystko do czasu a potem płacz
|
Do góry
|
|
|
|
#1682115 - 15/10/2007 23:34
Re: Ja tam u wasz z narkołykami?
[Re: Kameleon]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 08/02/2007
Postów: 2415
|
We wszystkim rzeba mieć umiar, ale to po alkoholu więcej osób moim zdaniem jest agresywnych itd. Po zielonym, fecie czegoś takiego nie ma i szkodzą oni zazwyczaj tylko sobie, a nie otoczeniu.
No to teraz zes sie wygłupił, chyba nie masz o tym pojecia. Amfetamina to najgorsze zło z narkotyków, chyba nawet gorsze od heroiny, po jej braniu nałogowo po prostu masz galarete w mózgu, a to co ktos potrafi zrobic po niej komus innemu nie bede zbytnio komentował, po tym jak widzialem  co sie z ludzmi dzialo jak mieli ataki agresora po fecie.
|
Do góry
|
|
|
|
#1682135 - 15/10/2007 23:43
Re: Ja tam u wasz z narkołykami?
[Re: dondo]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
We wszystkim rzeba mieć umiar, ale to po alkoholu więcej osób moim zdaniem jest agresywnych itd. Po zielonym, fecie czegoś takiego nie ma i szkodzą oni zazwyczaj tylko sobie, a nie otoczeniu.
No to teraz zes sie wygłupił, chyba nie masz o tym pojecia. Amfetamina to najgorsze zło z narkotyków, chyba nawet gorsze od heroiny, po jej braniu nałogowo po prostu masz galarete w mózgu, a to co ktos potrafi zrobic po niej komus innemu nie bede zbytnio komentował, po tym jak widzialem  co sie z ludzmi dzialo jak mieli ataki agresora po fecie. Potrafi zrobić bo nie czuje bólu, zresztą feta też chyba jest jako srodek przeciwbólowy używana. To jak ktoś się zachowuje po amfetaminie to już chyba zależy od człowieka. 90% osób, które widziałem po zażyciu ma normalne objawy (guma i jedziemy, a potem wysprząta cały dom i zdarzy jeszcze osbkoczyć wszystkie imprezy w mieście  ) Po alkoholu agresor się nie włącza?  Zależy kto pije/bierze. Znam takich co po czwartym piwie już chcą lecieć i napierdalać. Zresztą nie pisałem o braniu nałogowo. Bo taki człowiek robi się powoli wrakiem.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|