Zachęcony screenami 'moonlighta' w dziale "Świat bukmacherstwa" postanowiłem założyć ten temat.
Nie wiem czy podobny topic kiedykolwiek istniał, jeśli "tak" - to myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na nowo się pobawić, jeśli "nie" - myślę, że to najwyższy czas pokazać innym jak się zarabia na giełdzie
Chciałbym, żeby każdy z Was wklejał 'greenbooki' jakie udało mu się uchwycić, ale i nie tylko!
Niejednokrotnie uda nam się złapać coś wartościowego wcześniej, później przychodzi moment nad zastanowieniem się "jakby to dobrze skontrować?" - mam nadzieję, że każdy tutaj uzyska również pomoc i w tej kwestii.

Ready to start ? Zaczynamy !

I wklejając screena piszcie jednocześnie jak tego greena zrobiliście

Bardzo cenna uwaga Szewa!

Ciesze sie, że to mój screen tak Ciebie zachecił do działania
Ale złapanie takiej okazji to wyjątkowy fuks. Mnóstwo botów i innych programów filtruje betfair i każdy , nawet minimalnie zawyzony kurs jest bardzo szybko wyłapywany.
Ogólnie granie na all green-y to żmudna praca, trzeba mieć sporo wyczucia co do przewidywalnych ruchów kursów.
Generalnie odradzam taką grę z nastawieniem na tylko all greeny. Ciężka praca, małe zyski
Nie żebym od razu odradzał ... jak będę miał kolejnego efektownego all greena - na pewno wkleje

małą łyżka tez się mozna najeść. głównym załozeniem greenboków jest obrona kapitału, zminimalizowanie ryzyka. mnie osobiście juz nie kręci pocenie sie do 90 minuty w trosce o rezultat. niepotrzebny stres.

Mogą być nawet 4-5 cyfrowe. Ale trzeba się przyzwyczaić do sprzedawania niskich kursów. A jeśli chce się sprzedać niski i wysoki w tym samym krótkim przedziale czasowym to w 95 przypadkach na 100 należy zaczynać od niskiego.

to ja moze za kolege sie pochwale
na rynku under/over azerbejdzan-polska jakis patafian na poczatku meczu chwycil lay na under 21.1 bo myslal ze to 2.11 efekt 100 na obu ... w plecy
ten patafian to oczywiscie ja (zorientowalem sie co i jak tuz po kliknieciu)

punter Uk ma racje mala lyzeczka mozna sie nawet bardzo bardzo najesc 99% moich greenbuków jest taka ze nie ma sensu sie nimi chwalic tyle tylko ze np w ciagu ostatnich 3 dni tych greenbukow bylo 50 przy 2 stratach
ale moonlight w jednym ma racje ta robota jest strasznie ciezka bo NUUUUUDNAAAA

Ja każdy mecz kończę all-greenem (jeżeli mam zysk oczywiście, nie stratę). I to nie takim, gdzie jest równy rozkład tylko takim, który przy zmianie wyniku zwielokrotni mój zysk. Czasem to się opłaca co widać na załączonym obrazku.

ZoRro możesz napisać jak przebiegał mecz i "co po kolei brałeś" ? Skojarzyć wyniku nie mogę, a widząc greenbooka, spotkanie musiało mieć niesamowite zwroty akcji.

Powiem tak - jak już temat się rozwija - w dziedzinie gry na all green - inny , podobny gracz - to nasza konkurencja. Dlatego trudno wszystkim tak pięknie doradzać - grajcie tak a tak - tu postawcie w ten sposób a nie inaczej .... Ileż razy zdarzyło się, że spóźniłem się o ułamki sekund bo k t o ś mnie ubiegł.
Ale temat jest świetny - bo przyciągnie dużo ludzi do betfair - a to właśnie chodzi
Zorro - dokładnie jak mówisz - małe kursy - jak już widzę w meczu kurs <1,05 to już jak automat - wystawiam lay.
W niektórych dyscyplinach to chwila moment aż wszystko się może odwrócić

Wilczek każdy z nas posiada inny budżet, co za tym idzie jedni będą 'kasowo' robili większe greeny, inni mniejsze - normalna kolei rzeczy.
Temat w swoim założeniu ma pokazać w jaki sposób możemy robić sure na giełdzie i czy będziesz zarabiał na nich 2e czy 200e ma to w tym przypadku, dla idei tematu drugorzędne znaczenie.

casabel nie zrozumielismy sie
chcialem wyrazic tylko mysl, że przynajmniej moim zdaniem greenbooki to codzienna zmudna harowa, a tylko od swieta widowiskowa premia.
chyba ze ktos gra ostro na lay

Czy zmudna?Każdy ma swoje zdanie na ten temat...Jedno jest pewne, nie można 'zagrać typa', pójść sobie na spacer i po powrocie sprawdzić 'czy siadło', trzeba być na bieżąco i śledzić dany rynek.
Tylko teraz pytanie, co jest bardziej opłacalne?

Byłbym wdzięczny jakby ktoś wyjaśnił jak wklejać screeny, wtedy wrzuciłbym tu greenbooka z trwającego jeszcze meczu Baghdatis - Soderling, gdzie Szwed prowadził już z przewagą seta i breka w secie kolejnym.

w filmie hazardzisci jest taka scena w ktorej torturro pyta damona dlaczego gral tak ostro z malkowichem, ten mu tlumaczy ze chcal zdobyc kaske na jakies mistrzostwa swiata pokera czy jakos tak
wtedy twarz torturro na chwile sie rozjasnia jak sobie wyobrazal ze bierze tez w tym udzial, ale juz po chwili wraca do rzeczywistosci i mowi ze on sobie nie moze pozwolic na marzenia, z wygranych musi oplacic czynsz, zone , studia dzieci i takie tam duperele
w finale damon wygrywa w koncu duza kase ale tak to zwykle jest w filmach
ja zaczalem od taktyki damona, ale bardziej mi sie sprawdza torturro

Jakakolwiek taktyka pozwalajaca na ogranie bukow wymaga ciezkiej zmudnej pracy i duzej konsekwencji. Jesli komus sie wydaje, ze siedzenie po kilka godzin przy betfair (w weekendy po kilkanascie) i obstawianie w ciaglym napieciu nerwowym to bardzo ciekawe zajecie to radze sprobowac.

Wojtek

print screen --> wklejasz do painta albo innego programy --> zapisujesz.

wchodzisz np. na wwww.fotosik.pl, zamieszczas zapisanego screena, a na forum podajesz link do tego screena

Dzięki Szewa , chodziło mi głównie o ten serwer

Baghdatis - Soderling to był idealny mecz na greenbook jak się miało okazć. Przed meczem kursy mniej więcej na poziomie 1.7 - 2.4. Pierwszego seta wygrywa Soda. Drugi zaczyna się od 2-0 dla niego Kursy lecą do 1.07. Baghdatis wraca do meczu. Przełąmuje 2 razy i wygrywa 2 seta. Trzeci to małe deja vu. Soderling łamie cypriota w pierwszym gemie (kursy na niego ok. 1.3). Póżniej jednak to znowu bagieta łamie go dwukrotnie i - używając lekkoatletycznej przenośni - wychodzi na prowadzenie, którego już nie oddaje.

Ostatecznie wygląda to tak:

Piękny greenbook grey!
Mi się często zdarza robienie sure pomiędzy betfair, a innymi bukmacherami. Głównie opieram się tutaj o sprawdzanie rynku azjatyckiego. Z tego co zauważyłem kursy zdecydowanie szybciej tam lecą aniżeli na giełdzie.

a mnie interesują stawki, za jakie grałes? i po jakim kursie