$t$ i jak to zrobimy? ja osobiscie proponuje taki uklad:
6 grup po 4 zawodnikow...
wychodzi 2-och najlepszych z kazdej grupy...
zostaje 12 ktorzy graja systemem play-off np.
1. 1A-2B
2. 1C-2D
3. 1E-2F
4. 1B-2A
5. 1D-2C
6. 1F-2E
zostaje szesciu - wiec trzy pary dajmy na to ta jak drabinka na gorze
ZWYC. 1 - ZWYC. 2
ZWYC. 3 - ZWYC. 4
ZWYC. 5 - ZWYC. 6
i tak oto zostaje najlepsza trojka ktora gra na jednym stole we trojke

play-off moze byc do 4 zwyciestw wielki final we trzech tez do 4...
moim zdaniem to jest najbardziej sprawiedliwe, mogloby byc jeszcze 8 grup po 3 i wychodza zwyciezcy ale moze tak byc ze dwie naprawde dobre osoby spotkaja sie w 3-osobowej grupie i to bylby pech... tak jest moim zdaniem przejrzycie i najlepiej...
pozdrawiam!