Na pierwszy ogień według mnie najpewniejszy mecz w tej kolejce, a mianowicie pojedynek mistrza Hiszpanii z beniaminkiem Almerią. Faworyt jest tylko jeden i każdy inny rezultat niż pewne zwycięstwo Realu będzie niespodzianką. Jedynie nutkę niepewności może zasiać to że większość zawodników wyjechała na zgrupowania i dopiero powrócili w czwartek po prawie 2 tygodniowych pobytach w kadrze narodowych. Z ważnych zawodników został tylko Guti i Raul i myślę, że będą chcieli pokazać, że błędem jest pomijanie ich przez selekcjonera Hiszpanów, którego wyniki nie bronią bo remis z Islandią na wyjeździe to kompromitacja.

Pełna lista powołanych:
Bramkarze: Casillas i Dudek;
Obrońcy: Heinze, Metzelder, Cannavaro, Ramos i Míchel Salgado;
Pomocnicy: Diarra, Gago, Guti, Sneijder, Drenthe i Robinho;
Napastnicy: Raúl, Baptista, Saviola, Higuaín i van Nistelrooy.

Jak widać brakuje tylko Pepe, który ma uraz oraz Robbena, który nadrabia zaległości treningowe. Pepe bardzo dobrze zastąpił Metzelder, więc probelemu nie będzie, a Robben jeszcze nie zagrał w Realu ani minuty, więc żadne to osłabienie. Wyniki Realu w tych dwóch pierwszych kolejkach imponujące. Po porażce w Superpucharze Hiszpanii pojawiały się głosy, że to najsłabszy kadrowo Real od lat ale już teraz widać, że to nie prawda. Na każdą pozycję jest 2-3 zawodników na bardzo dobrym poziomie, więc wypadnięcie jednego ogniwa nie powoduje większych problemów. Skład nie powinien się różnić od tego z Villarreal wygranego 5:0. Może takiego pogromu nie będzie ale spokojne zwycięstwo raczej takk w stylu 3:0 i odpoczywamy na Werder w LM. Dobrze się trzyma Holenderska ekipa w Realu. Sneijder strzelił bramkę Bułgarom, Ruud dwie po jednej Bułgarom i Albanii co pewnie ucieszyło ogromna liczbę osób na forum bo to było trafienie na 1:0 w 90 minucie. Nawet Drenthe dołożył jedną bramkę w meczu młodzieżówek. Uważam, że trójka Holendrów plus Raul i Guti zdemolują dzisiaj Almerię, która nie ma co ukrywać ale jest jednym z faworytów do spadku. Wystartowali dobrze bo mają 3 punkty ale dzisiaj przyjdzie czas na drugą porażkę.

Real win 1,20 [10/10] - do dubla bo kurs marny
Real win (-1) 1,70 [8/10]
over 2,5 1,60 [5/10]

Najlepiej wygląda kurs na handi więc myślę, że to będzie dosyć pewne.

Biorąc pod uwage ,ze cały Real rozgrywał mecze El.ME ,tudzież spotkania towarzyskie ,a Almeria trenowała w komplecie ,osmielam sie widziec pewne trudności w pokonaniu beniaminka.
Element zlekcewazenia przeciwnika tez biore pod uwagę oraz to ,ze goscie za wszelka cene będą chcieli pokazać się w stolicy z jak najlepszej strony.

Najpewniejszy typ na ten mecz ?

Mozna się śmiać ,ale...karny dla Realu

Zastanawiam się jeszcze nad wygrana Zaragozy w Bilbao.
Co prawda goscie rozpoczeli sezon cieniutko ,przed przerwą dla Seleccion ,z Santander u siebie, grali piach ,ale widziałem Bilbao w Barcelonie i ....mizeria.
Fakt ,u siebie duzo zyskują ,ale ich potencjał naprawde jest niewielki.

Bilbao - Zaragoza 2

amk, ośmielę się nie podzielać twoi obaw. Wszyscy zawodnicy którzy grali w meczach reprezentacyjnych są gotowi na dzisiejszy mecz! Sergio Ramos i Sneijder również. Poza tym, jak oglądałem jak grli RVN i Sneijder w barwach Holandii to nie mam wątpliwości że obaj nadal są w formie i pomogą dzisiaj Realowi pewnie pokonać Almeira. Poza tym, nikt o tym nie pisze (poza DJ SOSNĄ oczywiście,hehe) ale beniaminek nie może wystawić swojego najlepszego zawodnika bo jest on sprowadzony z...Realu Madryt. Co ja będę się rozwodził zresztą, zapraszam do lektury mojej analizy meczu którą zamieściłem na moim blogu.



SOB 20:00 Real Madrid - Almeria
Kalu Uche, była gwiazda Wisły Kraków, na razie rozegrał w dwóch meczach nowego sezonu Primera Division w barwch Almeira w sumie prawie 1 godzinę. Beniaminek na inaugurację wykorzystał fatalną formę Deportivo (3-0) a przed przerwą Reprezentacyjną przegrał u siebie z osłabioną Valencią (1-2). Uche być może w sobotę wobec kontuzji Alvaro Sancheza (szczegółby w dalszej częścli analiz - przyp.DJa) dostanie szanse gry od 1 minuty, Almeira przyjedzie teraz na Santiago Bernabeu. Real w ostatnim ligowym meczu z Villarreal (5-0) zagrał jeden ze swoich najlepszych meczów w ostatnich latach. Nigdy nie ukrywałem że jestem wielkim fanem "Królewskich" i musze przyznać że tego dnia (02.09.07) czułem się naprawdę dumny ze swojej drużyny! Real grał rewelacyjnie. Od tamtego czasu trener Schuster dużo nie pracował na treningach ze swoimi piłkarzami którzy w liczbie 15 rozjechali się na mecze Reprezentacji narodowych. Czy to przeszkodzi Realowi w wysokim pokonaniu Almeia i potwierdzeniu wysokiej formy? Moim zdanie - nie. W meczach elim. Euro 2008 piłkarze Realu grali naprawdę dobrze, żeby tylko wspomnieć doskonałą grę i bramki Sneijdera i Van Nistelrooya w barwach Holandii. Sneijder wrócił wprawdzie do klubu z drobną kontuzją ale właśnie pojawiła się informacja z Madrytu że zagra w jutrzejrzym meczu. Po znakiem zapytania stoi występ Sergio Ramosa a Pepe i Robben są kontuzjowani i ich nie zobaczymy na pewno. Tak czy inaczej, w szeregach Realu nie ma powazniejszych kontuzji i w sobotę zobaczymy gospodarzy w najsilniejszym zestawieniu. Inaczej wygląda to w przypadku Almeria. W meczu w Madrycie nie będzie mógł zagrać najlepszy napastnik beniaminka Alvaro Negredo Sanchez ponieważ jest zawodnikiem Realu i zgodnie z umową miedzy oboma klubami nie może zagrać przeciwko swojemu macierzystemu klubowi. Będzie to ogromne osłabienie sił ofensywnej Almeira bo podobnie jak w przypadku Florent Sinama Pongolle (Huelva), Sanchez (FOR 2/2) jest najlepszych napastnikiem swojej drużyny. 22-letni Hiszpan w obu dotychczasowym meczach Almeria był jedynym wysuniętym napastnikiem w swojej drużynie (4-5-1) i strzelił bramke zarówno z Deportivo La Coruna (3-0) jak i Valencią (1-1). Bez niego będzie atak Almeria na Santiago Bernabeu czeka poważna próba. O tym że Real wygra u siebie z osłabionym beniaminkiem jestem niemalże przekonany (1.20) ale pytanie brzmi czy zrobi to różnicą przynajmniej 2 bramek? Tak. Według mnie różnica klas pomiędzy Mistrzem Hiszpanii a beniaminkiem z Almeira jest ogromna i gospodarze w sobotni wieczór odniosą wysokie zwycięstwo. Kurs 1.85 na handicap -1.5 to fajna sprawa. Biorę to!

Real Madryt – UD Almeria
„Królewscy” pomimo nie najlepszych wyników w przedsezonowych sparingach oraz blamażu w Superpucharze Hiszpanii z FC Sevillą niezwykle udanie zainaugurowali rozgrywki. Zwycięstwo w derbach Madrytu oraz rozgromienie zawsze groźnego Villarreal i to w dodatku wyjeździe muszą budzić szacunek. Szczególnie dobrą formą imponuje Wesley Sneijder, który niezwykle szybko wkomponował się w nowy zespół. I choć jeszcze nie wszystkie elementy układanki Bernda Schustera działają, jak należy, to niemiecki szkoleniowiec zapowiada, iż już na starcie wraz ze swoimi podopiecznymi pragnie wypracować sobie solidną, punktową zaliczkę. Okazja ku temu nadarza się już w obecnej kolejce, gdyż do stolicy zawita beniaminek z Alemrii. Goście po fenomenalnym starcie w La Coruni (wygrali 3-0 z tamtejszym Deportivo), w poprzedniej rundzie ulegli na własnym boisku Valencii 1-2. Jednak dzisiaj los może okazać się jeszcze mniej łaskawy, gdyż w starciu z Realem wszystko wskazuje na wysoką wygraną „Królewskich”. I choć jestem pewny, że przyjezdni będą się dwoić i troić celem uzyskania dobrego wyniku, to bez względu na wszystko 3 punkty zostaną w domu.
Przypuszczalne składy:
Real Madryt: Casillas - Sergio Ramos, Cannavaro, Metzelder, Drenthe, Diarra, Sneijder, Guti, Robinho, Van Niestelrooy, Raul.
Alemria: Cobeno - Carlos Garcia, Acasiete, Bruno, Mane, Juanito, Soriano, Juanma Ortiz, K.Uche, Crusat, Corona.
Mój typ: 1 (-1.5)


Valencia – Real Valladolid
Real Valladolid to jedno z najbardziej pozytywnych zaskoczeń zainaugurowanego sezonu Primera Division. Podopieczni Jose Luisa Mendibilara po sensacyjnej, wyjazdowej wygranej z finalistą pucharu UEFA Espanyolem Barcelona, w poprzedniej kolejce bliscy byli następnej wygranej, lecz ostatecznie zremisowali z Deportivo La Coruna 2-2. Mimo to nie sposób nie dostrzec, że „Pucelas” wydaje się być najsilniejszym z beniaminków. Organizacji gry, spokoju i opanowania nowicjuszowi z Valladolid mógłby pozazdrościć niejeden ze starych ligowych wyjadaczy. Dlatego też nic dziwnego, że goście przybywają na Mestalla ze sporymi nadziejami. Są one o tyle uzasadnione, że w Valencii znowu panuje swoista plaga kontuzji, w wyniku której nie zobaczymy dziś takich zawodników, jak Albelda, Zigić, Vicente, czy Caneira. Również wyniki „Nietoperzy” są mocno poniżej oczekiwań kibiców, którzy wciąż rozpamiętują inauguracyjną klęskę z Villarreal. Z drugiej strony ciężko mi jednak uwierzyć by powyższe zdarzenia zrobiły jakieś większe wrażenie na Quique Floresie. Szkoleniowiec gospodarzy niedość bowiem, że dysponuje niemal dwoma wyrównanymi jedenastkami, to w dodatku niezwykle szybko umotywował swoich podopiecznych, którzy w efekcie wygrali na wyjeździe z Almerią 2-1. Co więcej również bilans h2h (23-7-5; bramki: 80-32) nie pozostawia złudzeń, kto będzie faworytem dzisiejszej potyczki. Dlatego też w przededniu startu Ligi Mistrzów spodziewam się, że „Los Ches” wygrają pewnie i jak najmniejszym nakładem sił. W związku z czym liczę, że już do przerwy gospodarze wypracują sobie bramkową zaliczkę.
Przypuszczalne składy:
Valencia: Canizarez - Miguel, Alexis, Albiol, Moretti, Baraja, Sunny, Silva, Joaquin, Angulo, Morientes.
Real Valladolid: Butelle - Pedro Lopez, Garcia Calvo, Oscar Sanchez, Sesma, Borja, Sisi, Vivar Dorado, Rafa, Llorente, Kome.
Mój typ: 1HT / 1


Athletic Bilbao – Real Saragossa
Kibice obu drużyn z pewnością nie tak wyobrażali sobie początek obecnego sezonu w wykonaniu swoich ulubieńców. Zaledwie jeden punkt po dwóch spotkaniach to wynik nader mizerny i choć zawód wydaje się być większy w Saragossie, to w dzisiejszym spotkaniu tak jednych, jak i drugich interesować będzie tylko zwycięstwo. W zespole gości czkawką wciąż odbija się sprzedaż w letnim okienku transferowym filara defensywy, Gabriela Milito. Na nowo zestawiona przez Victora Fernandeza formacja obronna prezentuje się niepewnie, wciąż w wielu przypadkach prezentując brak zgrania i popełniając proste błędy. Niewiele lepiej wygląda też sytuacja w ekipie Basków, gdzie po całkiem sensownych, jak na ich możliwości tak finansowe, jak i narodowościowe, wzmocnieniach (przybyli m.in. Cuellar, Iraizoz, Del Horno, D. Lopez) ambicje były znacznie większe niż dotychczasowe rezultaty. Nie może więc specjalnie dziwić, że do dzisiejszego starcia gospodarze przystępują z wielkimi nadziejami, tym bardziej, że Aragończycy niezwykle im leżą. Piłkarze z Saragossy na San Mames już od czterech lat nie potrafią zdobyć nawet bramki, zaś bilans wzajemnych konfrontacji ich czarną passę w starciach z Athletikiem zdaje się tylko potwierdzać (37-10-5; bramki: 105-36). I choć nie samą statystyką człowiek żyje, to jednak ciężko przejść mi wobec takich faktów obojętnie. Dlatego też liczę, że maksymalnie zaangażowani i wsparci dopingiem miejscowej publiczności gospodarze są w stanie sięgnąć nawet dzisiaj po trzy punkty, ale na wszelki wypadek typ ten wolę podeprzeć zerowym handicapem.
Przypuszczalne składy:
Athletic: Iraizoz – A. Ocio, Amorebieta, Iraola, D. Horno, Lopez, Martinez, Tiko, J. Etxebarria, Susaeta, Aduriz.
Real Saragossa: Cesar – Diogo, Ayala, Sergio, Juanfran, Zapater, Luccin, Matuzalem, Aimar, Diego Milito, Oliveira.
Mój typ: 1 (0)

Murcia- Atletico

Gdy w ostatniej kolejce Atletico zremisowało z Majorką, pomyślałem sobie:nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, pewnie w meczu z Murcia będzie kursik oscylujący wokół 2,00. Tym czasem jest nawet lepiej, bo 2,20 w sportingbecie! To pewnie za sprawą bardzo-moim zdaniem- mylących lokat w tabeli.Podopieczni Lucasa Alcaraza sprawili niespodziankę w pierwszej kolejce pokonując R.Saragossa 2-1, później był już znacznie mniej imponujący remis z Levante 0-0. Po dwóch kolejkach wystarcza to jednak do tego, by zajmować 5 miejsce w tabeli. Goście z jednym punktem są na 16 pozycji. Nie zapominajmy jednak, ze to dopiero druga kolejka za nami. Z całym szacunkiem dla drużyny Murci,ale wydaje mi się, że z chłopcami Javiera Aguirre niewiele wskórają dlatego moim głównym zakładem dnia jest dziś Atletico Madryt, a dla zabawy dorzucam jeszcze Atletico z handi -1 po kursie 4,0 oraz over 2,5 po kursie 2,20!(z myślą głównie bramkach dla stołecznych).

Przewidywane składy:

Murcia: Notario - Curro Torres, Mejia, Pena, Arzo, Pablo Garcia, Reguero, Richi, De Lucas, Ivan Alonso, Baiano

Atletico: Leo Franco - Seitaridis, Pablo, Perea, Pernia, Maniche, Raul Garcia, Maxi Rodriguez, Simao, Aguero, Forlan

No i mecz Realu siadł elegancko. Zwycięstwo, handi oraz over2,5. Gra może nie była porywająca ale najważniejszy jest wynik $.

Na dzisiaj też jeden typ. Sevilla-Recreativo Huelva

Mecz można nazwać pojedynkiem dwóch rewelacji. Sevilla robi
furorę w europie gdzie dwa razy zdobyła Puchar UEFA za to ich rywal był rewelacją poprzedniego sezonu gdzie zajął wysokie
miejsce w lidze i potrafił ograć Real Madryt 3:0 w Madrycie.
Sevilla początek bardzo pracowity za sprawą Pucharu Hiszpanii z Realem (1:0, 5:3), Superpucharu Europy (1:3) i jedyny mecz ligowy z Getafe (4:1).I eliminacje LM z AEK. Do tego zamieszanie wokół transferu Alvesa i najsmutniejsza wiadomość to śmierć Puerty. Myślę, że ta przerwa na reprezentacje dobrze zrobiła zawodnikom bo pozwoliła na chwilę zapomnieć o smutnych chwilach z początku sezonu. Mimo tych zdarzeń to faworytem będą gospodarze, którzy mierzą bardzo wysoko w lidze z mistrzostwem włącznie. Sevilla w każdym z tych meczów na początku sezonu pokazała dobrą piłkę i dzisiaj nie powinno być inaczej. Oczekuje na atak od początku by szybko strzeloną bramkę od razu ustawić sobie mecz. Na tygodniu mecz w LM, więc będą chcieli jak najszybciej rozstrzygnąć losy meczu i odebrać rywalom nadzieję na zdobycz punktową. O ile goście byli rewelacją poprzednich rozgrywek to teraz grają słabiej. Remisy z Getafe i Betisem 1:1 to nie powalające wyniki. Uważam, że potwierdzi się reguła, że w drugim sezonie drużyny, które awansowały rok wcześniej drugi sezon mają najtrudniejszy. A uzyskać dobry wynik z gorącego terenu w Sevilli będzie ogromnie trudno. Więc czas na pierwszą porażkę gości w tym sezonie.

Prawdopodobne składy:

Sevilla CF: Palop - Daniel Alves, Fazio, Dragutinović, Boulahrouz - Renato, Poulsen, Jesús Navas, Duda - Kanouté, Kierżakow.

Recreativo Huelva: Sorrentino - Edu Moya, Iago Bouzón, Martín Cáceres, Dani Bautista - Jesús Vázquez, Carlos Martins, Marquitos, Varela - Camuñas, Javi Guerrero.

Typy:
Sevilla WIN 7/10
Sevilla WIN do HT 4/10