Mocno zastanawiam sie dziś nad Jagiellonią. Różnica klas obydwu drużyn niewątpliwie jest wyraźna. Jak wiadomo w końcówce sezonu, gdy nie wszyscy mają juz o co grać, dzieją sie różne rzeczy.
Stwierdzam jednak, że piłkarze Jagi postaraja się nie zepsuć na zakończenie humorów swym kibicom. Po meczu planowane są wspólne zdjęcia kibiców z piłkarzami i feta w miescie. jaga z pewnością będzie chciala zakonczyc sezon mocnym akcentem.
Co więcej, trener Wisniewski nie zabrał ze sobą do Białegostoku najsilniejszego składu i jak deklarował, jego zespół wybiegnie w dosć eksperymentalnym zestawieniu. Szansa na utrzymanie bez konieczności gry w barażach jest bardzo nikła i moim zdaniem rozpłynie się juz dziś, zaraz po koncowym gwizdku sedziego.