Górnik Zabrze
VS
Zagłębie Sosnowiec
Typ: Górnik Zabrze

Pierwsze spotkanie otwierające dziesiątką kolejkę zmagań o mistrzostwo ekstraklasy zostanie rozegrane w Zabrzu. Na przeciw siebie staną jedenastki Górnika Zabrze i Zagłębia Sosnowiec.

Ciekawostką jest fakt, że obydwie drużyny spotykają się już po raz drugi i to w tym tygodniu. Pierwsze spotkanie zostało rozegrane w środę. W ramach rywalizacji o Puchar Ekstraklasy Górnik w Zabrzu podjął beniaminka z Sosnowca

Obydwie drużyny zagrały w rezerwowym składzie. Pomimo tego Górnikowi udało się wygrać w tym spotkaniu. Podobny cel będzie przyświecał podopiecznym Ryszarda Wieczorka w piątkowy wieczór.

Mecz będzie bardzo istotny dla Zabrzan. Dobrze pamiętamy ostatnią serię spotkań i mecz Górnika w Grodzisku Wielkopolskim. Po dość dziwnym meczu goście ze Śląska przegrali z Groclinem (1:3), choć prowadzili w tym meczu (1:0). Wszystko przez decyzje sędziowskie, które wypaczyły wynik sportowy.

Spotkanie w Grodzisku gwizdało dwóch sędziów: Mariusz Podgórski (Radom) i Konrad Bobkiewicz (Poznań). Obaj zgodnie dali po czerwonej kartce zawodnikom Górnika. W pierwszej połówce dwa żółte kartoniki obejrzał bramkarz - Boris Pesković i musiał opuścić boisko. Jednak największy dramat zdarzył się w drugiej połowie wszystko przez pana Bobkiewicza, który na codzień gwiżdże w trzeciej lidze. Sędzia nomen omen z Poznania dał drugi czerwony kartonik tym razem Jurkowi Brzęczkowi i Górnik kończył w dziewiątkę. Tym samym trudno oczekiwać od zawodników, aby dociągnęli korzystny remis do końca. Po drugiej czerwonej kartce Groclin wykorzystał przewagę i wygrał (3:1).

Niestety sędziowie wypaczyli wynik spotkania dla Górnika. Rozczarowania nie krył trener Wieczorek i piłkarze, którzy zgodnie krytykowali decyzję arbitrów. Sytuacja z tym meczem jest o tyle dziwna, że dosłownie trzy dni przed tym zdarzeniem w Iławie odbył się mecz pomiędzy Jeziorakiem Iława a Groclinem. Znowu w roli głównej był arbiter tego spotkania pan Jarosław Żyro, który wykartkował Jezioraka i znowu górą był Groclin. Stąd też nie mogą dziwić nas słowa Tomasza Hajty, który dosadnie podsumował pracę panów sędziów: "Graliśmy przeciwko Groclinowi i sędziemu, który popełniał błędy(...)Sędzia mógłby nam jeszcze sam bramkę strzelić, byłby komplet". Tomek powiedział dużo prawdy o tym meczu. Ostatnio Groclin był w widocznie słabszej formie i zarówno w Iławie jak i Grodzisku Wielkopolskim decyzję sędziów pomogły ekipie z Wielkopolski.

Spytacie, czemu ja akurat o tym piszę?. Odpowiedź jest prosta złość, jaka drzemię w zawodnikach Górnika Zabrze powinna znaleźć przełożenie na najbliższej rywalizacji ligowej z Zagłębiem Sosnowiec. Piłkarze będą chcieli udowodnić, że ich forma sportowa jest bez zarzutu.

Warto wspomnieć, że trener Wieczorek w ostatnim meczu Puchar Ekstraklasy dał odpocząć takim zawodnikom jak: Borisowie Peskoviciowi, Tomaszowi Hajcie, Konradowi Gołosiowi, Piotru Gierczakowi, Mariusowi Kizysowi, Tomaszowi Zahorskiemu i Dawidowi Jarce. Wszyscy wymienieni zawodnicy są bardzo ważnymi ogniwami w drużynie Górnika. Dzięki krótkiej przerwie na pewno z nowymi siłami przystąpią do rywalizacji z Zagłębiem Sosnowiec.

Goście z kolei ostatnio dość mocno zawodzą w lidze. Podopieczni Jerzego Kowalika przegrali, aż trzy mecze z rzędu. Stracili punkty z Łódzkim Klubem Sportowym (0:3). Warto przy okazji wspomnieć, że ŁKS nie mógł wygrać w ekstraklasie, aż do czasu właśnie rywalizacji z Zagłębiem. Drugą porażkę zanotowali na własnym stadionie w Wodzisławiu Śląskim. Gdzie musieli uznać wyższość ekipy Groclinu Grodzisk Wielkopolski (1:3). Ostatnia przegrana miała miejsce w Krakowie. Miejscowa Cracovia wygrała (1:0). Przy okazji tej rywalizacji trzeba wspomnieć, że Zagłębie Sosnowiec nie stworzyła praktycznie żadnej klarownej sytuacji w tym spotkaniu. Przez całe 90 minut Marcin Cabaj był bez roboty i zachował czyste konto.

Niestety Zagłębie Sosnowiec gra źle. Do tego doszła pechowa kontuzja Grzegorza Kmiecika, który właśnie w pierwszym meczu z Górnikiem Zabrze doznał kontuzji złamania ręki. Jednak do końca ciężko powiedzieć czy strata Kmiecika jest, aż tak ważna. Skoro ostatnio był odsunięty od składu z powodu kłopotów alkoholowych.

Faworytem zbliżającego się wielkimi krokami meczu będzie Górnik Zabrze, który prezentuje się solidnie w ostatnich kolejkach. Niestety decyzję sędziego Podgórskiego i Bobkiewicza zepsuły wspaniałą passę pięciu meczu bez porażki. Myślę, że piłkarze udowodnią, że są w bardzo dobrej formie i pokonają beniaminka z Sosnowca.

.::Think Twice::. Ignorator.

Kiedy jest mecz Gornik Zabrze? Rozne buki maja raz 5-tego raz 6-tego.
http://www.ekstraklasa.org/terminarz/

Co jest grane?

Jutro rozgrywane jest o 19:00 a debry Łodzi o 20:00. Bukmacherzy mają złe wiadomości. Większość jednak nie popełniła błądu :).

.::Think Twice::. Ignorator.

Z tego co wiem mecz jest w sobote. Prawde mowiac to nie mam pojecia skad wam sie wzial piatek.
Mecz jest w sobote o godzinie 18.00.


Ignorator mnie ubiegl.
Reasumujac zgadzam sie, ze Gornik powinien wygrac. Wypaczony wynik w Grodzisku.
3 pazdziernika, w meczu tych dwoch druzyn gora byli zabrzanie. Rezerwowy sklad, niemrawa frekwencja, w ogole niemrawy doping - to sa cechy ktore na pewno bede w sobote zupelnie inne.
Konrad Golos, Tomasz Zahorski - sa to zawodnicy ktorzy zdobyli uznanie naszego reprezentacyjnego trenera.
Mam nadzieje, ze Tomek bedzie tak zmotywowany i wreszczie cos ustrzeli. W meczu z Odra mial doskonale sytuacje, ale jednak zabraklo wykonczenia.
Z drugiej strony gdyby Zahorski dalej nie chcial poprawic swojego bilansu, godnie powinien zrobic to Jarka Swoja droga dziwnie musial sie poczuc najlepszy strzelec Gornika - Dawid, gdy dowiedzial sie o powolaniu dla swojego klubowego kolegi. Mam nadzieje, ze nie zepsuje to dobrej atmosfery w klubie.
Jerzy Brzeczek - dobry 'asystent'. Szkoda tej czerownej kartki.
Boris Peskovic - nareszcie jakis solidny i rowno grajacy bramkarz w Zabrzu. W Grodzisku zastapil go Slawik, jednak jego forma pozostawia wiele do zyczenia.
W srodowym meczu w bramce zagral Laskowski, ktory mial czyste konto.
Tomasz Hajto - kolejne wazne ogniwo w Gorniku. Solidny obronca. Jego minusem jest jego porywczosc - ale coz, taki pilkarz.

Wszyscy Ci pilkarze stanowia wazny element w slaskim klubie. Brak jednego czasem powoduje dziure ktora trudno zalatac (np. pozycja bramkarza).

Przy wypelnionym stadionie, Gornik powinen wygrac. Nie widze tu innego rozwiazania. Jeszcze do tego dochodzi aspekt geograficzny, ktory z pewnoscia pobudzi zabrzan

Pisze to, gry Groclin przegrywa 0-1 z Crvena. To juz polskiego klubu w Europie prawdopodobnie nie bedzie.

Ale wracajac do tematu:
Gornik Zabrze - Zaglebie Sosnowiec 1 kurs 1.6 (ladny kursik nawet)
Gornik Zabrze - Zaglebie Sosnowiec 1/1 2.55 ( w porownaniu z 1.6 to jakos malo)
Gornik Zabrze - Zaglebie Sosnowiec over 2,5 1.95
Gornik Zabrze - Zaglebie Sosnowiec dokl.wynik 3-0 kurs 14 (a nie wiem czemu mysle takze nad 2-0 kurs 6.50,ale wtedy tez over odpada)
Gornik Zabrze - Zaglebie Sosnowiec goscie nie strzela kurs 2.2

Trzeba sie zastanowic i cos wybrac. Ale '1' to peffka

No ludzie pisza ze na stronie Gornika Zabrze jest info ze graja w sobote. No nie wiem Ignorator - Unibet ma w piatek inni w sobote - naprawde to jest dziwne. W twoim temacie podales typ z expekta a przeciez expekt ma 6-tego? To co? Nie grales go?

Skad masz info? Na 100% pewne ze w piatek?

No ale wlasnie Ignorator twierdzi ze jest w piatek. Patrz jego typ w elite private picks i wypowiedz wyzej.

strona Zaglebia Sosnowiec rowniez podaje, ze 6.10. Moze ktos z Zabrza jest i moglby sprostowac informacje?
Rowniez zastanawiam sie nad zagraniem tego spotkania, a nie chcialbym byc wyrolowany przez buki - bedzie zla data, wygram - to mi cofna, a jak przegram - to kase sobie zabiora

Hmm... Wszyscy ode mnie jada na mecz. Jada na mecz w sobote o godzinie 18.
W gazecie, w telegazecie ,na oficjalnej i na nieoficjalnej stronie Gornika Zabrze spotkanie jest o 18 w sobote. O tym ze jest w piatek dowiedzialem sie tutaj...

A mecz poprowadzi Pawel Gil z Lublina.

Tak macie rację w końcu przecież skoro grali PE z Zagłębiem Sosnowiec w środę to nie mogliby w piatek, bo za mało czasu na odpoczynek . Mecz jest w sobotę ostatnio pokręciła Ekstraklasa SA ustawianie tego drugiego meczu w piątek jest bez sensu. Jak widzimy sporo z tym zamieszania

Poprawiłem wszystko w piatek gra Odra Wodzisław z Ruchem Chorzów a w sobotę Górnik Zabrze z Zagłębiem Sosnowiec. Niestety zamieszanie wprowadził Unibet, który właśnie podał złą datę.

.::Think Twice::. Ignorator.

Mały news, każdy zinterpretuje go sobie po swojemu.
Smuda: "z Legią zagra Dolha. Musi wytrzymać presję".

Do formacji obronnej po kontuzji ma wrócić Tanevski (już grał w PE w Lubinie).

Lech Poznań - Legia Warszawa

Najpiękniejszy remis jaki można sobie wyobrazić. Dlaczego?

1) Legia w tym sezonie jeszcze nie zremsiowała, a to już 10 mecz się zbliża, seria, nawet jak na Polską ligę, długa. Za długa.
2) Legia wyjątkowo silna w tym sezonie, 8 wygranych spotkań (na 9) o czymś świadczy. Z tym, że w sobotę zagrają z nie byle ogórkami, tylko z Lechem, który również świtnie sobie radzi. U siebie w tym sezonie 4-1-0. Jedyny remis z GKS'em.
3) Trochę historii: 42% spotkań tych drużyn (w Poznaniu) kończyło się podziałem punktów.
Liczę, że tak samo będzie tym razem. 3,1 z GB biorę w ciemno.

PS. Polecam jeszcze: Auxerre i Karlsruher - oba X, co z Legią daje ako prawie 36

Remis w Poznaniu faktycznie prawdopodobny, a derby dla Widzewa. To tak na pierwszy rzut oka.

[+]
Europa nam ucieka. Wczoraj ostatni polski zespół odpadł z europejskich pucharów. W awans Groclinu nie wierzyłem, ale odnotować to można dopiero po fakcie. Takiej nędzy nie pamiętają nawet najstarsi górale, więc wypada zadać sobie pytanie. Czy mamy do czynienia rzeczywiście z ekstraklasą, czy to tylko jakiś folklor rodem znad Wisły.

Przygladając się tegorocznym rozgrywkom, muszę stwierdzić, że poza nielicznymi wyjatkami, ale to naprawdę nielicznymi wyjątkami, poziom jest żenujaco słaby. Drużyny, które awansowały nie wniosły kompletnie NIC. Do ich poziomu dołączyły oba łódzkie teamy i Odra.
I tak. Polonia Bytom w 9 spotkaniach strzeliła 3 bramki. Ciekawostką jest to, ze ma aż 7 punktów, bo straciła tych bramek 18. Jagiellonia na wyjeździe JEDNA brakmka. Sosnowiec dwie.
Górnik Zabrze, który w zeszłym sezonie mógł rywalizować co najwyżej z Wisła Płock i Pogonią Szczecin, której losy znane są juz tylko najzagorzalszym fanom tego zespołu, w tym sezonie odgrywa jedną z "czołowych" ról - jeśli mozna to tak nazwać, bo pamiętać trzeba, iż nikt inny nie ucierpiał tak jak Zabrzanie przez tych panóe, którzy ubrani są na czarno.
Ten czarny kolor bardzo pasuje zresztą do tegorocznych rozgrywek.

Po meczu z Cracovią, jeden z grajków Sosnowca, powiedział, że jego zespół zagrał dobrze, a fakty były takie - jak to ktos juz napisał - że Sosnowiec ani razu nie zagroził cieńkiej Cracovi i przegrał spotkanie 0:1
Ja bym takiego grajka na zbity pysk wyrzucił i zagnał do uczciwej pracy, choc słowo wyrzucił jest tu - delikatnie mówiąc - delikatne. Przy takim podejściu to niebawem i na Zakaukaziu nie będziemy mieli czego szukać. Pozostaje wierzyć, że drużyny pokroju Sosnowca, z takim minimalistycznym podejsciem, znajdą się szybko w adekwatnej klasie rozgrywkowej.

Ignorator ubiegł wszystkich, bo choćby w tym kontekście warto zagrać na Zabrzan, bo w tym klubie sporo zmieniło się na plus.
I jeśli panowie w czerni nie wykartkują kolejnych graczy tego zespołu to jedynka jest niemal pewna.

Derby Łodzi to juz trudniejsza sprawa. Łuksz Madej, ktory conieco wyróżnie sie na tle ligowej szarzyzny, stwierdził, ze Derby będą dla ŁKS-u
Samopoczucie chłopak ma dobre, bo ŁKS póki co w 9 meczach zdobył raptem 6 bramek. Widzew ma o 50% więcej, czyli dokładnie 9, a ponadto wydaje sie drużyną silniejszą. Za nim przemawiaja też statystyki. Czy to wystarczy do tego, by stawiać jedynkę, oceńcie sami - nie zapominając o poziomie zespołów

Trudno się zgodzić z tym, że Lech idzie na majstra. Jeśli chodzi o poziom sportowy, to nic w Poznaniu sie nie zmieniło. Zespół gra mniej więcej na zbliżonym poziomie co w poprzednim sezonie, ale progresji nie widać, co musi martwić, bo jest tam sporo zawodników z dużym potencjałem i Piotrek Rejsik, którego kariera dobiega końca.
Dla Poznaniaków jest to mecz z gatunku tych, których nie można przegrać, a najlepiej wygrać. Ale będzie ciężko, bo Legia to jest bardzo mądry i poukładany zespół i jeśli w przyszlorocznych rozgrywkach pucharowych na kogos mozemy liczyć, to wlaśnie na stołecznych, pod jednym wszakże warunkiem, ze uda im się zatrzymać większość zawodników ( Astiz, Choto, Roger, Edson, Kawał Mięsa )
Lech nie poradził sobie u siebie z wybitnie słabym Bełchatowem, więc nic nie wskazuje, by ograł Legię
Ja myślę, że remis to maks, na co będzie go stać

Bełchatów i Zagłębie Lubin mają jedną wspólną cechę, są kompletnie nieprzygotowane do tegorocznego sezonu, co jest tym bardziej zagadkowe, że mają trenerów uznawanych w kraju nad Wisłą za absolutny top. Lenczyka co prawda mozna po częście rozgrzeszyć, bo GKS prześladuja kontuzje, ale też ławka jest tam długa i ma kto grać, tyle tylko że tego nie widać.

Bełchatów był drużyną, której ja do pewnego czasu przygladalem się szczególnie, ale juz sobie odpusciłem. Na jesień ten zespół juz niczego nie zagra, jest szansa, ze na wiosnę zobaczymy ten stary dobry Bełchatów.
Z Polonia powinien wygrać, ale Bytomianie maja dar przekładania strzelonych bramek ( sztuk 3 ) na punkty, i kto wie, czy jeśli ta sztuka im się powiedzi w najbliższym meczu, to remisu nie wywiozą.
Na Zagłębie też nie zagram, bo aktualny jeszcze mistrz, jest kompletnie bez formy, a w Grodzisku jest Sikora choćby

Złocisto-krwiści powinni ograć Cracovię, choc ta - jak twierdzi Doktor nijaki - podobno ma progres.
W wywiadzie Majewski powiedził bowiem, że Craxa, ktora padlinę jedzie aż żal patrzeć, Postęp poczyniła!
O postęp zdaniem Doktora polega na tym, że teraz po 9 kolejkach drużyna ma na koncie 13 punktów, a sezon wcześniej tych punktów było bodaj 9.
Zaiste odkrywcze to tłumaczenie i nie pozostaje mi niec innego, jak pogratulować Majewskiemu i jego sympatykom świetnego samopoczucia

Wisła z Jagą sobie poradzi, bo ta ostatnia bilans na wyjeździe ma iscie imponujacy. Nie wiem, jak tam jest kurs i nawet sprawdzać nie będę

Ostatni mecz rzucamu kostką i typujemy

Reasumując. Czarno to wszystko wyglada w kontekscie zbliżających się spotkań eliminacyjnych ME. Z Kazachstanem jeszcze sobie poradzimy, z Belgia i z Serbia będzie gorzej.
Leo nie ma w czym wybierać, a jak przyjrzeć się uważnie powołanym zawodnikom, to nie wyglada to niestety za ciekawie.
Wybijajacych się postaci praktycznie brak, wielu ( zagranicznych ) prezentuje się coraz gorzej, a coraz częściej grzeje ławę. Zawodnik, od której Leo rozpoczyna, czyli Maciej Ż. definitywnie stracił juz szanse na grę w Celticu i w zimowym okienku będzie hitem transferowym w naszej "ekstraklasie"
"Czołowe" kluby zabiegać będą o jego względy, Michniewicz i Lenczyk powiedzą, ze go nie chcą, co moze kosztować ich utratę posady. Summa summarum Maciek wroci tam, skąd przyszedł, co wniesie wiele otuchy i nadzieji w serca sympatyków Białej Gwiazdy

I tak to wyglada polska piłkarska rzeczywistość

Grajacym życzę udanych typów

co do derbów

http://i23.tinypic.com/2qmfdip.jpg

Liberalizm liberalizmem, ale powyższy post nic nie wnosi do działu. Z tego co widzę ruben jesteś Widzewiakiem to czemu czegoś ciekawego nie napiszesz o swoim klubie?. .::Think Twice::. Ignorator.

Lech - Legia

Bezapelacyjnie hit 10. kolejki naszej Orange Ekstraklasy.

Lechici, jak zwykle, traktuja ten mecz jako najwazniejszy w sezonie. Pelne trybuny, ogromne zaangazowanie i walka do samego konca - to sa bez watpienia najwieksze atuty gospogarzy.

Natomiast jesli chodzi o minusy Lecha to bardzo slaba obrona, ledwo sklecona na ten mecz. Sam jestem ciekaw jak zaprezentuje sie Dolha, ktory po meczu w Krakowie nie gral meczu o wieksza stawke. Poza tym kibice Lecha tez nie darza go zbytnia sympatia. Byc moze znowu spali sie psychicznie? Paradoksalnie kibice Lecha moga w pewnym sensie spiac pilkarzy, co nie watpliwie nie wplynie na nich pozytywnie. Chociaz akurat w to watpie.

Co do atutow Legii. Obrona tworzaca prawdziwy monolit. Choto i Astiz to obecnie najlepsza para srodkowych obroncow w naszej lidze. Na prawej stronie odkrycie tego sezonu, czyli Kuba Rzezniczak. Jedynie problemem moze byc lewa flanka, poniewaz Kielbowicz jest lepszy w grze ofensywnej niz defensywnej, a na przeciwko siebie bedzie mial Marcina Zajaca. Kolejny atut to bardzo silna linia pomocy z wielkimi kreatorami gry jakimi sa Roger i Giza, ktorych wspierac bedzie Aco Vukovic. Na bkoach prawdopodnie zagraja gwaj pilkarze o podobnych parametrach, czyli tacy, ktorzy robia bardzo duzo wiatru i wszyskiego po nich mozna sie spodziewac, czyli Grosicki i Radovic.
Wg mnie minusem moze okazac sie pozycja bramkarza w Legii. Janek Mucha nie przekonuje mnie do siebie. Tak samo na szpicy Chinyama moze zagrac swietny mecz, ale rownie dobrze bardzo slaby.

Reasumujac uwazam, ze Legia jest faworytem tego meczu. Legionisci sa w wyzszej formie i przede wszystkim sa lepsi pilkarsko. Zdecydowanie przewyzszaja Lecha technika uzytkowa. Jesli Lechici nie strzela gola w pierwszym kwadransie to nie widze szans na korzystny dla nich wynik. Poniewaz zaczna im sie udzielac nerwy oraz maja slabych rezerwowych w kontekscie drugiej polowy. Natomiast lawka Legii robi wrazenie : Grzelak, Wawrzyniak, Szala, Korzym, Smolinski. Szczegolnie ten pierwszy potrafi przechylic szale na korzysc swojego klubu.

Moj typ na tem mecz to zdecydowana dwojka

Przepraszam za OT: ale BZDURA. W mediach przeczytałeś czy w TVN mówili?

Nawet przy okazji ostatniego meczu w P-niu, skandowane było "Emilian Dolha".

Dzisiaj dwa meczyki, co do meczu Odry z Ruchem nie mam żadnego pomysła. To w drugim meczu widzi mi się remis.

Nawet tutaj widać, że Łódzkie derby troszkę stoją w cieniu jutrzjeszego pojedynku, ale nie ma się co dziwić skoro grają dwie przeciętne drużyny. Tylko dzięki zdegradowanemu Sosnowcowi i takiej ekipie jak Polonia Bytom w przyszłym roku znów będą derby w C+ a nie w TVP3 gdzie będzie relacja na żywo........z godzinnym poślizgiem .
ŁKS już daaaaaawno nie wygrał z Widzewem i teraz też ma marne szanse. Na szczęście do składu wraca Tomek Kłos któy powinien uporządkować obrone. Z drugiej strony Kiełbasa, która chyba na tym wschodzi torszkę się zepsuła ( a ruskie mówiły że to nasze mieso jest złe a sami jakie nam przysyłają ). Ale może wreszcie się przełamie (jeśli zagra). Obie ekipy wygrały w tym sezonei po jedym spotkaniu i można powiedzieć idą łeb w łeb. Nic dziwnego skoro potencjal tych drużyn jest podobny, dlatego i dzisiaj moim skromnym zdaniem podzielą się punktami. W ŁKSie nowy trener, a jak wiadomo to zawsze dodatkowo motywuje piłkarzy.

Mój typ:
Widzew - ŁKS - X 3.40 Betfair 2/10
Widzew - ŁKS (HT/FT) X/X 5.00 Bet-at-home 1/10

Aha ruben i po co ta napinka, przepisy na forum sa bardziej liberalna ale bez przesady.
Ignorator działaj, działaj

WIDZEW- LKS czyli wielkie Derby Łodzi

Coz mozna napisac o tym spotkaniu??
Patrzac na poziom pilkarski obydwu ekip w tym sezonie to z pewnoscia o wiele ciekawiej bedzie na trybunach niz na zielonej murawie
Nie zgodze sie natomiast z drfocus ze potencjal obu ekip jest podobny bo Widzew ma o wiele lepsza druzyne (nie pisze tego dlatego ze kibicuje tej druzynie, bo w tamtym roku lepszy sklad mial LKs i wcale tego nie ukrywalem)
To Widzew mial byl zagrozeniem dla najlepszych ekip i walczyc o srodek tabeli, o Lks mowilo sie jedynie ze dobrzez bedzie jesli wywalcza utrzymanie...
Niestety wyniki Widzewa nie tylko rozczarowuja ale tez nie daja zadnej nadziei na przyszlosc, bo ten sklad jak wielokrotnie podkreslano w Canal+ ma papiery na gre o lokaty 6-8 w Orange Ekstraklasa ale co z tego jak w Widzewie zaczeli teraz rzadzic bankowcy a ich eksperymenty prowadza do II ligi

Statystyka jest co prawda miazdzaca bo Lks wygral derby tak dawno ze chyba dinozaury pozniej wyginely ale to zawsze derby dlatego dla mnie ten mecz to typowy NO BET

Lech-Legia 2 tak jak podskórnie czułem że Kielce okażą sie mało gościnne dla Legii tak teraz czuje że Legia zdeklasuje Kolejorza. Jest ku temu dużo przesłanek :

po primo wrzawa wokół tego meczu w Poznianiu jest olbrzymia wrzawa , niektórzy piłkarze mogą nie wytrzymać presji z tym związanej i w meczu z Legią nie pokażą pełni swoich możliwości.

po secundo to przede wszystkim krótka ławka rezerwowych z niezbyt klasowymi zawodnikami

po tertio eksperymentalną połataną i skleconą naprędce obrone kolejorza szybcy i świetnie wyszkoleni technicznie gracze Legii wywiodą w pole wiele razy...to będzie miazga

po finito nie bądźmy śmieszni skoro 0,5 mln Euro na Arbolede w chwili gdy są dziury w obronie jest ceną zaporową dla pana Rutkowskiego to nie mówmy że Lech walczy o Mistrzostwo Polski bo bez poważnych wzmocnień silnej i wyrónanej kadry Lech nic nie osiągnie będzie tylko przeciętną drużyną z wiecznie niezaspokojonymi ambicjami i aspiracjami... mówienie o walce o mistrzostwie należy włożyć między bajki Legia dobitnie pokaże że bez wpompowania poważnych pieniędzy walka o najwyższe laury to dla Lecha będzie tylko "sen wariata"(pana Rutkowskiego) ...

po meczu będzie w Poznaniu stypa ale może wkońcu się tam otrząsną z letargu i Legia sprowadzi wszytskich na ziemie, że bez dużych pieniędzy nie będzie w Poznaniu wielkiej piłki...

niejako zawodnicy Lecha może to przesada ale grają z nożem na gardle bo zwycięstwo Legii spowoduje że strata punktowa będzie już dosyć pokaźna...taka myśl gdzieś tam będzie się kłębić zawodnikom Lecha w głowach...więc troche może ich to paraliżować, wygrana Legii spowoduje że pan Rutkowski będzie musiał zracjonalizować swoje mocarstwowe plany i zredukować je do walki o 3 miejsce...niezbyt komfortowa sytuacja...

spójrzmy jeszcze na dotychczasowe mecze Lecha : z żadną poważną drużyną NIE ZDOŁALI JESZCZE WYGRAĆ !!!

Korona Kielce 1-0 Lech Poznań

Zagłębie Lubin 1-1 Lech Poznań

Wisła Kraków 4-2 Lech Poznań

Lech Poznań 1-1 GKS Bełchatów

to jest już pewnym wyznacznikiem.

mało tego z drogi która byłaby najłatwiejsza dla Lecha do europucharów wykoleiła Lecha warszawska drugoligowa Polonia co nie wystawia im dobrego świadectwa.

a piłkarze Legii prezentują znacznie wyższe umiejętności aniżeli rywal zza miedzy...



to tylko sport ale zwycięstwa Legii w tym meczu jestem pewien jak nigdy i nie jest to moim pobożnym życzeniem ale racjonalnym na chłodno przemyślanym typem.

@ kfjatek : "Nadzieja umiera ostatnia"

AVE (L)

"Lech montuje obronę na Legię..."




Jeszcze dwa tygodnie temu linia obronna Lecha Poznań była w kompletnej rozsypce. W meczu Pucharu Ekstraklasy z Odrą Wodzisław nogę złamał podstawowy filar defensywy "Kolejorza" Marcin Dymkowski, a drugi środkowy obrońca Zlatko Tanevski doznał urazu na treningu. Na domiar złego, w ostatnim ligowym meczu, kontuzji doświadczył Marcin Kikut. Od dłuższego czasu z gry wyeliminowali są także Bartosz Bosacki i Grzegorz Wojtkowiak. Jak będzie wyglądała obrona Lecha na Legię?

Wielki ból głowy miał w ostatnią sobotę Franciszek Smuda zestawiając defensywę "Kolejorza" na ligową potyczkę z Odrą Wodzisław. Ostateczni w środku zagrała para Dawid Kucharski – Ivan Djurdjević. Ten pierwszy jeszcze kilka tygodni temu grywał w Młodej Ekstraklasie, zaś ten drugi jeszcze nigdy w karierze nie był próbowany na pozycji stopera. Na lewym boku obrony szansę dostał Jakub Wilk, który do tej pory był pomocnikiem. Lech wygrał w Wodzisławiu, jednak stracił bramkę i popełnił kilka poważnych błędów w defensywie. Co więcej, jak już nadmieniliśmy, po spotkaniu tym urazu mięśnia przywodziciela doznał prawy obrońca Marcin Kikut.

Trzy dni temu Lech pojechał do Lubina, aby - w ramach rozgrywek o Puchar Ekstraklasy - podjąć walkę z miejscowym Zagłębiem. Do składu "Kolejorza" wrócił już Zlatko Tanevski, który wspólnie z występującym głównie w Młodej Ekstraklasie Tomaszem Midzierskim, stworzył we wtorek centralną część defensywy. Tym razem, po prawej stronie obrony zagrał Dawid Kucharski (zastępując wyłączonego z gry Kikuta), a na swoją nominalną pozycję lewego defensora wrócił Serb Ivan Djurdjević. Lech poległ w Lubinie 1:2, a Franciszkowi Smudzie, mimo niewielkiej rangi spotkania, włos się jeżył na głowie, gdy patrzył na postawę linii obrony "Kolejorza" w niektórych fragmentach gry.

W sztabie medycznym Lecha pełna mobilizacja. Klubowi lekarze robią wszystko aby do soboty postawić na nogi Marcina Kikuta. Według najnowszych wieści płynących z Poznania, na mecz z Legią prawy obrońca będzie już gotowy. Przypuszczalnie, linia obrony poznańskiego Lecha na spotkanie z podopiecznymi Jana Urbana, będzie więc wyglądała następująco: prawa strona – Kikut, lewa – Djurdjević, środek – Tanevski z Kucharskim. Co warto zaznaczyć, w takim ustawieniu defensywy "Kolejorz" wystąpi po raz pierwszy.

Seria nieszczęśliwych kontuzji spowodowała, że defensywa Lecha jest obecnie najsłabszym ogniwem drużyny Franciszka Smudy. We większości spotkań, czy to ligowych, czy pucharowych, "Franz" był zmuszony dokonywać mniej lub bardziej znaczących roszad personalnych w szeregach obronnych. Skojarzenia z Legią? Jak najbardziej zasadne. W spotkaniu z "Kolejorzem" zagra już Dickson Choto, jednak on także wejdzie do składu świeżo po kontuzji. O ile jednak kibice Legii powinni być raczej spokojni o formę Choto, o tyle fani Lecha – sugerując się postawą swoich podopiecznych w ostatnich meczach – mogą mieć spore powody do obaw. Czy czwórka Kikut, Tanevski, Kucharski, Djurdjević zatrzyma Legię? Miejmy nadzieję, że jeśli już, to w kolejce po autografy



Legia tą obronę rozbije w pył...innej możliwości poprostu nie ma!!!


AVE (L)

"SMUDA W DEFENSYWIE" !!! SŁYNĄCY ZAWSZE Z BUŃCZUCZNYCH ZAPOWIEDZI I CIĘTEGO JĘZYKA SMUDA JAKBY JUŻ CZUŁ PISMO NOSEM I WYPOWIADA SIĘ BARDZO ASEKURACYJNIE... jestem w 100% pewien że dzisiejszą porażkę Kolejorza będzie tłumaczył wąska kadrą , kontuzjami i brakiem spektakularnych wzmocnień...

"Dosyć zaskakujących wypowiedzi na temat meczu Lecha z Legią udziela w ostatnim czasie na łamach prasy Franciszek Smuda. "Franz" wcześniej słynął z buńczucznych wypowiedzi na temat gry "wojskowych". Tymczasem od kilku dni szkoleniowiec "Kolejorza" zmienił front i chwali Legię oraz jej trenera Jana Urbana.

- Najbardziej zaimponowało mi to, że na pierwszej konferencji w Legii Warszawa przyznał, że jest trenerem bez wielkiego doświadczenia - mówi o Urbanie - Smuda. - Podobało mi się to, bo nie postawił się od razu w roli gwiazdy, która przyszła z punktu zawojować polską ligę, tylko potrafił pokazać swoją skromność. Widać w jego pracy, że korzysta z ogromnego doświadczenia, które nabył podczas wieloletniej gry w piłkę nożną w Hiszpanii na bardzo wysokim poziomie. Godne podkreślenia jest to, że w bardzo krótkim czasie potrafił wprowadzić w zespole nowy styl gry. Oglądałem kilka ostatnich występów Legii i nasi najbliżsi przeciwnicy imponowali mi wybieganiem i ofensywną grą, w której nie ma miejsca na kunktatorstwo. Wiem, że przechytrzenie Urbana w sobotę, to nie będzie łatwe zadanie - uważa "Franz"."

Lech-Legia 2

AVE (L)

W Kielcach Korona podejmować będzie Cracovie Kraków. Gospodarze są aktualnie na fali, nie przegrali od 6 spotkań. Cracovia natomiast zawodzi. Jest najsłabszą drużyną grającą na wyjazdach w lidze. Na obcym stadionie nie strzelili nawet gola. W Koronie zabraknie Hernaniego, Sobolewskiego, Kaczmarka. Zespół Cracovii jest bardziej osłabiony. Ich trener nie będzie mógł skorzystać z Kłusa, Wiśniewskiego, Bojarskiego. Myślę, że obydwa zespoły podtrzymują swoje passy. Korona wygra to spotkanie, a Cracovia zapewne znowu nie strzeli bramki. Kibice stworzą wspaniała oprawę spotkanie, a ich fani pewnie wygrają to spotkanie.

Korona Kielce - Cracovia Kraków 1

Prawda jest taka, ze jesli Lech strzeli gola w pierwszym kwadransie to moze wygrac z Legia. Natomiast w przeciwnym przypadku zaczna sie nerwy, presja z trybun, ktorej Lechici moga nie wytrzymac.
Wiec wg mnie wszystko rozstrzygnie sie w pierwszym kwadransie. Tylko tutaj upatruje szasne Lecha. Jak nie strzela to bedzie miazga

Pozdro Wojciech

W Bełchatowie GKS zagra z Polonią Bytom. Gospodarze w tym sezonie zdecydowanie grają słabiej niż w poprzednim. Mają już bardzo dużą stratę do lidera. Polonia natomiast po serii wysokich przegranych wygrała z aktualnym mistrzem Polski Zagłębiem Lubin. Jest to chyba jak narazie największa niespodzianka sezonu. Myślę jednak, że goście wrócą do wysokich przegranych spotkań. Gospodarze muszą takie mecze wygrywać. Nie mogą sobie pozwolić na utratę punktów. Pozostaje im zdobywać komplety punktów i czekać na wpadki zespołów z góry tabeli. GKS wygra to spotkanie, mimo, że w ich składzie zabraknie Dziedzica i Wróbla.

GKS Bełchatów - Polonia Bytom (0:1)1 handicap

Górnik zagra u siebie z Zagłębiem Sosnowiec. Górnik to drużyna swojego stadionu. Zdobyła tam aż 12 punktów z 13. Natomiast goście na wyjazdach grają fatalnie, ponieważ nie zdobyli jeszcze punktu. Jeśli dalej będą tak grać, to za rok zagrają nie w 2 lidze, a w 3. Górnik po wielkich zapowiedziach okazał się zaledwie ligowym średniakiem. Gospodarze może nie zachwycają z drużynami mocniejszymi od siebie, ale ze słabszymi wygrywają. Gospodarze zagrają bez Brzęczka, Pawelca, Sławika, a goście bez Kmiecika i Bensza. Według mnie ten mecz wygra Górnik. W osiągnięciu tego celu pomogą im na pewno kibice zgromadzeni w komplecie na trybunach.

Górnik Zabrze - Zagłębie Sosnowiec 1

W Krakowie Wisła Kraków podejmować będzie Jagiellonie Białystok. Gospodarze po nieudanym poprzednim sezonie w tym grają jak z nut. Zanotowali zaledwie 2 remisy, a resztę meczy wygrali. Na swoim terenie są niepokonani. Jagiellonia natomiast na wyjeździe jeszcze nie zdobyła punktów. Wisła wystąpi tylko bez Niedzielana, który pauzować będzie jeszcze przez jakiś czas. Jaga zagra bez Chańko i Marczaka. Co ciekawe w zespole gości gra Radosław Kałużny, który kiedyś grał w Wiśle. Jednak jego występ w wyjściowej jedenastce jest mało prawdopodobny. Myślę, że Wisła wygra pewnie kolejne swoje spotkanie. Jaga nie może się bronić, bo wtedy będzie pogrom. Być może po tym meczu Wisła wskoczy na pozycję lidera, ale to będzie wiadomo po meczu Lecha z Legią.

Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok (0:1)1 handicap

Zdecydowany hit kolejki. W Poznaniu tamtejszy Lech podejmować będzie warszawską Legie. Legia jak narazie gra wspaniale, przegrała zaledwie 1 mecz, a pozostałe spotkania wygrała. Ich bilans bramkowy jest imponujący 20:3. Lech także gra bardzo dobrze. Na swoim stadionie jeszcze nie przegrał. Gospodarze bardzo duże problemy mają w grze defensywnej, która jest moim zdaniem zdecydowanie najsłabszą formacją. W Legii skuteczność poprawił Chinyama. Ponadto do składu gości wraca Roger i Choto. Pauzować będą Bronowicki, Edson, Szałachowski. W zespole Lecha zabraknie Scherfena, Dymkowskiego, Wojtkowiaka i Bosackiego. W bramce stanie Dolha. Wedlug mnie nie jest to dobra decyzja. Bramkarz będzie pod ogromną presja, a za rywali ma jedną z najbardziej skutecznych drużyn w lidze. Myślę, ze w tym meczu padnie dużo bramek. Lech na pewno jakąś straci, a mają bardzo duży potencjał w ofensywie, więc i pewnie coś strzeli. W tym spotkaniu typuje over. Lekkim faworytem są piłkarze z Warszawy, ale Lech u siebie jest niezwykle niebezpieczny i niesiony dopingiem kibiców, którzy zjawią sie w komplecie, może postarać się o niespodziankę.

Lech Poznań - Legia Warszawa over 2.5

Wisła Kraków - Jagiellonia Bialystok over1,5 HT

Faworyt jest w tym meczu jeden i zdecydowany. Kursy na zwycięstwo Wisły 1,15 są za małe by je grać, z handi -1 1,45 czy -2 2,30 też nie wyglądają za ciekawie bo na zwycięstwo dwoma bramkami kurs 1,45 jest mały, a na zwycięstwo 3 nie jestem do końca przekonany. Nie mogę wykluczyć wyniku 3:1, 4:2. Dlatego to będzie mój drugi typ tego typu w meczu Wisły. Pierwszy z Polonią Bytom się udało bo po bramkach Zieńczuka i Kosowskiego do przerwy było 2:0. Wisła w tym sezonie ma dwa oblicza. Jedno u siebie gdzie nie naje szans rywalom oraz wyjazdową gdzie gra nieprzekonująco ale wygrywa. Jest to ostatni mecz ligowy przed przerwą na reprezentację gdzie kilku Wiślaków pojedzie.
Paweł Brożek po świetnym strzeleckim początku stanął w miejscu i gdy się wydawało, że spokojnie sięgnie po koronę króla strzelców rywale go doganiają i konkurencja w Zającu czy Jarce będzie pewnie do końca. Liczę, że się przełamie w tym meczu i pokazać, że jednak jest lepszym piłkarzem jak Zahorski i zasługuję na coś więcej niż lista rezerwowa. W dobrej formie strzeleckiej jest Zieńczuk, który co nie strzeli to wpada. Oby dzisiaj podtrzymał tą passę i też wpisał się na listę strzelców. Taką grą jaką teraz prezentuje przypomina tego Zieńczuka za najlepszych lat.
Wisła dzisiaj będzie miała szansę objęcia prowadzenia w lidze bo ma tylko 1 punkt straty do Legii, a liderzy z Warszawy grają na trudnym terenie w Poznaniu i komplet punktów nie jest taki oczywisty. Uważam, że będzie to dobra motywacja dla Wiślaków i będą chcieli szybko rozstrzygnąć losy meczu jak z Lechem i Koroną.
Jagiellonia to drużyna własnego boiska i na wyjazdach jeszcze nie wygrała ani nawet nie zdobyła punktu, a liczyć, że uda to się akurat z twierdzy Kraków jest mało prawdopodobne.
Wisła z beniaminkami radzi sobie bardzo dobrze i odprawia z kwitkiem ich. Oby od początku chcieli narzucić swój styl gry i grali spokojnie nie nerwowo, a na pewno bramki na pewno padną.

W wiekszosci dzisiejsze mecze wyglądają na typowe peffki po niskich kursach ale niby warte gry.
Tyle, że juz kilka razy się przekonałem iż nie warto inwestować wiecej $ w polską podwórkową lige.

Zgodze się z tym co napisał micha$ - dla mnie również mecz w Poznaniu na remis.
Kolega przedstawił bardzo dobre argumenty i ja się pod nimi podpisze
Ostatnio polowałem na remis z Bełchatowem ale jak napisał Rene to juz nie ta sama drużyna.
Jednak ja w przeciwieństwie do Rene nie licze na lepszą gre tej ekipy wiosną. Wg mnie to typowa drużyna, która miała kilka swoich minut, wykorzystała szanse a teraz będzie się błąkać miedzy miejscami 4-7.
Jednak dziś piłkarze GKSu powinni sobie spokojnie poradzić z dziwna druzyna Polonii. Niby pokonali 'miszcza' Polski ostatnio ale ten mecz to jedna wielka pomyłka i głownie to efekt załamania atmosfery w Lubinie (tak mi się wydaje)
Kilka indywidualności po stronie vicemistzra (Garguła, Pietrasiak) powinno dać spokojnie 3 punkty gospodarzom. Kurs nie powala ale 1,35 wezme

Wisła - Jaga : dwie rózne bajki wg mnie. Wisła to moj kandydat na mistrza,
grają ciekawą jak na polskie warunki piłke i dzisiejszy mecz powinni wygrać wysoko.
Wszystkie atuty po ich stronie.

Kielce Korona - Cracovia Krakow :
Korona jeśli chce mysleć o walce do ostatniej kolejki o mistrzostwo takie mecze musi wygrywać. Z Legią zagrali dobre spotkanie, szybko zdobyli bramkę, która pozwoliła im do końca grać spokojniej. W meczu w Łodzi ich gra wyglądała juz troszkę gorzej ale w drugiej połowie prezentowali się dobrze, konstruowali ciekawe akcje. Craxa nie zachwyca, grają na wyjazdach żenująco, jako jedyna druzyna nawet na wyjeździe nie zdobyła bramki! Dziś o jej strzelenie będzie bardzo cięzko. Korona na własnym stadionie ma bilans bramkowy 8-0 ! i mysle, ze dzis zdobęda 3 punkty i zachowają czyste konto.

Wisła - Jagiellonia
Na ten mecz kibice z Białegostoku czekali od lat. Wydaje mi się że Jagiellonia Wisły się nie wystraszy. To taki mecz przyjaciół, lub byłych przyjaciół (do niedawna była oficjalna przyjaźń między kibicami). W meczu sparingowym tych drużyn w lipcu padł wynik remisowy, chyba 1:1.
Ostatecznie Wisła zapewne wygra, ale coś mi mówi że po jakimś golu w końcówce meczu.
Mozliwy wynik 1:0, ale wierzę w sensacyjny remis 1:1 (po golu Vuka Sotirovica, który jest w wysokiej formie).
W każdym razie ja tego nie gram

Witam

Dzisiaj Koronka podejmuje Cracovia z którą u siebie dłuuuugo nie wygrała. Czy wygra dzisiaj?? Teoretycznie powinna. Na papierze Korona u siebie wszystko wygrywa i nie traci bramek, natomiast Cracovia wszystko przegrywa i nie strzela bramek. Więc wynik mógłby być tylko jeden. W obronie kieleckiej nie zagra Hernani ale w jego miejsce będzie gral Skerla - już teraz widać, że to jest b. dobry zawodnik i licze, że w rundzie wiosennej wraz z Hernanim będą duetem nie do przejścia. W ekipie Cracovi pojawi się w skąłdzie Moskała lecze wciąż nie zagra Bojarski. Czy Korona wygra?? W sumie powinna, ale jestem prawie pewien, że jakąs bramke straci. Do 18-tki wraca grubas Gajtkowski, któy w spotakniu w PE z Jagą zagrał fatalnie. Skerla i Drzymont tylko raz zagrali razem w Łodzi i ŁKS mial okazje na zdobycie bramki. A no i trzeba pamietać że nie zagra takze Wiśniewski u gości który wymiatał troszkę piłek w środku.

Mój typ:
over 2,5 gola kurs 2.02 10 bet 4/10
dokładny wynik - 2:1 - 9.8 w betfair 1/10

Wybryk Polonii w meczy z Lubinem byl tylko wypadkiem przy pracy, jeżeli klub o największym budzetem w tym sezonie chce o coś walczyć to takich rywali musi zmiatać z boiska i to własnie zrobi. Wraca Costly więc ma kto wykańczać akcje Garguły, a Polonia jak już ktoś napisal osłabiona.

Mój typ:
GKS - Polonia (+1) typ 1 kurs 1.90 Betway 6/10

Ja powiem, ze nie wiem dlaczego, ale tak mi łazi po głowie, że GKS Bełchatów z Polonią będzie mieć straszliwe męki i jak wygra to skromniutko, czyli 1 bramką. Staty Polonii na wyjazdach są co prawda fatalne 0-1-5 bramki 1-16, ale forma strzelecka Bełchatowa też nie powala. U siebie 7-2 w bramkach i 3-1-1.
Nie zagra Wróbel(ek) więc nie wiem, kto tam będzie latał na skrzydłach.
No i wszędzie piszą, że Bełchatów ma łatwego rywala

Rene to ze Polonia wygrala z Zaglebiem to niestety ale nie czyni jej TUZEM naszej kiepskiej ligi - jedynie upatruje mozliwosc w tym ze Belchatow zlekcewarzy przeciwnika!

Tak, ale Bełchatów do tuzów też sie nie zalicza
Tak mi się przynajmniej wydaje, jak patrzę na ich miejsce w tabeli i grę

no bez przesady - chyba mamy inne tabele przed soba roznica jest znaczaca choc wynikami Belchatow jak narazie nie zachwyca

Chłopaki postrzelali..

PS. Przepraszam za napinke McDziarz Sam na tym meczu przegrałem sporo $ (Legia strzeli 1.27, i DNB 1.9).