heh, a od kiedy to? houston dzisiaj gra o 7:05 czasu miejscowego...

ja przeglądałem ofertę betako i tam było tylko 12 meczy a houstonów nie widziałem w ofercie , dlatego dałem sobie wolny dzień .
to tyle co do nie zagrania kolejnego etapu progresji .

WITAM WSZYSTKICH TYCH CO ŚLEDZILI MÓJ TEMAT ALE DOPIERO CO WRÓCIŁEM ZE SZPITALA - CHOROBA NIE WYBIERA

niedowład 7 nerwu twarzowego lewostronnie - taka jest diagnoza lekarzy .



JEŚLI CHODZI O PROGRESJE , KTÓRE MINĘŁY PRZEZ TE DNI TO POSTARAM SIĘ UZUPEŁNIĆ I ZAKTUALIZOWAĆ WYNIKI.

DZIEŃ 32


progresja 9

etap 9


LA DODGERS-MILWAUKEE 2 ---> 1.95

SAN FRANCISCO-HOUSTON 2 ---> 2.00

AKO : 3.51


STAWKA : 256 j.


pozdrawiam rekiny i płotki bukmacherki

No proszę, chciałoby się napisać - a nie mówiłem. Powyższe "bankructwo" dedykuję (choć nie mogę) panu artc86 i reszcie tych, co to przedkładają marzenia nad matematykę.

wszystko na szczęście wyprostowałem oprócz Z D R O W I A .

będę jechał do 12 etapu i ........

OGŁOSZĘ bankructwo ku uciesze kilku teoretyków , ale niech tam .


niech żywi nie tracą nadziei .


pozdrawiam rekiny i płotki bukmacherki .

No cos, zdarza sie, nie bede juz z Toba polemizowal na temat progresji, bo nie masz o niej zielonego pojecia jak sam napisales. Masz tutaj swoj triumf i ciesz sie z tego. Nasz kolega gral sztywna progresje, caly czas te same typy, a czasme mozna "poszalec" i pozmieniac, czego tutaj nie bylo.

Na wyzszym poziomie mozna bylo np. grac single na win Mil i Hou. Odpowiednio dobierajac stawki zwiekszyc prawdopodobienstwo odrobienia strat.

Marzenia nad matematyke? Trzeba miec fantazje i wizje tego co sie robi, cyborgi opierajacy sie na matematyce nie maja szans...

1. Napisałem, że nie gram progresji, co nie znaczy, że jak byłem młody i głupi to różniastych progresji się nie imałem. Nie pisz więc, że nie mam zielonego pojęcia o tym. Póki co wychodzi na to, że mam większe od ciebie.
2. "cyborgi opierajacy sie na matematyce nie maja szans" - dopracowałem się systemu opierającego się wyłącznie na matematyce i mam nie chwaląc się stały, pewny zysk przy dużym obrocie od prawie pół roku, więc rozważniej proszę stawiaj swoje tezy.

A skad wiesz, ze ja nie mam rowniez stalego zysku z progresji? Tylko, nie od pol roku tylko dwoch lat

Gdzie to wychodzi? Bo ja tego nie widze.

Sorki za dwa posty, brak edycji

To zaloz sobie w PP temat i to udowodnij, a nie truj d.. wiesz czego

Npaisałem "jak na razie" - ja byłem pesymistą jeśli chodzi o tę progresję, ty optymistą. Rezultat jest jaki jest.Ja dyskutuję, udowadniać nic nie muszę, choć już to zrobiłem w innym wątku - proponuję użyć funkcji Szukaj.

Wszyscy tutaj grają zawierając zakłady. Myślę, że nikt nie będzie oponował jak napiszę, że szansa na wygranie prawie każdego zakładu wystawianego przez buki jest mniejsza niż zysk z wygranej - dzięki marży. Jeśli jest zdarzenie dwudrogowe 50%/50% (np. kto wygra losowanie monetą na początku meczu), to kursy nie wynoszą 2.00/2.00, lecz np. 1.90/1.90. To raczej jasne, że grając dłuższy czas takie zakłady pożegnamy się z pieniędzmi.

To samo dotyczy się wszystkich innych mniej banalnych zdarzeń niż rzut monetą. Jeśli buk wystawił kurs 3.00, to szansa na wygranie potrojenie kasy tym zakładem jest z pewnością mniejsza niż 33%, przy założeniu, że buk dobrze oszacował prawdopodobieństwo.

I teraz w niepojęty dla mnie sposób duża liczba osób sądzi, że jak zacznie składać takie zakłady w różnego rodzaju tasiemce, progresje, ciągi, bloki, selekcje i inne systemy, to nagle rachunek prawdopodobieństwa przestanie działać. Sądzą, że jak trochę pokombinują, to okaże się, że jednak w prosty sposób uda im się przechytrzyć buka. Nic bardziej mylnego.

Oczywiście nie uważam systemów za niepotrzebne - uważam, że mogą się one przydać i pomóc zwiększyć kapitał, ale na dłuższą metę TYLKO wtedy, jeśli gracz jest lepszy od buka w doborze zakładów (sławetne pk>1). Być lepszym od buka w szacowaniu opłacalności kursu to rzecz nie łatwa, gdyż wygrywa on z nami marżą, ale da się, choćby podpierając się serwisami typerskimi lub statystycznymi typu Odds Explorer itp., jeśli komuś wiedzy sportowej brakuje.

Tymczasem obserwuję masę graczy, szczególnie młodszych, którzy w ogóle nie przykładają do doboru zakładów wagi, a jeśli już, to szczytem analizy jest znalezienie drużyny z największą liczbą remisów (przecież buk o tez tym wie i kurs odpowiednio obniży!).

To jest moje zdanie w dyskusji na temat sprowokowane waszymi wypowiedziami. Przypominam, że zaistniałem w tym wątku postem jak najbardziej na temat - wyliczeniami przewidującymi rezultat tej progresji - jak się okazało słusznymi. Pozostałe posty to moje zdanie na temat progresji i rozumiem, że nie wszyscy muszą się z nim zgodzić, to też nie nalegam - wasze pieniądze, wasze decyzje.

ale żeście się rozpędzili !!!!!!!!!!

spokojnie , przecież kiedyś wreszcie trafię .

mniej emocji , więcej spokoju to nam wszystkim jest teraz potrzebne .

czy trafię dziś czy za tydzień to nie ma dużego znaczenia .

to nie jest gra o złote kalesony .akurat chłopcy mają kryzysa I TYLE . kiedyś wspólnie coś wygrają / jednego dnia / i będzie można łyczek mineralnej bo browar dla mnie przestał istnieć na ładnych kilka tygodni .

pozdrawiam .

Wybacz, ale w pierwszym poscie napisałeś:
Tymczasem jesteś już na dziewiątym Oczywiście to tylko zabawa i możesz ciągnąć aż do 13 i dalej. Przepraszam, że zaśmieciliśmy temat. Pozdrawiam!

i wygląda na to , że może to być nie koniec .

A nie mozesz tego rozbic na takim wysokim poziomie na dwa single?

Jesli dobrze widze to masz z tej 8 progresji wynik -255j.
Jesli dzis trafisz to AKO to masz bilans progresji nr. 8 +387,56 - czyli cholernie duzo, patrzac na to, ze przez poprzednie 7 progresji uzbierales 70j, czyli 10j na jedna progresje srednio.

Patrzac na wyniki oby druzyn to dalej bede twierdzil wbrew innym, ze prawdopodobienstwo ich wygrania tego samego dnia jest coraz wieksze. Jedank, zeby miec wiekszy spokuj to proponuje inne rozwiazanie i mala modyfikacje:

LA DODGERS-MILWAUKEE 2 ---> 1.95

SAN FRANCISCO-HOUSTON 2 ---> 2.00

kazdy z tych meczy gramy za 128j, czyli po polowie tego co mamy na stawke na 8 poziom. Mamy trzy warianty wynikow:
a) Jesli obie druzyny wygraja to i tak mamy -6j bilans z tej progresji przy takim ukladzie (mozemy sobie tylko pluc w brode, ze postawilismy tego AKO).

b) Ale jesli wygra tylko jedna druzyna to dosc tego, ze mamy juz czesciowy zwrot kapitalu wlozonego (ok. 120j) to jutro gramy na przegrane dzisiaj za 256j, czyli mozna powiedziec, ze dalej jestesmy na 9 etapie.

c) Jesli obie druzyny przegraja to jestesmy tak samo udupienia jesli bysmy grali normlanie, bo jutro musimy zagrac je po 256j, czyli lacznie za 512j.

A teraz popatrzcie jak wygladaly wyniki Mil i Hou w czasie tych 8 poziomow:

Houston Astros --------- Milwaukee Brewers
05/22/07 @ SF L ------------- @ LA L
05/21/07 @ SF L ------------- @ LA W
05/20/07 TEX L ------------- MIN W
05/19/07 TEX W ------------- MIN L
05/18/07 TEX L ------------- MIN L
05/17/07 SF L ------------- @ PHI W
05/16/07 SF W ------------- @ PHI L
05/15/07 SF W ------------- @ PHI L
05/14/07 no game ------------- @ PHI L
05/13/07 ARI W ------------- @ NYM L
05/12/07 ARI W ------------- @ NYM W
05/11/07 ARI L ------------- @ NYM L

Ocencie sami jakby sprawdzil sie taki pomysl na wyzszych poziomach

DZIEŃ 32


progresja 9

etap 9


LA DODGERS-MILWAUKEE 2 ---> 1.95

SAN FRANCISCO-HOUSTON 2 ---> 2.00

AKO : 3.51


STAWKA : 256 j.

zgodnie z obowiązującą ostatnio tradycją obydwa teamy przegrały
pozdrawiam rekiny i płotki bukmacherki