witam
czy był na forum jakis temat w ktorym opisywane były metody (zasady) jakimi kierujecie sie w bukmacherce , ale nie gołe "ja gram progresja czy remisy" tylko jakies konkrety... pytam bo ostatnio mam taki okres w grze, ze szkoda słów, co posle to wtopa... sam juz nie wiem co robie nie tak... pierwsze co przychodzi na mysl to to ze gram za niskie kursy, no ale do teraz nie traciłem na nich a wrecz było nieźle... wprawdzie bukmacherka to dlamnie zabawa i nie traktuje jej jako metody na dorobienie sie kokosów, no ale zawsze lepiej wygrac pare stówek niz wtopic... rzuccie jakims info odnosnie sposobu na gre bo juz mi sie metlik w głowie robi i sam nie wiem jak dalej grac choc w 2 ostatnie dni przewertowałem forum praktycznie od 2001 ...jesli chodzi o kase mam w tej chwili niecałe 2,5 tyś , ale jak dalej bede szalał to mi na waciki nie starczy...
jesli to nie jakas mega tajemnica, to dajcie info odnosnie tego jakie kursy preferujecie, czego nigdy nie tykacie itp, itd... mam nadzieje cos z tego skleic i zaczac grac inaczej, bo choc nieraz mi tu mowiono ze na 1,2 czy 1,1 na plus sie nie wyjdzie, to musiałem sie na własnym dupsku przekonac o tych prawdach ... pisze teraz, bo jeszcze mam za co ten nowy styl gry zaczac dzieki za pomoc i konkretne porady... myśle ze jesli jest sie od kogo uczyc to nigdy nie jest za poźno... Marcin

Zawsze przychodzi taki moment w bukmacherce. Seria nietrafionych kuponow. Ja bym proponowal Ci zebys zrobil sobie jakas dluzsza przerwe. Po tym czasie wroc do swojego starego sposobu, ktory jak dotad przynosil zyski.


Pozdrawiam

Ja tylko mogę Ci powiedzieć, że masz tzw. "czarną serię", której według mnie nie da się uniknąć - musisz wtopic te kilka czy kilkanascie typów z rzędu choćbyś nie wiem jak zmieniał styl gry. Takie moje zdanie z doświadczenia. Pozdrawiam

wszystko ładnie, pieknie ale co sadzicie o graniu meczy po 1,1 czy 1,3 bo juz ty;e skrainych opinii tu czytałem ze głowa boli... macie jakis dolne granice ?

Też uważam,że takie "czarne serie" są nieuniknione ale nie zgadzam się ,że zmiana stylu gry nic nie da...miewałem też takie trudne momenty i z reguły właśnie zmiana stylu,podejścia wychodziła Mi na dobre.Ostatnio zmiana to prawie całkowita rezygnacja z tradycyjnej bukmacherki na rzecz giełdy zakładów Betfair i Betdaq,gdzie gram głównie piłke nożną lay 0-0 oraz na live i jestem na razie zadowolony......wystarczy poczytać tematy betfarowców w PP a wnioski płyną same...pozdrawiam.

niestety na giełdzie sie nie znam i nie orientuje sie w tym ani troche, chciałbym cos zmienis w grze ale juz sam nie wiem na co sie zdecydowac, niskie kursy, wysokie, kilka meczy , 2,1 ?

Graj same ustawki

Postaw Federera za 1.01

Tobie z taką serią nie wejdzie, ale to my sporo zarobimy i będziesz idolem forum

Niech zgadne : Liverpool Cie udupil dzis ??? to jest wlasnie caly duderpool czy tam duperpool

dzisiaj akurat mnie załatwiła marsylia, miałem ja +1 na X@ za kurs 1,1 i sie "zesrało"... a tyle razy sobie wbijam do łba aby nie grac za mniej niz 1,4-1,5...
jak na razie same frazesy piszecie, zero konkretów... panowie to forum ponoc skupia elite graczy w kraju, moze ktos rzuci cos madrego koledzr w potrzebie

Toż Diademo napisał Ci coś mądrego - jego post wyjaśnił wszystko, dlatego od tego momentu dyskusja przybrała nieco luźniejszy charakter

elita pisze w sports insider.

przeleciałem od pierwszych postów w 2001 ale kupe rzeczy sie powiela... wiele koncepcyjnej i teoretycznej dyskusji a konkretow jak na lekarstwo... wszyscy z teorii 5 ale jak poprosisz o wskazówki to juz inna rozmowa

heh, mi sie tez wlasnie przytrafila "mala" czarna seria...robie sobie przerwe jakies 2-3 tygodnie, pozniej wracam w wielkim stylu narazie...i do zobaczenia

luc sprobuj betfair, single za niskie stawiki tak zeby z tematu nie wypasc, zobaczysz maly plusik bedzie. Mi to pomoglo na czarna serie.

Dziwne, bo mnie też spotkała czarna seria... GP kobiet w siatkę, ME facetów w siatkę i kosza... zrobiłem sobie 2 tyg przerwy, wypłaciłem wszystko co mi zostało z neta i od tygodnia pogrywam sobie rekreacyjnie za połowę normalnych stawek u naziemnych póki co jest lepiej, zyskałem większą pewność siebie, trochę sianka odrobiłem i na następny weekend pieniążki mają być już dostępne na kontach internetowych

konstruktor1 <--- ostrzezenie

Pinnacle <--- ostrzezenie

Dziekuje Da Bartek za STANOWCZOSC I WYROZUMIAŁOŚĆ.

W koncu "zielony" nie jest bezkarny za swoje slownictwo !!!

Pozdrawiam

Nie bede z Toba dyskutowal bo nie ma sensu. Potrafisz tylko marudzic i krytykowac niewiele innego wnoszac na to forum. Poza tym masz awersje do zielonego koloru. Nigdy nie czulem sie w zaden sposob uprzywilejowany i jestem moderatorem tylko dlatego, ze prowadze konkurs.

A co do tego czy jestem ekspertem to zapraszam do zagladniecia do British Clubu na koniec sezonu. Tam bedzie bardzo latwo mozna sie przekonac.

PS: Widze, ze kolega duzo oglada telewizji i stamtad sie dowiedzial, ze tylko fajtlapy wyjezdzaja. Jestem pewien, ze niejeden demagog przeczytalby Twoje slowa z zachwytem wiedzac, ze wykonal swietna robote piorac mozgi.

No i nareszcie nadszedl Twoj szczesliwy dzien bo zielony dostal ostrzezenie.

Wyrazy wspolczucia dla rodziny.