Witam, wczoraj chyba Lyon sprawił kilku grającym psikusa Ale ja dzisiaj odniosę się do meczu Bayern - Real
Zacytowałem info, które Logan na wkleił wczoraj i w przypadku Valencii i L'poolu się potwierdziło i wydaje mnie się, że tak samo będzie w przypadku pojedynku Bayernu. Widać, że Monachijczycy powoli wychodzą z dołka (ostatnie 2 wygrane z Wolfsburgiem i Herthą) Powoli widać ręke trenera Otmarra Hitzfelda. Co ciekawe drużyna z Niemiec wreszcie błyszczy w ofensywie czego nie można powiedzieć o formacjo obronnej. Do składu Bayernu powrócił Podolski, który już zaczyna strzelać bramki.
A Real?? Piłkarze z Madrytu grają fatalnie, ogladałem ich mecz w derbach z Athletico i byli tłem, gdyby nie koszmarny błąd sędziego to przegrali by z kretesem a tak to jedna akcja i skończyło się 1-1, to samo z Getafe, gdzie tez osiągneli wymęczone zwycięstwo (bramka z karnego). Wiemy, że nie wystąpi Buck$ oraz Reyes, ale czy to aż takie osłabienei śmiem wątpić. Jedyny pozytywny fakt jest taki, że Realowi wystarcz bezbramkowy remis a Capello dobrze wie jak ustawić drużynę. Tylko do tego trzeba jeszcze mieć piłkarzy którzy mają jaja. Ja osobiście się spodziewam odpadnięcia Realu a w weekend odbęda się Gran Derbi, gdzie spotkają 2 wielkie przegrane ekipy z LM w pojedynku o zachowanie twarzy!!

Moje typy:
Bayern 1 , under 2,5 gola

Bayern - Real
Z tego co czytam pod znakiem zapytania stoi gra Lucio, Owen Hargreavesa i Cannavaro. Gdyby któryś z nich nie mógł wystąpić, to największą stratą będzie Lucio. Cannavaro zupełnie nie sprawdził się w Realu.

Nie do końca zgadzam się z drfocusem, ale po kolei

Dzis możemy obejrzeć całkiem fajny mecz, a to głównie z racji tego, że spotykają się drużyny preferujące zupełnie inny styl gry, nadto - wynik pierwszego spotkania daje ku temu szanse.

Ze sportowego punktu widzenie nie wyglada to juz tak dobrze, bo:
Bayern nie ma już drużyny na LM, a Real nie ma jeszcze drużyny na LM.
Bawarczycy, jeśli popatrzeć na "listę płac" grają prawie tym samym składem od lat i ten skład się nie sprawdza. Ten zespół wymaga radykalnego przewietrzenia, ale tak się nie dzieje. Włodzarze wydają pieniądze bardzo oszczędnie i nie zawsze dobrze. W tym sezonie nowe twarze to Podolski, Van Bommel i Van Buyten. Ten ostatni to totalna pomyłka. Podolski i Bommel o obliczu zespołu nie decydują. Bayern choć ma nazwiska, to nie ma zespołu i ma kłopoty nie tylko w LM , ale i w Bundeslidze.

Problem Realu nazywa się Capello
Doprawdy nie wiem, co ten gościu robi jeszcze w Madrycie, bo sukcesów i postępów w grze żadnych nie widać.
Real poczynił ostatnim czasy całkiem fajne zakupy, pojawiło się wielu nietuzinkowych, młodych graczy, pozbyto się wysłużonych gwiazd, tylko nie znajduje to żadnego przełożenia ani w wynikach, ani - tym gorzej w grze.
Koncepcji na budowę zespołu nie widać, ot taka ganianka od kolejki do kolejki, by utrzymać stołek i nic poza tym.
A przecież Capello mógłby zrobić karierę na wyspach ze swoją filozofią gry.
Jeśli więc ktoś pisze, że Real ma Capello, a zapomina że Bayern ma Hitzfeld, to bladego pojęcia nie ma, bo Hitzfeld przerasta makarona o kilka klas.

Odnosząc się do drfocusa. Twierdzenie, że Bayern błyszczy w ofensywie jest dalekie od prawdy. Bardzo dalekie. Bayern co prawda pokonał ostatnio Herthę w meczu wyjazdowym, strzelając 3 bramki, ale tylko dlatego, iż to Hertha jest ostatnio wyjątkowo cienka, a jak ktos nie wierzy, niech prześledzi jej wyniki.
Jest jakaś poprawa w ataku, ale to wszystko

Obrona Bayernu nie stanowi monolitu, ponadto zawodzą niemal wszyscy. Największa porażka to wspomniany Van Buyten, ale i reszta gra poniżej oczekiwań. Po cichu liczę, ze Van Buytena zastąpi Demichelis, bo byłoby to z korzyścia dla gospodarzy i lepszą opcją na Real, bo dwie wieże w obronie na szybkich i dobrych technicznie graczy z Madrytu mnie akurat nie przekonują

Co do samego spotkania, to myślę, że Bayern wykorzysta atut własnego boiska i większe doświadczenie. Bo skład ( same nazwiska ) mają dobry. Hitzfeld na pewno wie jak wygrać ten mecz i Bawarczycy raczej o tę jedną bramkę od królewskich strzelą i awansują dalej. Real jest jeszcze za słaby, a przebłyski dobrej gry, którą pokaże, to będzie raczej za mało

Mój typ: awans Bayernu

Zdarzenie:Arsenal Londyn - PSV

Data: 07.03.07 Godz: 20:45
Typ: Arsenal HT
Kurs: 1,95
Stawka: 4/10
Buk: Expekt

Sędzia główny: Alain Hamer
Stadion: Arsenal Stadium - London



Arsenal: Jens Lehmann; Johan Djourou, Kolo Touré, Williams Gallas, Gaël Clichy; Aleksandr Hleb, Cesc Fabregas, Gilberto, Fredrik Ljungberg; Thierry Henry, Emmanuel Adebayor.

PSV: Heurelho Gomes; Jason Culina, Carlos Salcido, Alex, Sun Xiang; Edison Méndez, Timmy Simons, Phillip Cocu, Ibrahim Afellay; Arouna Koné, Jefferson Farfán.

Nie często gram zakłady na pierwsza połowe ale w tym przypadku się skusiłem bo i kurs dobry a zespoły wyjątkowo mi pasują do takiego rozstrzygnięcia.

Arsenal gra bardzo ofensywnie w zasadzie chyba najbardziej ze wszystkich zespołów, które biora udział w tej fazie LM. Mają mocną linie pomocy na szpicy samego Henry, który ma w tym meczu zagrać! Gdyby pierwszy mecz zakonczył sie remisem to rzecz jasna iż Kanonierzy nie musieli by sie za szbyko rzucać do ataku ale gdy sa stratni o jedną bramke to muszą bardzo szybko przejąć inicjatywe i narzucić swój styl gry. Będzie do tego okazja w szczególności w środku pola gdzie zagrają najprawdopodobniej czterami zawodnikami: Hleb, Fabregas, Ljunberg i oczywiście Gilberto podpora obrony Londynczyków. W ataku dwójka zawodników to też swiadczy o tym iż Wenger bedzie chciał ruszyć do przodu bardzo szybko. Ogólnie mówiąc to sądze iż w tym meczu PSV z obecnym trenerem i w obencej dyspozycji nie bedzie w stanie długo się broni.

PSV jeszcze w fazie grupowej LM była uznawane za czarnego konia tych rozgrywek. Ja sam uważałem iż przejeli troche role po Lyonie, zespół z Francji zawsze przyjmował role wielkiej niewiadomej teraz Lyon jest brany zawsze za kandydata do tytuły. PSV jednak w ostatnim czasie troche sie pogubiło w lidze potraciło sporo punktów i bardzo głosno mówiło sie juz o kryzysie w zespole. Obecnie jakos sie pozbierali i w dwóch ostatnich meczach zdobyli komplet punktów wygrywając kolejno z Waalwijk i Groningen. Przybliże troche sylwetki najlepszych graczy PSV, zapewne na pierwszym miejscu trzeba wyróżnić napastnika Kone, który w fazie grupowej był w fenomenalnej dyspozycji, zainteresowanie jego osobą wyraziło kilka zespołów ale na tym sie skonczyło bo Kone nie jest już tak skuteczny. Siła ataku PSV jest również dwójka szybkich napastników czyli zawodnicy Affelay i i Farfan ten drugi jest nawet skuteczniejszy od Kone. Kolejnym atutem PSV jest obrona a mianowicie trójka Krompkamp , Alex oraz Salcido. Obrona jednak dzisiaj bedzie mocno osłabiona wczesniej wspomnianym Kromkampem oraz Reizigerem i Da Costa.

I tak na koniec:

Mecz jak dla mnie zdecydowanie bedzie grany pod dyktando Arsenalu. Osobiście wydaje mi sie że zdołają zdobyc gola już po 45 minutach gry.

skrót meczu Liverpool-Barcelona >>>

http://youtube.com/watch?v=gmP_YVCaJ6U

AVE (L)


Edit: III. Zabrania się "negatywnego" komentowania typów innych użytkowników. Jednak nie były to bardzo ostre słowa, dlatego tylko upomnienie

Post deleted by El_Darro

fakt rene może troszkę przesadziłem z tym "błyszczy" jeśli chodzi o ofensywe Bayernu, bardziej pasowało, że są skuteczni. Ale trzeba przyznać, że nie często Real traci 2 bramki na Santiago Bernabeo czy Hetha 3 w Berlinie!!

Jeszcze kilka słów do meczu Arsenal - PSV
Widzę, że wiele osób nie docenia ekipy holenderskiej, ale może powiem lepiej przecenia moim zdaniem drużyne Arsenalu. Moim zdaniem wynik 1:0 daje większe szanse ekipie przyjezdnych. Jak napisałe Jose Arsenal będzie musiał się rzucić do ataku, tylko że PSV ma nie samowicie szybkich Kone czy Farfana, dla których gra z kontry to coś co potrafią najlepiej. Arsenal ostatnio przegrywa wszystko (chodzi o puchary) i co gorsza przegrywa w końcówkach. Czyżby brak koncentracji?? Kibice Arsenalu się cieszą, że zagra moim zdaniem jeden z najlepszych ostatnio napastników na świecie Henry, tylko że odnoszę wrażenie, że ten piłkarz powinien zmienić klub gdyż wygląda jakby nie miał motywacji. Wczoraj odpadł jeden z finalistów poprzedniej edycji, dzisiaj odpadnie drugi.
4 drużyny angielskie w ćwierćwinałach?? Było by ciekawie, choc wydaje mnie się, że do tego nie dojdzie.

Mój typ:
PSV awans

Milan - Celtic
Milan jak co roku minimalnym nakładem sił przeszedł fazę grupową. Do Glasgow jechali z jednym zamiarem - nie stracić bramki. Plan ten udało im się w pełni zrealizować. Mimo, że dwa tygodnie temu byli osłabieni (szczególnie w ataku), to kontrolowali spotkanie i stworzyli więcej sytuacji podbramkowych niż Celtowie. Dzisiaj problemów ze składem w ekipie gospodarzy już nie ma.

Celtic kolejny sezon dominuje w SPL. Jednak zwycięstwa nie przychodzą im już tak łatwo jak w zeszłych latach. W LM bywa natomiast różnie. Z jednej strony umieją powalczyć z MU na Old Trafford i wygrać u siebie (bardzo szczęśliwie), z drugiej jednak zdarzają im się takie wpadki jak z Benficą. Statystyka nie kłamie. Celtic w pucharowych meczach wyjazdowych spisuje się kiepsko. Dzisiaj ich gra ofensywna opiera się wyłącznie na Nakamurze, który na pewno skupi na sobie zdwojoną uwagę defensywnych zawodników Milanu. Wobec tego opcje wariantów ofensywnych zostaną zredukowane do minimum. Jeżeli chodzi o obronę, to jej postawa pozostawia wiele do życzenia. Tylko w dwóch meczach wyjazdowych w SPL udało im się zachować czyste konto. W LM przegrali wszystkie mecze na obcym terenie.

Reasumując: własny stadion, potencjał, historia - te czynniki przemawiają za gospodarzami i jeżeli nie nastąpi jakiś kataklizm, to właśnie Rossoneri powinni awansować dalej.

Typ: Milan 1.37

MU - Lille
Można powiedzieć, że będzie to pojedynek Dawida z Goliatem. Z jednej strony gospodarze - grający bardzo efektownie i efektywnie liderzy Premier League, jedni z faworytów do zwycięstwa w LM. Z drugiej strony francuski kopciuszek, któremu drugi sezon z rzędu udało się awansować do LM.

Te porównania tracą jednak sens, gdy spojrzy się na historię ostatnich spotkań tych zespołów. Były to zawsze mecze zacięte, oscylujące w granicach remisów i nie obfitujące w wiele bramek. Historia ta pokazuje, że Lille ma sposób na Czerwone Diabły.

Dzisiaj przed Francuzami stoi jednak trudne zadanie. Muszą odrobić jednobramkową stratę z pierwszego meczu. Aby to uczynić, konieczne jest zaangażowanie się większej liczby zawodników w akcje ofensywne. Będzie to o tyle trudne, że szybcy, dobrze wyszkoleni technicznie piłkarze MU potrafią wykorzystać najmniejszy błąd przeciwnika. Jest to ryzyko, które goście muszą podjąć jeżeli mają jeszcze jakąkolwiek nadzieję na awans.

Wydaje mi się, że to jednak MU ma większe szanse na zwycięstwo. Przede wszystkim powinni przypieczętować awans i zagrać dla kibiców. I najważniejszy argument - należy pokazać, że zwycięstwo w pierwszym meczu nie było dziełem przypadku i błędu sędziego

Typ: MU 1.40

PS. Generalnie nie lubię grać tak oczywistych z pozoru meczów, ja te powyżej ale nie znajduję żadnych przesłanek, ze względu na które miałbym zmienić swoją opinię

pozdr.

Ja mam tylko pomysl na under/over.
Po pierwsze:
MU-Lille under 1.75 H2H wskazuje jednoznacznie na under. MU zagra na pewno rozsadnie i ich zadaniem bedzie pilnowac tylow i konstruowac jakies akcje, ktore moga przyniesc gola. Lille jak wiadomo ofensywnym zespolem nie jest i bedzie im ciezko cos dzis strzelic. Zadna druzyna nie bedzie szla na wymiane ciosow. Lille nie rzuci sie do ataku bo moze zostac szybko skarcone.
W tym meczu nie bedzie niespodzianki bo MU gra naprawde dobrze i z takim trenerem musza zajsc daleko.
Ja tak widze ten mecz. 1:0 lub 2:0 dla MU. Lille bedzie mialo bardzo trudne zadanie cos ustrzelic. A kurs 1.75 nie jest zly zwazywszy na to, ze MU ma zapas i moze grac w miare spokojnie i dyktowac warunki.

Arsenal-PSV under 1.65 nie widze Arsenalu w dalszzej fazie LM. Graja jakos nijako. Henry zagubiony, juz nie strzela tylu bramek. PSV bedzie czekac na bledy. Nastepna rzecz to nieskutecznosc Arsenalu. Musza wypracowac naprawde duzo okazji aby strzelic. Arsenal zagra tez bez hurraoptymizmu bo strata bramki oznacza praktycznie koniec przygody z LM. Dlatego tez beda budowac spokojnie akcje bez szarzowania. PSV za to bedzie czekac na kontry bo ma szybkich napastnikow.
Aj, ciezko mi sie pisze te typy ale po prostu widze tu duze szanse na undery. Tym bardziej, ze wczoraj byly 3/4 undery w tym Chelsea to pomogl bramkarz

ja chyba to zagram w dubelku bo kurs wyjdzie przyzwoity a szansa spora wg mnie.

Zdarzenie:AC Milan - Celtic

Data: 07.03.07 Godz: 20:45
Typ: Celtic (+1)
Kurs: 3,00
Stawka: 3.5/10

Sędzia główny: Konrad Plautz
Stadion: Stadio Giuseppe Meazza - Milan



AC Milan: Dida; Massimo Oddo, Daniele Bonera, Paolo Maldini, Marek Jankulovski; Gennaro Gattuso, Andrea Pirlo, Massimo Ambrosini, Clarence Seedorf; Kaká; Filippo Inzaghi.

Celtic: Artur Boruc; Mark Wilson, Darren O'Dea, Stephen McManus, Lee Naylor; Shunsuke Nakamura, Evander Sno, Neil Lennon, Aiden McGeady; Kenny Miller, Jan Vennegoor of Hesselink.

Przy okazji tego meczu nie bede opisywał z osobna oby dwóch zespołów napisze tak ogólnie.

Nie wiem co mam sądzić o tym meczu... wydaje mi się że przy okazji tego meczu nie możemy mówić o jakieś olbrzymiej przewadze piłkarzy z Mediolanu! tego roczna LM pokazuje nam że w 1/8 gra juz absolutna czołówka i nie ma zespołów z przypadku ( dla przykładu podam Lille, które grało bardzo dobry mecz Manchesterem i jak dla mnie koncowy wynik był krzywdzacy dla zespołu z Francji). Kolejnym atutem jest to iż Milan tak naprawde miał bardzo łatwą grupe! w zasadzie najłatwiejszą z wszystkich czołowych zespołów tej edycji LM. Zespół Milanu nie jest już taki mocny jak choćby miało to miejsce 2 czy 3 lata temu sama obrona która była zawsze ich mocnym punktem nie wygląda najlepiej z konieczności gra tam Paolo Maldini który raczej powinien już tem mecz obejrzeć z loży dla vipów Bonera to też przecież nie jest żaden wielki talent, Jankulovski był sciągiety do tego klubu w innych zamiarach niż gra w obronie! Obecną siłe Milanu stanowi zapewne ciekawa pomoc mamy tam aż 5 klasowych zawodników takich jak Kaka, Pirlo czy waleczny Gatusso trójke tą uzpelnia Ambrosini i Seedorf, który co raz bardziej mnie zaskakuje (dobrą grą oczywiście ). Po świetnej pomocy przyszedł czas na atak a tam jeden zawodnik w dodatku bardzo słaby Fifi Inzaghi chłopisko juz jakis czas temu sie wypaliło i brakuje mu już snajperskiego instyktu do strzelania goli. Nie będe opisywał Celtów bo sie nie znam na szkockiej piłkce wiem że mają genialnego Nakamure i bramkarza który na dzien dzisiejszy jest w pierwszej piątce jesli chodzi o bramkarzy Europy ( moja opinia).

Myśl przewodnia: " w tej fazie rozgrywek nie ma już słabeuszy! a jesli nawet są to napewno nie jest to Celtic tym bardziej iż ich przeciwnikeim jest AC Milan"

Kilka słów o Arsenalu.

drfocus Arsenal zdobył ostatnio jedno trofeum. Wygrał Puchar Ligi Angielskiej... Kobiet

Co do meczu, to nie można podważać motywacji jaką ma Thierry Henry. Zwycięstwo w LM to jedyne czego nie zaznał, a oczym marzy (mowa tylko o piłce oczywiście).
Obrona Arsenalu nie jest wcale taka zła, najwięcej chaosu wprowadza tam Senderos, który nie powinien pojawić się w wyjściowym składzie. Będzie tam natomiast Gallas, który wprowadza spokój w defensywie. U jego boku: Toure, moim zdaniem jeden z najszybszych stoperów oraz "demon szybkości" Clichy, jednocześnie niesamowicie wydolny. O Djourou można powiedzieć , że jest solidny i perspektywiczny.
Pomoc i atak - dwa słowa Kreatywność i nieskuteczność. Arsenal ma najwyższy wskaźnik celności podań w Premier League 81% i jest drugi pod względem ich ilości. Potrafią długo się utrzymywać przy piłce i konstruować misterne akcje. Akcje które potrafią wykańczać. Tylko tak jakoś dziwnie się dzieje, że często nie mogą wepchnąć piłki do siatki w sytuacji 100%.

Psv powinno przeciwstawić Kanonierom 3 rzeczy: jak napisali poprzednicy grę z kontry (choć uważam że może być skutecznie zneutralizowane), strzały z dystansu ( zapewniły wygraną na Philips Stadion) oraz stałe fragmęty gry (obrona przed nimi nie jest najsilniejszą stroną Arsenalu ).

Ja nie będę stawiał na ten mecz (chyba że miedziaki) ale za dobre typy uważam: Arsenal -1 (AH) i awans Arsenalu do wyboru.

Powodzenia

PS Jeśli napisałem za dużo bzdur to sorry ale mam gorączkę.

AC Milan vs Celtic

Stadion: San Siro

Godzina: 20:45

Mecz pomiędzy Milanem a Celticiem zapowiada się interesująco. Dla Polaków i fanów Artura Boruca może to być mecz wyjątkowy gdyż albo Boruc i jego team awansują dalej i pokonają wielki Milan bądź odpadną w 1/8 finału LM. W ekipie z Mediolanu powoli wszystko wraca do normy(czytaj wygrywają z kim chcą w lidze). Jedynym problemem jaki ma Carlo Ancelotti w tym meczu to obsada bramki, Dida w ostatnim meczu popełniał sporo błędów jak na bramkarza tej klasy a Kalac to nie jest wielki golkiper. Trochę statystyki: Celtic na wyjazdach w LM przegrywał 3 mecze na 3 rozegran, w każdym tracąc 3 gole(1-3 z Kopenhagą, 0-3 z Benficą i 2-3 z MU)zaś Milan u siebie zaliczył porażkę w nic już nie znaczącym wtedy dla nich meczu z Lille(0-2) oraz 2 wysokie wygrane 3-0 z AEK i 4-1 z Anderlechtem. Mój typ na ten mecz to over 2,5 gola po dobrym kursie @2.0 w toto-mixie. Zresztą jeżeli Milan zrobi to samo co w sezonie 2004/2005 to tutaj powinien byc wynik 3-1 (w pierwszym meczu na wyjeździe podobnie jak 3 lata temu zremisował 0-0 by u siebie wygrać 3-1)

Analiza nie zostala napisana tylko ctrl+c i ctrl+v.

Post deleted by El_Darro

Post deleted by El_Darro

Post deleted by El_Darro

Jose - jeżeli uważasz, że Celtic miał łatwą grupę, to się mylisz.
Ja fanem Milanu nie jestem, Celticu tym bardziej, choć grają tam dwaj nasi zawodnicy, choć słowo "grają" do Żurawia trochę jakby zdezaktualizowane.
Zgodzę się z Tobą, że w tej fazie LM nie ma słabych zespołów
Co do Twojej oceny Milanu to mam już wątpliwości.
Bo po pierwsze to jest inna organizacja i kultura gry, co było widać w pierwszym meczu, do jest rutyna, doświadczenie i wyszkolenie techniczne lub technika użytkowa
Tu jest przewaga klasy
Celtic może to zneutralizować walką, ambicją, ale to moze być za mało. Widzę, że Celtowie liczą na Boruca i Nakamurę.
Boruc pewnie spisze się dobrze, ale Milanu nie powstrzyma, Nakamura ma złamaną rękę czy cos w tym stylu a i on sam to za mało na Milan.
Ja jakoś Celtów w tym meczu nie widzę, bo na wyjazdach oni grać nie potrafią
Nie widzę też innego rezultatu jak zwyciestwo gospodarzy
Może nie łatwe, ale zwycięstwo

Rene ale Ja napisałem że to Milan miał łatwą grupe

Co do kultury gry to może ona i była ale jakis czas temu, obecnie Milan jest do przebudowy przede wszystkim w obronie i ataku a i Dida nie broni już tak jak kiedyś i coraz częściej myśli o opuszczeniu Milanu.

Nie mówie że Milan jest słaby ale nie sądze by byli takimi faworytami jak pokazują to kursy.

Pozdrawiam

Manchester United - Lille AH(0-1) 1.77 Pointbet

United dało rade po słabym meczu wygrać na wyjeździe 1-0. Jednak ta drużyna zupełnie inaczej gra u siebie jak na wyjazdach. Na Old Trafford goście rzadko zdobywają choćby punkt. Manchester gra strasznie konsekwentną piłke a wyniki rozstrzygane w końcówkach świadczą o dużej odporności psychicznej i nasuwają wspomnienia kiedy to Manchester zdobywał potrójną koronę wiele meczy rozstrzygając właśnie w ostatnich minutach. Po ostatnim zwycięstwie z Liverpoolem w zespole panuje znakomita atmosfera. Po końcówym gwizdku w meczu na Anfield radość pikarzy Man Utd była ogromna i naprawde dawno nie widziałem by ten zespół tak cieszył się po wygraniu meczu ligowego. Dodatkowo sami piłkarze Lille i ich trener mocno krytykują United po pierwszym meczu, nazywając ekipe z Anglii oszustami. Te wszystkie słowa wypowiedziane przez Puela, który za zaistniałą w Lens sytuacje obwinia piłkarzy Manchesteru zaś napastnik Obemgwingi stwierdza, że "Piłkarze Manchesteru powinni się wstydzić. Oni wygrali oszukując. Takiego rzutu wolnego nie można inaczej nazwać”. To powinno tylko podrażnić MU i drużyna z wysp napewno będzie chciała pokazać, że wygrana nie była przypadkiem i tym razem rozstrzygnąć mecz w sposób bardziej przekonujący. W United nie zagrają Solskjaer oraz Fletcher a wystep Sahy i Evry pod znakiem zapytania. W Lille do składu wraca Abdul Kader Keita, który w ostatnim meczu z Troyes wygranym 4-0 zdobył dwa gole. Mecz z Troyes zawodnicy Lille grali u siebie a teraz grają na terenie rywala a tam radzą sobie znacznie słabiej, np: przegrywając ostatnie dwa wyjazdy ligowe z Niceą 1-2 i Toulousą 0-1. Choć Lille się odgraża, że nie popuści i bedzie z całych sił walczyło o awans to jednak samym gadaniem meczu nie wygrają a tylko sprowokują rywala do lepszej gry. Awans Lille to istne Mission Imposible bo ta druzyna tylko dwa razy strzeliła więcej niż dwa gole na wyjeździe w lidze. Wąptpie też w remis bo gospodarze to zbyt doświadczony zespół by grać na 0-0 a jesli United juz osiągną prowadzenie to kolejną mocna końcówką mogą pokryć handi. Bardzo prwadpopdobny wydaje mi się wynik 2-0 a więc under jak najbardziej wchodzi w gre.

Bayern Monachium - Real Madryt
Wydaje się, że właśnie potyczka Bayernu z Realem będzie najbardziej emocjonująca, a jej końcowy rezultat trudny do przewidzenia. Znane są kłopoty "królewskich". Bark stabilizacji formy, nie najlepsza atmosfera i dosć słabe wyniki w Primera Division. Mimo to w pierwszym meczu Real powinien wygrać przynajmniej różnicą dwóch goli, a że tegoi nie ucznuił podopieczni Fabio Capello mogą mieć pretensje tylko do siebie, że stracili gola w 88 min. Dzisiaj przyjdzie realowi grać bez Reyesa i Beckhama, ale i w Bayernie pod znakiem zapytania stoi występ Lucio i ponoc Hargreavsa. Zatem po obu stronach mogą być osłabienia. Wydaje się, że Van Nistelroy i jego koledzy mając więc ej swobody w ataku, bo przecież to Bayern musi atakować, nie powinni przegrać w Monachium. Śmiem twierdzić, że przy dobrej organizacji gry w obronie stać ich na wywiezienie z Niemiec satysfakcjonującego ich remisu. Mimo wszystko więcej sznas na awans jest po stronie Realu.
typ dlakibica: X2
AC Milan - Celtic
Milan nie pogrzebie okacji na pokonanie rywala i awans do ćwierćfinału. Tym bardziej, że mediolańczycy dysponują znacznie lepszym zespołem niż Szkoci. Swoją szansę mieć będzie w tym meczu Boruc, o którym się mówi, ze już niebawem bronić bedzie dostepu do bramki Milanu. Tylko bardzo dobra gra Artura może mu pomóc w ewentualnym transferze. Jednak nie wydaje mi się, by w pojedynkę zatrzymał gospodarzy. Zatem zdecydowanie stawiam na Milan.
typ dlakibica: 1
Arsenal - PSV Eindhoven
Kanonierzy zrobią wszytsko, by pokonać holenderskiego rywala i zapewnić sobie awans do ćwierćfinałów. Co parwda nieco przegrana w holandii pogmatwała sytuację podpoiecznym trenera Wendgera, jednak jednobramkowa strata jest niewątpliwie do odrobienia. Czy w ciągu 90 minuty. To już inna sprawa. Stać jednak Arsenal na zapewnienie sobie satysfakcjonującego ich zwycięstwa do końca regulaminowego zcasu. Kto się niecoobawia, niech stawia naawans Arsenalu.
typ dla kibica: 1, bądź awans Arsenal
Manchetser United - Lille
Czerwone Diabły są chyba największym pewniakiem środowych spotkań. Zwycięstwo na boisku w Lens (stadion Lille nie spełniał wymogów UEFA) określane przez niektórych jako dość szczęśliwe, znając okoliczności zdobycia gola przez Giggsa, to mimo wszytsko zwycięstwo i niezła zaliczka na reważ. Nie wydakje się by podopieczni trenra Alexa Fergusona zaprzepaścili taką okazję, by znaleźć się w ćwierćfinałach. Pewna jedynka i chyba już do przerwy chłopaki z Old Trafford powinni wygrywać.
typ dla kibica: 1 pierwsza połowa.
(źródło: dlakibica.pl)

Może jeszcze ktoś zaglądnie tu przed meczami.

Henry zaczyna mecz na ławce rezerwowych!

1 Jens Lehmann
10 William Gallas
22 Gaël Clichy
5 Kolo Toure
8 Fredrik Ljungberg
15 Denilson
19 Gilberto Silva
9 Julio Baptista
13 Alexander Hleb
4 Francesc Fabregas
25 Emmanuel Adebayor

PSV
Heurelho 1
Carlos Salcido 23
Sun Xiang 28
Alex 4
Czaber Feher 22
Philip Cocu 8
Edison Mendez 11
Jason Culina 15
Timmy Simons 6
Arouna Koné 10
Jefferson Farfán 17

Właśnie skończył się mecz Arsenal-PSV i poprostu jak zwykle Arsenal gra pięknie tylko są cholernie nieskuteczni w drugiej połowie powinni strzelić ze cztery bramki strzelili tylko jedną i później nastąpił jakiś głupi faul Hleba w rogu boiska dośrodkowanie i gol dla PSV jeden strzał na bramkę i jeden gol . Piłka potrafi być bardzo niesprawiedliwa.