No więc kilka słów odnośnie Sportingbet z mojej storny.
Dnia 27-ego kwietnia(dzień rozpoczęcia hokejowych Mistrzostw Świata Elity) wpłaciłem tam 1050zł. Po upływie miesiąca i jednego dnia na moim koncie znajduje się 59920.42zł.
Początkowo wogóle mnie nie limitowali, może dlatego, że stawki były mniejsze, może dlatego, że nie zdąrzyli się zorientować w moich poczynaniach. Ale następnie nie było tak źle, czasem limitowali mi kupon np. na 2000zł, ale po minucie mogłem postawić kolejny za tą samą, lub o kilka procent mniejszą sumę, i tak aż do oporu. Np. na postawienie meczów za 13000zł potrzebowałem kilkunastu kuponów, ale wkońcu cel osiągnąłem, a żaden z kursów nie został nawet troszkę obniżony. Tylko raz miałem sytację, że nie mogłem postawić, za tyle ile zamierzałem: pierwsze spotkanie Ligi Światowej pomiędzy Polską a Chinami, handicap Polska -2,5 po kursie 1,666 zamierzałem postawić za 5, a pozwolono mi na 2,3 tysiąca.
Teraz, po miesiącu wiadomo, że łatwo nie będzie. Znacznie trudniej po takim wstępie 'okradać' Sportingbet, ale w porównaniu do innych firm(że o bwin już nie wspomne), pozwalają trochę wygrać.
Wszystko wskazuje na to, że cierpliwość Sportingbet się skończyła.
Wczoraj minęło 73dni odkąd zacząłem z wspomnianym tysiącem, stan konta 120 000zł + 11920zł wypłacone = 131 920zł. Jeszcze w czwartek, przyjeli zakład na Argentyne z Paragwajem + dwa handicapy w ME Koszykówki U20 za 5000zł (jeden kupon) który przyniósł 23962,50 wygranej. Z dnia na dzień wszystko się zmieniło. Sobota rano, chciałem postawić 3 mecze Pucharu Intertoto, limit na pierwszy kupon: 150zł (kilka za łączną kwotę 500zł udałoby się postawić) więc odpuściłem. Przeglądam ofertę i decyduję się na: Hamilton wygra kwalifikacje + Hiszpania U20 z Jordanem + towarzyski (który uwalił kupon). Limit na zakład: 281.51zł, łącznie 6 zakładów za łączną kwotę 1000zł. Na noc z soboty na niedziele planowałem postawić kombo z trzech meczy ligi brazylijskiej: pierwszy zakład: 281.51zł, łacznie 8 kuponów za 1500zł z czego ostatni za... 18,24zł. Równocześnie zdecydowałem się zagrać HiszpaniaU20 + Brazylia(-1) z Chile. Kurs 2,20 więc pierwszy zakład dopuścili za całe 563.01zł, łacznie 6 zakładów za 1800zł. Na niedziele: Kovalainen lepszy od Schumachera + Alonso od Massy + Argentyna od Peru + mecz z Finlandii. Pierwszy zakład za 168.90, łacznie 11 zakładów za nie całe 2000zł. Następnie Argentyne z Peru handicapem pozwolili za 463.02 (łacznie 8 zakładów za niecałe 2000zł).
Chyba nikt nie ma wątpiliwości że przy takim stanie konta, kontynuowanie zabawy w tej firmie nie ma sensu. Kwestia tylko, co teraz? którą firmę/które firmy, wybrać? Planuje w kilku po trochu?
No i jak załatwić całą sprawę, aby mieć spokój z US.