zgadzam się w pełni z Dziaborem

postawiłem na dw. 2:0, Barce z handi -1,5, Liverpool, że nie strzeli. Messi bedzie dzisiaj gryzł trawe. Po takiej długiej nieobecności wszystko w nim buzuje. Mam nadzieje, że dzisiejszy wieczór bedzie należał do "Atomowej Pchły" i "Króliczka" !!!

A moim skromnym zdaniem tak jak juz wczesniej pisalem Liverpool sie zastawi i bedzie 0-0 ewentualnie po 80 minucie Steve G pokaze jakims stalym fragmentem gry dlaczego go tak kochają...
licze na łAdny SPEKTAKL

Hmm ciesze sie bardzo ze barca przegrała.Po raz kolejny Benitez udowodnil ze jest swietnym taktykiem.Co do ronaldinho,udało mu sie pare sztuczek,i tak za wiele to nie pomoglo barsie.Liverpool moze i mial duzo szczescia,ale ono jest tez potrzebne w futbolu.Jeszcze raz słowa uznania dla Beniteza,ktory drugą połówkę taktycznie rozegral doskonale.Nie ma co sie oszukiwać,rewanz na anfield skonczy sie prawdopodobnie remisem,i to liverpool zagości w dalszej fazie,choc nie wiadomo co z Eto,i z formą barcelony za 2 tygodnie.Pewne jest to że będzie ciekawie.

Postawilem troche grosiwa na awans Barcelony i jestem spokojny o wynik
W najgorszym razem przejda dalej po karnych

Też się na to skusiłem, bo kurs na Barcelonę przepyszny
Natomiast kurs w drugą stronę, czyli na awans tych specjalistów od wyuczonych schematów, "byczych" trójkątów, itp. jest obrazą dla Barcelony. Taki kurs byłby dobry, gdyby The Reds grali z jakimś AZ Alkmaar czy coś w tym stylu
Angole mają co prawda większe szanse na awans z racji wyniku, jaki osiągnęli w pierwszym meczu, ale Barca jeszcze ostatniego słowa nie powiedziała.
Wystarczy bramka w 1 połowie, a wtedy sytuacja może się odwrócić.
No ale poczekam na piewców wspaniałej gry Liverpoolu, którzy swoje zapewne tu dorzucą

rene, jestem obiektywny w tej sytuacji
fakt liverpol to schematyczny zespol,ale te schematy przynosza efekty, jak dla mnie to najlepiej przygotowana taktycznie druzyna w europie
mimo ze nie wyjdzie im ta sama akcja ze trzy razy to i tak zrobia kolejna taka sama i to przynosi efekt, ogladam czesto l. angielska i zwrocilem na to uwage
wystarczylo na barce, dodam szczerze slaba barce w tamtym dniu, liverpol na anfield jest bardzo grozny, nie twierdze ze barca nie ma szans, jesli zagra na swoim pozziomie i strzeli bramke w pierwszej polowie to przejdzie angoli, kluczem bedzie postawa trojkata etoo, ronal i messi
no ale jesli barca bedzie popelniala tak katastrofalne bledy jak w pierwszym meczu to o awansie moga zapomniec

szymon0305 - ja też jestem obiektywny, bo... obiektywnie wyłożyłem trochę kasy na awans Barcelony.
Wydaje mi się, że patrzę na ten mecz podobnie jak amkwish, a nade wszystko widzę podobny wynik. Ja inaczej niż zostało to przedstawione powszechnie oceniłem pierwszy mecz i dostrzegam duże szanse na awans Barcy. W każdym razie kurs mnie zadowala.
W moim przekonaniu jest wiele przeslanek na to, by zaryzykować
Nie chcę jeszcze wypowiadać sie szczegółowo i przedstawiać swoich argumentów, bo chcę zobaczyć jak wypadnie Barca dziś i w ligowym meczu. Chcę też zobaczyć, jak zaprezentuje się Liverpool, a nade wszystko chcę się wsłuchać w to, co do powiedzenia będą mieli oponenci, a tych zdaje się nie zabraknie

ja do nich sie nie zaliczam
cenie cie za typy, sa ok
poprostu wyrazam swoje zdanie, barca pierwszy mecz zagrala slabo, nie da sie ukryc, ale gdyby nie bledy valdesa i marqueza to mogla sobie awans zalatwic u siebie
jesli kurs jest atrakcyjny to trzeba sprobowac, kto nie ryzykuje ten nie zarabia na bukmacherce- proste
pozdrawiam i zycze powodzenia
a czy stac barce na awans to bedziemy wiedzieli za tydzien
mecz bedzie napewno ciekawy, wiec pare piw trzeba schlodzic,

Szymon ,nie zgadzam sie.
Caly zespol FCB gral fatalnie ,a wspomniane bledy byly tylko "bramkowym" wyrazem tej slabosci.

Ale...nic dwa razy sie nie zdarza i na Anfield zobaczycie taka Barcelone jaka chcielibyscie ogladac zawsze

Rene ,podobnie jak Ty ,jestem spokojny o kase ,to dobrze zainwestowany kapital

eeeee co wy gadacie ze 5:0 dla Barcy bedzie >>>> wszystkie znaki na niebie na to wskazują....!!!!
przecież barca jest w wybornej formie....według historyków i statystyków futbolu jest najlepszym klubem na świecie !!!!
w zupełni podzielam wasz pogląd !!! to naturalne że wielka Barcelona jest faworytem tego meczu...a głupi bukmacherzy źle oszacowali kursy.... barca to barca nie ???? co tam że Liverpool nie przegrał jeszcze na własnym stadionie w tej edycji ligi mistrzów...!!!!
a w lidze poniósł zaledwie jedną porażke na 15 meczy.... i stracił zaledwie 4 gole w 15 meczach....to nic że przemawia za nimi fanatyczna widownia i atut własnego boiska...!!!! to nic że pewnie Benitez z początku pewnie zagra ultra defensywnie i będzie wyczekiwał ataków Barcy i szans w zabójczych kontrach... to nic że Bracelona sobie za bardzo nie radzi z drużynami grającymi twardo i stosującymi pressing...to nic że przy takiej mądrej agresywnej grze Liverpool wywiózł korzystny rezultat z Camp Nou ... tego że murowanym kandydatem do awansu jest Barca nie zmąci nawet fakt że jedynym pokonanym zespołem na wyjeździe w tej edycji ligi mistrzów jest Levski Sofia.... a w lidze zaledwie 4 wyjazdowe mecze wygrane na 13...

W GB widze 3.10 na awans barcy. ja tego nigdy bym nie zagral. Bardzo duzo wskazuje na awans Liverpoolu, natomiast na barcde chyba tylko to, ze maja niezle indywidualnosci i w tym sezonie bronia pucharu.
Liverpool ma swietnego trenera, dobra obrone, potrafia grac twardo. Gra w powietrzu lepsza. Graja u siebie. Potrafia walczyc i pokonywac najlepszych gdy w lidze nawet im nie idzie (pokazali to 2 lata temu).
Barca gra kiepsko. Nie wiem ja atmosfera w klubie ale w Liverpoolu mimo wpadki w Portugalii jest lepiej. Nie ma tam takich gwiazdek jak w Barcy (juz niektorym sie zaczyna niepodobac). Eto'o nie jest jeszcze w pelni sil po kontuzji. Messi to wielka niewiadoma. Jesli Ronni nie zagra naprawde na najwyzszym poziomie to nie ma szans na dobry rezultat. Barca na wyjazdach w tym sezonie bardzo srednio. Dlatego smiem watpic aby to sie zmienilo teraz. Tym bardziej, ze na Anfield juz najlepsi nie raz przerywali. Liverpool moze sie cofnac, czekac na kontry a to potrafia. A jesli dodamy do tego troche niepewna obrone Barcy to moze sie dla nich to niedobrze skonczyc. Strzelenie 2 bramek dla Barcy nie bedzie takie latwe.

Jesli sobie tak to wszystko przeanalizuje to dobrym kursem jest to 1.33 na Liverpool. Ja tutaj widze wielki wplyw geniuszu beniteza. Nieraz potrafil zrobic swietny team mimo przeciwnosci losu. I nie moge sobie teraz wyobrazic aby zaprzepascili teraz taka szanse. Chyba, ze Barca zagra na swietnym poziomie - jednak na to sie nie zanosi bo w tym sezonie jakos takich uniesien nie bylo .....

McDziarz
Ja rozumiem, że The Reds mają swoich fanów, tak samo jak najlepszy trener i strateg na świecie, czy Rafa Benitez...
Ostatnio podałem typ Liverpool - MU 2 DNB, który wszedl jak w masełko, ale i tak dostałem zjebkę od konstruktora, którego nota bene szanuje i zawsze bardzo chętnie czytam, gdyż wiele cennych informacji przekazuje.

Ale Panowie, nie dajmy się zwariować. To nie jest miejsce do dyskusji, ktora dr€zyna lepsza i dlaczego, to nie jest fan club żadnego zespołu. Wydaje mi się, że chodzi tu o to, by podać typ, ktory się gra i uzasadnic go własnymi argumentami. Oczywiscie, że nie wszyscy będą się zgadzać

Widzę jadnak, że Liverpool w niektórych kręgach jest świętą krową, więc na ten temat nie będę już pisać, choc postrzegam wiele rzeczy inaczej

Więc typujcie sobie, wychwalajcie pod niebiosa Rafę i tego kunszt, przełomowe trójkaty na miarę Byków z Chicago, wierzcie że obrona Redsów jest super hiper the luxe, że u siebie drużyna nie przegrywa i nikt nawet nie powinien ważyć sie strzelać im bramkę.
Ale czy o to chodzi, by znać tylko jedną stronę?

Proszę bardzo, ja nie dam się sprowokować i nic więcej nie napiszę

Póki co rene, to Ty sprowokowałes wymianę zdań.
McDziarz dobrze napisał. Póki co to Liverpool w 1 meczu pokazał Barcelonie miejsce w szyku, więc trochę pokory.

Dla mnie mecz typowy NO BET. Awansu angoli po tym kursie nie ruszę. 3,2 na FCB? Może za drobne, ale sumienie będzie męczyć.

PS. Przepraszam że w temacie, ale rene nie akceptuje PMów.
PS2. MU 2 DNB - rzeczywiście jak w masełko

Rene ,nie dostales ode mnie zjebki, bez przesady.Osobiscie nie traktuje Liverpoolu jak swietej krowy,ale jednoczesnie czytajac,ze to druzyna bez dobrych graczy,bez dobrego trenera i ogolnie popierduszki odezwalem sie bo moim zdaniem to gruba przesada.

Z tym,ze Twoj typ wszedl jak maselko to mozna polemizowac,jesli ktos ogladal mecz,jednak wszedl i to jest najwazniejsze.Tak jak pisalem w temacie Premiership Liverpool nie ma napastnika jak Drogba i znow wczoraj kosztowalo to 3 punkty.

Zajmijmy sie jednak LM.Nie uwazam,zeby sprawa awansu byla juz rozstrzygnieta, wciaz Liverpool czeka 90 minut ciezkiej walki, taki juz urok pucharowej rywalizacji na najwyzszym poziomie,ze bez wzgledu na wynik pierwszego meczu niczego nie mozna byc pewnym.Wystarczy wspomniec final w Stambule,czy ManU przegrywajace w Turynie 2:0 po 10 minutach w 1999 roku,czy pojedynki holendersko-niemieckie (pare lat temu bodajze Feyenoord wygral w Stuttgarcie 3:1,by rewanz u siebie przegrac 3:0 i odpasc,nie jestem pewien,ktore to byly druzyny)


Barcelona nie ma nic do stracenia,wszystko do zyskania wiec zagra bez zbednego balastu oczekiwan i moze im wyjsc mecz sezonu.Oczywiscie problemy pozaboiskowe w tym nie pomagaja, i bedac fanem Barcy albo majac na nia postawiona kase martwilbym sie czy zawodnicy beda potrafili sie wzniesc ponad dzielace ich problemy i klotnie i zagrac jako jeden kolektyw.Niestety historia zna wiele przypadkow gdy fantastyczne druzyny nie osiagaly wynikow ze wzgledu na wewnetrzne konflikty.

Istotna sprawa to skad bedzie sedzia,bo z calym szacunkiem dla Greka z pierwszego meczu,ktory nie popelnil powaznych bledow,to w lidze angielskiej nikt nie odgwizdalby conajmniej 70% fauli jakie dostala Barcelona.

Co do Liverpoolu to ponownie bedzie to mila odmiana,ze nie beda musieli grac przeciwko druzynie grajacej 10 obroncami i marzacej o bezbramkowym remisie.Taka sytuacja pozwala wykorzystac szybkosc Bellamy`ego czy umiejetnosc dlugich podan na otwarta przestrzen jakie posiadaja Gerrard czy Alonso.

Jest jeden problem,ktory mnie dosc mocno martwi.Jezeli prawda okaze sie,ze Reina ma problemy z pachwina to sprawa awansu jest otwarta bo z Dudkiem w bramce wszystkiego sie mozna spodziewac(np: Arsenal w Carling Cup)

Pozdrawiam

Daj sobie spokoj z takimi komentarzami, jest jak jest i trudno, chocbys napisal 10 takich postow nie zmienisz tego ze p. Korzeniowski jest marnym szefem sportu;/

a czy ktos z Was pamieta mecz Liverpool-Barcelona z 20.11.2001r??
nie pamietam czy to bylo jeszcze w grupie czy juz dalsza faza... z daty wynika ze chyba to byla jeszcze faza grupowa...
ale Barca zagrala wtedy chyba jeden z lepszych meczow w swojej historii !!grali fantastycznie prawie ciagle z pierwszej pily ogolnie zdemolowali Liverpool... czemu nie mialoby sie to stac jutro?
Barca juz w drugim meczu z rzedu prowadzi 1-0 by ostatecznie przegrac 1-2... brak konsekfencji w swojej grze jest tego powodem, bo zamiast dobic rywala to grali sobie pilka z tylu i praktycznie nie rzucali sie ostro do ataku aby zakonczyc mecz po kilkudziesienciu minutach...
teraz na to nie beda sobie mogli pozwolic.. gdyby strzelili w miare szybko na 1-0 to musza dalej tak samo atakowac bo 1-0 nie daje im awansu... z przodu na 90% zagraja Ronaldinho-Eto'o-Messi a wiadomo ze wystarczy chwila nie uwagi w obronie L'poolu aby stracic bramke...
jeszcze dochodza mnie sluchy ze w bramce ma zagrac Dudek chociaz w to zabardzo nie wierze... ale jezeliby zagral to o wynik byloby o wiele latwiej...
ja stawiam 2 na Barce... zobaczymy co z tego wyjdzie...

Odnośnie meczu Liverpool-Barca to jeżeli będe pewny,że Dudek zagra w bramce Liverpoolu to chyba zagram grubiej na to,że Barca strzeli bramkę.Wtedy wydaje mi się,że ten typ wejdzie na 100 %.Nie wierzę żeby Dudek dostając tak wielką szansę zagrał jakiś znakomity mecz w meczu,w którym będzie musiał zapewne bronić wiele strzałów,to nie jest po prostu ten sam bramkarz co kiedy no i oczywiście praktycznie nie gra.Powiem szczerze,że także wydaje mi się,że granie awansu THE REDS po kursie 1.25 nie ma zbytniego sensu,wiadomo,że Barca jest ostatnio w słabej formie ale trzeba pamiętaćże to jest zawsze Barcelona i nie wiadomo czy właśnie takie postawienie ich na ostrzu noża nie da im jeszcze większej mobilizacji i sprawi,że jej piłkarze zagrają naprawdę świetny mecz.Osobiście grałbym raczej x2.Najważniejszym faktem dotyczącym tego spotkania będzie obsada bramki THE REDS bo jeżeli zagra Dudek to o te 2 powyższe typy daję uciąć rękę gdy nie wejdą :),a więc czekamy do jutra na potwierdzenie informacji o występie Dudka lub Reiny.

Dziwi mnie fakt,że wszyscy skupili się tylko na tak bardzo trudnym do typowania meczu przecież jutro grają także 3 inne drużyny:

Valencia-Inter NO BET (To jest według mnie mecz,w którym naprawdę każdy wynik jest możliwy,Inter jest świetny ale w meczu u siebie z Valencią się nie popisał tracąc 2 bramkę w końcówce,która stawia ich w bardzo niezręcznej sytuacji,czyżby 1 porażka Interu od bardzo dawna ?! Kto wie,przekonamy się jutro po 20.30. Inter jest jednak taką drużyną,że jest naprawdę w stanie wygrać ten mecz i awansować dalej.Naprawdę ciężki mecz do typowania,bardziej obstawiałbym under)

Ol. Lyon - AS Roma 1 1.75
To jest według mnie jutrzejszy typ dnia. Ol.Lyon po serii bardzo słabych meczach w końcu wygrał na wyjeździe i to z bardzo dorbą drużyną bo ST Etienne,ja myślę jednak,że te wcześniejsze niepowodzenia drużyny francuskiej nie były wynikiem słabej gry,tylko po prostu dużą przewagą nad resztą drużyn w Ligue 1 i lekceważeniem swoich rywali.To jest drużyna,która gra naprawdę świetną piłkę co pokazała w meczach grupowych i sądzę,że powinna sobie łatwo poradzić z włoską drużyną.AS Roma też ma ostatnio słaby okres i to też może być wynkiem małego rozprężenia bo,że jej pilkarze nie mają szans na Scudetto to już wiedzą no i 2 miejsce też raczej mają pewne bo 3 drużyna ma aż 9 punktów straty do rzymskiej drużyny.To jak wiele problemów Roma miała z francuską drużyną można się przekonać po liczbie żółtych kartek,których liczba dla ich piłkarzy wyniosła aż 9.Teraz może być jeszcze ciężej bo grają na wyjeździe.Podsumowująć każde inne rozwiązanie niż zwycięstwo Lyonu będzie dla mnie dużą niespodzianką.

Chelsea-FC Porto 1
Tu nie będe się za wiele rozpisywał Chelsea wygrywa ostatnio wszystko co się da,a Porto też jest oczywiście silne ale wydaje mi się,że nie na tyle silne aby zagrozić anigielskiej drużynie w awansie do następnej rundy.

Jestem bardzo ciekaw waszych opinii na temat jutrzejszych spotkań LM.

Polecam przejzec sobie jak ksztaltuje sie liczba oddanych strzalow na bramke gospodarzy:)
Oczywiscie Dudek w bramce mniej pewny niz Pepe i bedzie to spora szansa dla Barcy.
Ale trzeba miec swiadomosc ze gospodarze sa bardzo dobrze zorganizowani w obronie i oddac strzal na ich bramke jest niezwykle ciezko, dobry przyklad to ostatni mecz z ManU ktory owszem, przegrali ale goscie oddali raptem 3 celne strzaly na bramke Reiny przy 6 w ogole, Livepoolczycy oddali ich az 8, to chyba o czyms swiadczy.

Nie twierdze ze Barca jest na straconej pozycji ale uwazam ze wypowiedzi sugerujace ze Barca to faworyt, pewniak, dobrze zainwestowane pieniadze to spore nieporozumienie.

wg mnie buki ogolnie bardzo dobrze ustawily kursy i granie za jakies wieksze pieniadze tutaj nie wchodzi w gre, powinien byc ladny mecz, osobiscie uwazam ze Barca rzuci sie do atakow od poczatku, a Liverpool spokojnie bedzie wyczekiwal na swoja szanse.

Olympique Lyon - AS Roma
Awans Romy @2.55

Kursy na awans, wystawione przez buki, to według mnie jakaś pomyłka, bo pamiętać trzeba, iż pierwsze spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0
Oznacza to, że Lyon musi wygrać mecz - jeśli chce grać dalej, bo nie sądzę, by wynik z pierwszego spotkania mógł się powtórzyć.
Gospodarze z pewnością będą chcieli przechylić szalę na własną korzyść, Roma z kolei zrobi wszystko, by strzelić bramkę, bo to może oznaczać awans.
Piłkarzy z wiecznego miasta z całą pewnością stać na bramkę, bo oni strzelają średno dwie dramki w meczu, a nadto mają graczy, którzy są w stanie sforsować każdą obronę. Odwoływanie się do ligowych statystyk jest co prawda bardzo ryzykowne nie tylko w przypadku Romy, ale także każdego innego zespołu, bo LM to inne
podwórko, wymagania, przeciwnicy, itp. Dla nikogo jednak chyba nie ulega wątpliwości, że Totti i s-ka coś ustrzelić mogą, tym bardziej, że obrona Lyonu betonowa nie jest.
Lyon nie jest w najwyższej formie i będzie mu niezwykle trudno pokonać Włochów, zwłaszcza że będą musieli grać bardzo ostrożniew tyłach. Roma, choć nie jest typowym przedstawicielem catenaccio, to zbyt wielu bramek nie traci.
Włosi z pewnością uciekać będą się to prowokacji, swojskiego teatru, wyprowadzania przeciwnika z równowagi, bo w tym elemencie piłkarskiego rzemiosła nie mają sobie równych na świecie :-)
W tym kontekście ich awans jest prawdopodobny

Buki `powinni troche przeszacowac ,bo po wydrukowanym meczu w Sevilli FCB zagra w Liverpoolu nie tylko o dalsza faze CL.

Zagra o to czy dalej beda grac w tym skladzie i dotyczy to nie tylko pilkarzy ,ale calego stuffu.

Mecz na Anfield bedzie testem czy zespol jest monolitem czy tez ewoluuje w strone przemian wielkiego rywala z Madrytu.

Moim zdaniem udowodnia ,ze warci sa tego ,by planowac z nimi nastepny sezon.