#4254678 - 25/11/2010 02:15
Re: Franczyza - warto czy nie warto?
[Re: Linc]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
Również chętnie posłucham, o ile którykolwiek z forumowiczów bawił się w te klocki Mam już nawet upatrzoną konkretną sieć franczyzową. Pozostaje kwestia - czy warto ?
|
Do góry
|
|
|
|
#4254683 - 25/11/2010 02:18
Re: Franczyza - warto czy nie warto?
[Re: Szewa]
|
member
Meldunek: 28/04/2005
Postów: 144
|
o jakiej konkretnie mówimy ? =]
|
Do góry
|
|
|
|
#4256107 - 25/11/2010 21:29
Re: Franczyza - warto czy nie warto?
[Re: Szewa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/10/2001
Postów: 4382
Skąd: Gorny Slask
|
@Szewa: co to za tajemnice..? Przecież tam nie ma ograniczonych ilości licencji.. IMO są plusy i minusy, jak wszędzie zresztą.. Ja np. nie po to zakładałem działalność, by mieć "nad sobą" brand managera, który co dwa tygodnie ma inną koncepcję i marudzi o wszystkim, bo "góra go rozlicza z tego".. Oczywiście franczyza ma ogromne plusy w postaci wsparcia marketingowego, przecen, niepowtarzalnego asortymentu. Bez 150000zł nie ma co się zabierać. Sklep nie złapie od razu, a wymagania co do lokalizacji są dość spore (jeśli chciałbyś zająć się handlem..). Sam czynsz w CH to około 10000-30000zł, personel dość duży, bo otwarte 12 godzin/7 dni.. Ja bym się zdecydował przy towarze w depozyt, zerowej stawce za licencje, wyposażenie płaci franczyzodawca. Ja jestem odpowiedzialny za sprzedaż i obsługę. Mógłbym się dzielić max. 70% na 30%, bo raczej nikt za friko nie daje możliwości handlowania swoim towarem. Takie jest moja zdanie.
|
Do góry
|
|
|
|
#4257238 - 26/11/2010 04:52
Re: Franczyza - warto czy nie warto?
[Re: Bezdomny]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
|
Do góry
|
|
|
|
#4257379 - 26/11/2010 05:37
Re: Franczyza - warto czy nie warto?
[Re: Szewa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/10/2001
Postów: 4382
Skąd: Gorny Slask
|
Znasz zasady? Bo na stronie zbyt wielu informacji nie ma.. Ja Ci powiem, że mom zdaniem, wszystkie takie twory, jak ten co podaleś, to bardziej zarobek dla "pomysłodawcy", niż franszyzobiorców.. Jak już pakować kasę w licencję, to w KONKRETNY brand!
|
Do góry
|
|
|
|
#4257463 - 26/11/2010 06:15
Re: Franczyza - warto czy nie warto?
[Re: wwwujek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
Znasz zasady? Bo na stronie zbyt wielu informacji nie ma.. Ja Ci powiem, że mom zdaniem, wszystkie takie twory, jak ten co podaleś, to bardziej zarobek dla "pomysłodawcy", niż franszyzobiorców.. Jak już pakować kasę w licencję, to w KONKRETNY brand! Póki co się rozglądam. A dlaczego ta sieć konkretnie ? Widziałem w jednym z centrów handlowych w Warszawie jaka kolejka się do nich ustawiała. Chyba tylko do McD i KFC były większe, a w tym samym czasie sporo innych restauracji świeciło pustkami. Dają tam naprawdę solidne porcje żarcia, wpisującego się w obecną modę na zdrowy tryb życia. Stąd pomysł, żeby wystartować z tym w mieście, w którym nie mają jeszcze swojego punktu. Mógłbyś napisać które sieci według Ciebie są godne uwagi ?
|
Do góry
|
|
|
|
#4257488 - 26/11/2010 06:29
Re: Franczyza - warto czy nie warto?
[Re: Szewa]
|
Na pełnejjj kurrr...
Meldunek: 02/04/2004
Postów: 29911
|
dobry pomysl Szewa
sam bym wybral stolowanie u Ciebie niz w McDonald, ewentualnie jeszcze na kurczaka w KFC moge wstapic. A czytajac ich menu juz mi slinka cienkie (salads COBB, HAWAIAN)
poza tym coraz czesciej mowi sie o zdrowej zywnosci, a wlasnie salatki mozna najszybciej skojarzyc.
|
Do góry
|
|
|
|
#4257492 - 26/11/2010 06:30
Re: Franczyza - warto czy nie warto?
[Re: Szewa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/01/2005
Postów: 11245
|
Nie jestem żadnym ekspertem, ale jeżeli chodzi akurat o Salad Story to może być dobry wybór. Jeżeli nie ma żadnego punktu w takim mieście jak Gdańsk to jestem zdziwiony. Pamiętam jak rosło zainteresowanie tą 'restauracją' w Złotych Tarasach, gdyż często z niej korzystałem. Jeżeli chodzi o sałatki to nie mają raczej konkurencji. Do tego plus 'za metkę' zdrowego jedzenia, czego brakuje KFC czy Mc Donald's.
|
Do góry
|
|
|
|
#4257496 - 26/11/2010 06:34
Re: Franczyza - warto czy nie warto?
[Re: Szewa]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Do KFC to kolejki sa wszedzie, w kazdym centrum handlowym. Nawet rok temu jak szedlem w okresie przedswiatecznym przez CH to w innych bylo po kilka osob, a przed KFC kolejka jakby dawali zarcie za darmo. Jadlem kilka razy w tym salad story, nie rzucilo mnie to na kolana. 2 razy zdarzylo, ze zabraklo skladnika jednej z salatek... Ruchu jakiegos u nich nie zauwazylem (oceniam na podstawie Poznania i Bielska). Jesli CH jest w centrum miasta, to masz szanse zalapac sie na dostawy zarcia na telefon dla pracownikow posczegolnych firm. Jesli na wypizdowku to nie licz na to, chyba, ze obok cos buduja wielkiego. W Bielsku wlasnie tak bylo, dobudowali druga czesc Sfery, a ze mialem okazje poznac kobiete, ktora pracuje w takim barze salatkowym (ale innym niz ten powyzej) to mowila, ze robotnicy z budowy strasznie duzo kasy u nich zostawiali. Ale centrum wybudowano i teraz mowi, ze nie ma juz tak super, tymbardziej,ze obok jeszcze zrobil sie McDonald
|
Do góry
|
|
|
|
#4257515 - 26/11/2010 06:41
Re: Franczyza - warto czy nie warto?
[Re: lupus]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Generalnie najlepiej jest uderzac w KFC i MCdoonaldy. Zdrowe zywienie zdrowym zywieniem, ale oni zawsze beda mialy ruch i zadne afery z Happy M. czy szklankami im nie przeszkodza. Bar KFC czy MC w Ch to podstawa, ale najlepszym biznesem jest chyba postawic budynek na trasie np autostrada/ekspresówka, kolo jakiejs stacji benzynowej. Ale tu juz niestety naklady nie ida w setki tysiace zlotych, a miliony i to bariera nie do przejscia
|
Do góry
|
|
|
|
#4257764 - 26/11/2010 15:02
Re: Franczyza - warto czy nie warto?
[Re: MagiK]
|
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"
Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
|
Nie jestem żadnym ekspertem, ale jeżeli chodzi akurat o Salad Story to może być dobry wybór. Jeżeli nie ma żadnego punktu w takim mieście jak Gdańsk to jestem zdziwiony. Pamiętam jak rosło zainteresowanie tą 'restauracją' w Złotych Tarasach, gdyż często z niej korzystałem. Jeżeli chodzi o sałatki to nie mają raczej konkurencji. Do tego plus 'za metkę' zdrowego jedzenia, czego brakuje KFC czy Mc Donald's. Tam zawsze są kolejki, czegoś takiego brakowała i trafili we właściwym momencie bo ludzie zaczynają się lepiej odżywiać a w centrach generalnie króluje różnego rodzaju smażony szajs. Można też spojrzeć na inne brandy z zagranicy. Starbucks byłby hitem tylko jest pewien problem - jedna firma ma już wyłączność na Polskę (chyba Amrest). Może warto spojrzeć na Nando's, bardzo dobry brand w wielu krajach, a jak ludzie zaczną mieć dosyć zwykłego, smażonego kurczaka to może się przerzucą na coś lepszego.
|
Do góry
|
|
|
|
#4257772 - 26/11/2010 16:05
Re: Franczyza - warto czy nie warto?
[Re: Szewa]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/10/2001
Postów: 4382
Skąd: Gorny Slask
|
Znasz zasady? Bo na stronie zbyt wielu informacji nie ma.. Ja Ci powiem, że mom zdaniem, wszystkie takie twory, jak ten co podaleś, to bardziej zarobek dla "pomysłodawcy", niż franszyzobiorców.. Jak już pakować kasę w licencję, to w KONKRETNY brand! Póki co się rozglądam. A dlaczego ta sieć konkretnie ? Widziałem w jednym z centrów handlowych w Warszawie jaka kolejka się do nich ustawiała. Chyba tylko do McD i KFC były większe, a w tym samym czasie sporo innych restauracji świeciło pustkami. Dają tam naprawdę solidne porcje żarcia, wpisującego się w obecną modę na zdrowy tryb życia. Stąd pomysł, żeby wystartować z tym w mieście, w którym nie mają jeszcze swojego punktu. Gdybyś sam robił takie solidne porcje, świeże i smaczne, w dobrej cenie, to po pól roku masz takie same kolejki, a kasa za zapłacenie licencji zostaje w kieszeni.. Takie jest moje zdanie. Spójrz na niektóre budki z np. kebabem.. Koło kebaba to nie leżało, ale jest świeże, niedrogie, obsługa usmiechnięta i nie oszczędza dodatkowego pomidorka.. I klient jest, a brand nazywa się "U Stasia".. Mógłbyś napisać które sieci według Ciebie są godne uwagi ? Nie znam się na jedzeniu. Mi osobiście bardziej smakuje w McD, niż w KFC, ale w obu sa zawsze kolejki. To jest rewelacyjny biznes. Choćby nie wiem jak dużo gadali, że to jest niezdrowe, to jak jestes w trasie, jest późno, to do Mc Drive wjedziesz.. Ciekawi mnie czy rzeczywiście pojawi sie u nas to: http://www.rp.pl/artykul/563412.htmlReklamują się jako mniej tłuste i słone, wyglądają podobnie.. Nie wiem jak smakują. Ja handluję odzieżą damską, ale taką średniej półki, no name raczej. Jest nieco gorzej w tym roku, ale źle nie jest..
|
Do góry
|
|
|
|
#4257872 - 26/11/2010 19:37
Re: Franczyza - warto czy nie warto?
[Re: Wychowany_Na_Nalewce]
|
Na pełnejjj kurrr...
Meldunek: 02/04/2004
Postów: 29911
|
a wlasnie, Wychowany przypomnial mi kolejna swietna sieciowke... Subway. W Polsce juz znany. Ja mialem okazje jesc ich kanapki w Londynie... pyyyycha i rozmiary takie ze spokojnie obiadu nie trzeba. Minusem byla cena... chyba jakies 5-9 funtow za kanapke.
|
Do góry
|
|
|
|
#4257966 - 26/11/2010 20:40
Re: Franczyza - warto czy nie warto?
[Re: Ojro]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/12/2008
Postów: 2374
Skąd: Sydney
|
Subway jest naprawdę spoko, wrzuca Ci co chcesz jedynei cena troche odstrasza. Ja jeszcze polecam North Fish, teraz maja promocje ze bierzesz albo calzone z rybka i serami w srodku alba tunczyka smazonego i do tego dodatki typu frytki ziemniaczki sosy surowki za free. Ja to jak sobe naloze caly taler to sie najdm dodatakmi samymi a calzone nie daje juz rade wepchac (a 2 powiekszone zestawy w maku sie zje) ostatnio stalem w koleje w Browarze a tam facetka przedemna jak sie dowiedziala o tej promocji to odrazu text: "moge prosic dwa talerze?"
|
Do góry
|
|
|
|
|
|